Najpierw moze napisze troche o sobie
Mam 15 lat, 175 wzrostu i waże nieco ponad 70kg. Zastosowałem diete z tego forum, która skorygował mi jakiś "ekspert", ale po tygodniu po prostu nie dalem rady i tyle. Moim celem jest zrzucenie zbednej tkanki tluszczowej, bo coraz bardziej sie obtłuszczam.Przypomne ze nie moge wykonywac cwiczen obciazajacych bioder nogi , uda i nie powininem obicazac łydek, ale mozna to nagiac. To wszystko z powodu choroby.
Jak wyglada moj tydzien?
Otóz, chodze na basen 3x w tygodniu (okolo godziny 16 , jakas godzine po obiedzie ) , jezdze na rowerze - jakies 1-2 godziny, zaleznie od tego jak mam sile , chodze (uwaga) 7 razy w tygodniu na silownie i wykonuje tam cwiczenia na klate, biceps, triceps, rozpietki na lamanej. Wiem ze to samobójstwo, gdyz miesnie nie maja czasu na regeneracje i dlatego pisze tego posta.
Co daje od siebie?
Systematycznosc, ewentualnie moge kupic fat-burnery , l-ka i witaminy. Jestem w stanie zastosowac sie do biegania rano badz roweru, tylko dlatego, aby spalic tkaneczke tłuszczowa :) Dieta odpada bo bede jadl to co moja mama gotuje ( zeby przykro nie bylo :P ) slodyczy w ogole nie jem ani czipsow. Jedynie co uwielbiam i sie tego wstydze to Coca-Cola i lody, ale staram sie ograniczyc. Jestem w stanie biegac 30-45 minut rano, ale musialbym sie skonsultowac z lekarzem.
Co oczekuje od Was?
Oczekuje pomocy, wsparcia i co najwazniejsze: ułożenie planu na rzeźbe, który będzie uwzględniac:
-3,4 razy w tygodniu cwiczenia
-uwzlegnic cwiczenia na klatke,biceps, triceps, plecy, rozpietki , miesnie brzucha, i ewentualnie barków/kapturków
-klatka conajmniej 2 razy bo uwielbiam to cwiczenia
-poważne podejscie do sprawy i nie pisanie herezji, ze ktos powiedizal, slyszalem.
-najbardziej bym chcial aby jakis fachowiec sie wypowiedzial, ktory ma pojecie o tym
Co mam w siłowni?
-Ławke prostą
-Ławke łamaną
-hantle od 2-15 kilo
-drążek
-wyciąg z 2 kołowrotkami
-steper
-takie kółko co sie obraca na tym :D
-jakies 150kilo obciazenia
-sztange prosta
-sztange łamaną
To chyba tyle.Przepraszam za moja chaotyczna wypowiedź, ale jestem dzisiaj zbyt roztargniony, aby pisac racjonalnie i rozumnie. Pozdrawiam i dziękuje za jakąkolwiek pomoc