SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[dziennik] FAT w dół a FIT w górę :)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1322

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1713
Płeć: mężczyzna

Wiek: 25

Waga: 99 kg

Wzrost: 190 cm

Obwód klatki (wysokość brodawek sutkowych) : 105cm

Obwód ramienia : 33cm

Obwód pasa (w najszerszym miejscu) : 108cm

Obwód uda : 62cm

Obwód łydki : 43cm

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ok 28%

Zdjęcia poglądowe:





Aktywność w ciągu dnia: praca, średnio - niska intensywność (nie jest to praca typowo siedząca, ale fizyczną bym jej nie nazwał)

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: basen i sqash sporadycznie.

Odżywianie: obiady na mieście, fastfood, pizza z dowozem (zdarzyło mi się op******ić gościa od pizzy, że nie wlazł na moje piętro tylko ja musiałem schodzić :D) piwo (około 15-20 butelek 0,5 L w tygodniu) i tym podobne.

Cel: spadek masy ciała (redukcja tk. tłuszczowej), ale jako priorytet poprawa sylwetki (obecnie dysproporcja tułów / nogi). Nie nastawiam się na super szybkie efekty, raczej jestem zdecydowany na stałe pozmieniać trochę przyzwyczajeń i zaprzyjaźnić się z żelastwem z siłowni ;).

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: ogólnie zdrowy

Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, bieganie, rower, pływanie, squash, chodzenie po górach.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie stosuje ani nie stosowałem wcześniej.

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: jasne, ale jeśli nie są niezbędne to wolałbym ich unikać – najpierw chce dopracować żywienie i aktywność.

Stosowane wcześniej diety: było tego trochę, ale nigdy jakoś specjalnie długo. Około rok temu byłem kilka dni na proteinowej – do dzisiaj mi wstyd. Reszta patrz niżej.

Wcześniejsze próby zrzucenia tłuszczu:

A) 2 lata temu kupiłem sobie porządny pulsometr z GPS-em, dokładnym pomiarem kalorii itp., to zmotywowało mnie do większej aktywności: przez około 1,5 miesiąca codziennie biegałem albo rower, czasem basen. Wszystko bez modyfikacji diety. Od sierpnia do połowy września zrzuciłem około 7kg. Zabawa się skończyła kontuzją śródstopia (nic poważnego), potem zaczął się rok akademicki, pogoda zaczęła się psuć i reszty łatwo się domyślić.

B) Około 0,5 roku temu zrzuciłem przez miesiąc około 5-6 kg. Starałem się liczyć kalorie (do 1500 – wiem, że to był błąd, zdecydowanie za mało kcal jak na mnie), dodatkowo miałem sporo stresu co też dołożyło pewnie swoje. Stres się skończył, zima powoli się kończyła a u mnie zaczął się sezon na pizze, fastfoody i stołowanie się w knajpach (mam przegląd wszystkich w okolicy 25km ;) ). Rezultaty widać na zdjęciach.

Zapotrzebowanie:
Na chwilę obecną żeby utrzymać wagę (przy założeniu niskiej aktywności fizycznej):
Kalorie: 2800 kcal
Cukry: 410g
Białko: 110g
Tłuszcze: 100g

Gdzie jestem i plany dojścia do celu:

Dieta:
Po wnikliwej lekturze wielu wątków z forum widzę, że dobra dieta jest podstawą sukcesu. Na chwilę obecną powoli będę starał się przechodzić na dietę zbilansowaną. Zgodnie z wytycznymi z podpiętych artykułów. Na razie bez żadnego ucinania kalorii za to ze zwiększeniem aktywności fizycznej. Zapotrzebowanie policzone punkt wyżej.

Trening na siłowni:
Jeżeli chodzi o trening na siłowni to jestem nowicjuszem (co pewnie widać po zdjęciach). Coś tam kiedyś machałem ciężarkami, ale nigdy na poważnie. Na początek myślę o ACT lub FBW. Niestety ze względu na bardzo napięty czas jaki mnie czeka we wrześniu treningi na siłowni mogę zacząć pewnie dopiero w drugim tygodniu października (nie ma to jak zaczynać od wymówek).

Trening aerobowy:
Bieganie – na początek zwykłe jednostajne tempo, później interwały, może kiedyś będę na tyle wytrenowany, że będę umiał poprawnie zrobić HIIT (ale to pieśń przyszłości). W miarę możliwości: rower, basen, squash. Oczywiście nie wszystko naraz i planuję robić to raczej z głową, żeby sobie czegoś znowu nie skasować tak jak to zrobiłem 2 lata temu (patrz wcześniejsze próby zrzucenia tłuszczu). Zresztą nic dziwnego, że tak się stało, jak kilka lat się nie ruszałem i nagle z dnia na dzień zacząłem biegać po betonowych chodnikach.

Rozpiskę z dietą wrzucę do tygodnia czasu.

Obiecuje się odzywać w miarę regularnie, pozdro i trzymajcie kciuki :D.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
Rozkład b/t/w moim zdaniem mógłbyś delikatnie zmodyfikować na rzecz białka i tłuszczu, a węgle przyciąć delikatnie.

Staraj się by produkty, które zjadasz były jak najmniej przetworzone Oprócz ilości, liczy się jakość.

Powodzenia!

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na mostku po redukcji, pozniej masssa.

Następny temat

Jak nabrać masy mięśniowej - jestem początkujący.

WHEY premium