Co najpierw

Mam 23 lata i ćwicze z przerwami od mniej więcej 3-4 lat. Czasem są to długie przerwy (po pare miesięcy) ale niestety nie zawsze czas i sytuacja finansowa mi pozwala na systematyczny trening. Po ostatniej przerwie najdłuższej jak do tej pory (6miesięcy)przybyło mi 9 kg tłuszczu na całym ciele ponieważ miałem wyjątkowo siedzący tryb życia. Miesiąc temu wróciłem na siłke żeby odrobić zaległości ale ku mojemu zdziwieniu zniszczył mnie absolutny brak wytrzymałości. Po kilku seriach dysze jak wielbłąd na pustyni. Mam pytanie czy lepszym dla mnie rozwiązaniem jest przez dwa m,iechy przejsć na aeroby itp czy tez ćwiczyć normalnie na mase stosując wysokobiałkową diete? (Dodam że nigdy nie wnikałem w jakieś ścisłe reguły dietetyczne ani też nie miałm tendencji do tycia. Obecnie przy wzroscie 180 cm moja waga to 85 kg)

Dieta + areoby + trening redukcyjy

witam
180 cm moja waga to 85 kg to wg mnie gruby nie jesteś, natomiast jeżeli nie podoba Ci się sylwetka to ja proponuję cwiczyć masowo i do tego w dni nietreningowe robic aeroby najlepiej HIIT bo mało czasu zajmuje
dieta to inny dział, ale napewno wysokobiałkowa nie zaszkodzi
pozdro

W sumie jak masz 6 miesięczną przerwe to może zastosować trening ACT to pozowoli powrócić tobie do formy. A na redukcje to dietka i aeroby.

Ten trening ACT to rzeczywiście ciekawe rozwiązanie nie słyszałem o tym do tej pory. Chyba sie skusze!

Na mase teraz nie ćwicz, idzie wiosna potem lato, a to najlepsza pora na pozbycie się fatu.
Trening interwałowy i dieta (obcięte słodycze, cukier)

nie rozumiem Cię, przecież plan na masę to nie chodzi o to żeby się zalewać tłuszczem , poza tym jak będzie miał zła dietę to i tak nic z tego nie wyjdzie !!
jestem ciekaw jak definiujesz plan na rzeźbę ?? wszystko po 15 powtórzeń ??