Ćwiczę już kilka miesięcy splitem,wszystko podąża w dobrym kierunku tylko cholera klatka strasznie słabo(w 4 miesiące zrobiłem progres o jakieś 5 kg).Idą wakacje i będe miał problem z siłką bo chyba bd w domu tylko ćwiczył a niezabardzo mam jak ćwiczyć plecy więc mi pewnie odpadną na ten okres.Więc obmyśliłem szyderczy plan poprawy klatki na wakacjach tzn.żeby ją tak ze 2 razy w tygodniu ćwiczyć łącząc powiedzmy z bicepsem a na nastepnym z tricepsem.
Co o tym myślicie?