Pomocyy!

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post i jeżeli coś jest nie tak to proszę mnie nie linczować od razu ;).
Przejdę do sedna, otóż ;p
Jesteście chyba moją ostatnią deską ratunku! Na drugie imię powinnam mieć "Dieta", ale za nic nie potrafię ruszyć tej cholernej wagi. Moim wymarzonym celem byłoby 50 kg, ale na razie cieszyłabym się z utraty nawet tych 5 :/ 'odchudzam się' od X czasu, nie jem chleba, ziemniaków, słodyczy (oczywiście czasem zdarzą się jakieś małe wpadki ale nie dajmy się zwariować ;p ) Kilogramy są u mnie rozłożone proporcjonalnie, tzn. z każdej strony jestem kluska ;p moją największą zmorą jest wewnętrzna strona ud i chociaż ćwiczę motylkiem i jeżdżę konno ( ostatnimi czasy mam przerwę) nie potrafię tego zbić. Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś spalacza, chociaż wiem, że to nie jest najlepszy wybór ale jestem tak zdesperowana, że już chyba nic mnie od tego nie odwiedzie. Brałam duże opakowanie therm line, przy czym biegałam i utrzymywałam dietę, ale nic, nada, zero, null. Robiłam badania na tarczycę,wszystko jest ok. Mam nadzieję, że nikt mi nie będzie pisał rzeczy w stylu "dieta i ruch i wszystko będzie cacy" bo wiem, że nie będzie, bo próbowałam już tyle rzeczy, że pomoże mi tylko cudotwórca - mam nadzieję, że znajdzie się tu jakiś. Chciałabym, żeby ktoś mi napisał co jeść a czego nie, ale jednak najbardziej zależy mi na poleceniu dobrego spalacza (i tak go kupię, bo myślę, że pewnej mierze podziała może on jakoś na moją wypaczoną psychę ;p )
Mam nadzieję, że znajdzie się śmiałek który przebrnie przez moje bazgroły i rzuci mi jakieś koło ratunkowe. Będę dozgonnie wdzięczna ;p.
ps. proszę, niech nikt nie mówi, że jeżeli się zmobilizuję to najlepsza będzie po prostu dieta i odpowiednie ćwiczenia, bo już to przerobiłam milion razy, znam siebie i generalnie to chyba jestem jakimś wybrykiem natury. Bless. ;D

Płeć: Kobieta

Wiek: 18

Waga: 60

Wzrost: 166

Obwód klatki: 95

Obwód ramienia: 27

Obwód talii: 86

Obwód uda: 59 cm w najgrubszym miejscu ;s

Obwód łydki: 40

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: nie wiem

Aktywność w ciągu dnia: szkoła

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: bieganie,ok 40 min kilka razy w tygodniu

Odżywianie: Generalnie to lubię wszystko ;)

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: bdb

Preferowane formy aktywności fizycznej: codziennie, ~1 godzina

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: therm line II

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: jak najbardziej!

Stosowane wcześniej diety: kapuściana, sb i wiele, wiele innych

1.5 miesiąca temu ważyłem 91kg teraz 85kg
Jak : dieta napewno nie jest dopracowana , ale jest , brak słodyczy , gazowanych napojów, niby soków , ziemniaków , białego pieczywa itp. plus spalacz Meltdown i rower stacjonarny 4 razy w tygodniu 20km w dni bez aerobów trening siłowy 3 razy w tygodniu , niewiem czy to zasługa spalacza czy diety i aerobów - mysle ze wszystkiego po trochu
ale skoro ty masz diete i nic sie waga nie rusza to moze spróbuj tego spalacza Meltdown - troszke cie pobudza do wiekszego wysiłku i bardziej sie pocisz , ja jak wezme 4 tabsy pól godziny przed treningiem mam jakos lepsza wene do cwiczen

Poczytam trochę o tym środku ale poczekam jeszcze trochę, może ktoś jeszcze będzie miał coś do powiedzenia i będę miała większy wybór. Dzięki bardzo za odpowiedź, doceniam i gratuluję wyników.

hej :), poczytaj o kwasach omegi3, zma i scorchu, warto też dodać jakieś witaminy. I ew jakieś białko dla uzupełnienia diety. I palisz fat aż miło ;))

Zmieniony przez - Arwin w dniu 2009-05-30 01:04:36