Proszę o pomoc!

Witam! Mam 18 lat. Ćwiczę już 3 lata na siłowni. Moja waga to 108 kg. Mój ciągły trening oraz suplementacja polega tylko na masowaniu, jednak z czasem powiększa się mój "mięsień piwny". Chciałbym coś z tym zrobić nie tracąc masy mięśniowej. Nie chodzi mi o kaloryfer, tylko o zbicie tłuszczu z brzucha. Poza tym nigdy nie ćwiczyłem brzucha na siłowni(no pare razy ale to nawet nie licze). Jakie ćwiczenia moglbym poswiecać mięśniom brzucha aby coś z tym zrobić. Liczę na waszą pomoc i z góry dziękuje. Pozdrawiam.

Hmmm to tak
- Mozesz wykupic sobie jakas diete treningowa albo poszukac na google jak nie masz kasy i zastosowac sie do niej a tluszcz napewno spadnie nie tracac masy miesniowej
- mozesz wiecej sie ruszac biegaj uprawiaj inne sporty rob brzuszki
- a jesli nie masz czasu pracujesz albo cos to tylko dieta wiecej wazyw i innych produktow nie kalorycznych
nie kupuj zadnych spalaczy tluszczu na allegro bo spadna Ci miesnie, lepiej sie pomeczyc i zrzucic to samemu

Ladnie wygladasz Gdyby odkryc miesnie z fatu bylo by naprawde niezle.
Cwiczac sam brzuch nie spalisz tluszczu. Podstawa jest Dieta redukcyjna bez niej ani rusz. Aby stracic fat musisz cwiczyc cale cialo nie tylko sam brzuch brzuch :) Sam na sobie sie przekonalem ze ciezki cwiczenia jak przysiad, martwy ciag spalaja najwiecej fatu. Takze systematyczny trening i aeroby (oczywiscie z dieta) powinny pomuc.

lecterious co ty pieprzysz ? Od czego jest to forum ? chyba po to zeby pomagac a nie szukac w googlach "diety treningowej" za kase.
To co ty tutaj napisales na nic sie nie zda wiec lepiej sie nie wypowiadajna ten temat.

L. wysłanych artykułów 2
L. przecz. artykułów 7

wskocz do innego dzialu i poczytaj troche zanim bedziesz udzielal takiej pomocy nastepnym razem.


PODSTAWY UKŁADANIA DIETY
https://www.sfd.pl/-t527693.html

poczytaj troche w dziale odzywianie i treningu.

Dieta dobrze rozlozony trening i aeroby oczywiscie systematycznie i progresywnie i wszystko powinno isc ok.

pozdrawiam.


Zmieniony przez - aima w dniu 2009-11-08 19:34:59

w 200% popieram aimę:)
Same brzuszki, treningi choćbyś się zarzynał nie dadzą zejścia tłuszczu, no może... ale razem z mięśniem. A lecterious piep....y farmazony.
Niestety jedynym DOBRYM sposobem jest dieta. Nie musi być koniecznie ostro redukcyjna, ale im mniej okroisz tym wolniej przebiegnie zrzucanie fatu. Licz się też na pewno z lekkim spadkiem siły na początku. Ja po obcięciu dużej ilości węgli do których przyzwyczaiłem ciało mam problemy czasem na ciężkim treningu z ,,mocą,, i energią. Opadam wcześniej niż kiedyś z sił, ale rzekomo po pewnym czasie organizm się adaptuje i jest dobrze.
Zredukuj węgle i tłuszcze w diecie. Albo od razu fachowo z dietą na 100% albo najpierw intuicyjnie, też daje efekty. Po prostu patrzysz co jesz i starasz się okroić węgle i tłuszcze. Tylko bywa różnie. Raz trafisz, raz zjesz ich za mało i będziesz zdychał na treningu. U mnie daje to rezultaty. Robię ciągle trening masowy( może lekko zmieniony) a tracę tłuszcz. Zrzuciłem już z 4-5 cm w pasie, a mięśni nawet aż tak nie ubyło.
Proponowałbym jednak ułożyć od podstaw DOBRĄ dietkę jak pisał kolega wyżej. Zajmie nieco czasu, ale będzie ok:)
Powodzenia;)