SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MIT: "Jak trenujesz SW to jakbyś użył broni na ulicy"

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8240

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 27 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 807
Jak juz pisalem wczesniej byly wyroki gdzie Sad Najwyzszy za "niebezpieczne przedmioty" uwazal rowniez ciecze zrace i trujace oczywiscie przy okreslonym sposobie uzycia. Tak wiec pojecie to jest bardzo szeroko rozumiane jak sam widzisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
sam widzisz, ze ro zalezy od interpretacji przepisów przez sąd. nie ma żadnych aktów prawnych, które określałyby wzmożoną odpowiedzialność ćwiczącego SW za poczyniony uszczerbek na zdrowiu. jest tylko cholernie obnizona granica przekroczenia obrony koniecznej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Cala sprawa polega tylko i wylacznie na braku znajomosci tematu przez organa scigania + sprawiedliwosci... I nic poza tym. Przez ostanie 4 lata wystepowalem jako biegly w okolo 30 sprawach. Bez znaczenia jakiego typu. Natomiast zaobserwowalem pewne zjawisko. W czasie sprawy sadowej, zarowno prokurator (wystepujacy z ramienia prokuratury), jak i obronca (z ramienia oskarzonego/ych) + sedzia/sedzina (jako instancja uprawamacniajaca + sklad orzekajacy) nie mieli zielonego pojecia o czym jest mowa. O czym to swiadczy? O braku znajomosci tematu dziedziny, w zwiazku z ktora toczyla sie sprawa. Baaa. Policjanci, ktorzy prowadzili dochodzenie/sledztwo fakty opierali na znajomosci.... Do dzisiaj nie wiem czego... Jako biegly moglem manipulowac kazda ze stron na korzysc badz przeciw oskarzonym(nemu). Przyznam, ze ekspertyzy, ktore wykonywalem + zeznania w sadzie z mojej strony byly rzetelne... Jakos nie potrafie inaczej ale... ale majac taki obraz polskiego sadownictwa jestem sklonny stwierdzic, ze bardzo czesto wiele spraw zalezy od interpretacji bieglych... Wiedze nie jednego z nich jestem gotow podwazyc... A poznalem wielu z nich... z roznych dziedzin i... i dochodze do wniosku, ze wiedza pomiedzy wieloma z nas (tu opieram sie na mojej dziedzinie i dziedzinach z nia zwiazanych) jest wciaz nieporownywalna pomiedzy nami... Stare pryki sa niewyuczalni i nie da im sie przetlumaczyc, ze to co im zaslania obraz rzeczywistosci to sa tylko i wylacznie klapy na oczach ich niewiedzy... Moze czas to zmienic. Moze czas zaczac weryfikowac tych wszystkich doktorow i profesorow. Bo ich poglad na rzeczywistosc czesto ma niewiele wspolnego z realiami, ktore nas otaczaja... Pytanie jak ta wiedze weryfikowac??? Ustawa mowi wyraznie kogo mozna powolac na bieglego. I tu zaadajemy wazniejsze pytanie brzmi: Czy do danej sprawy na bieglego powoluje sie wlasciwa osobe? Kolejne pytanie: Wlasciwa dla kogo? Dla statystyki???

Mozna by o tym rozmawiac godzinami. Szkoda, ze srodowiska prawnicze (w kazdej formie) maja tak niewiele do powiedzenia przy nowelizacji ustaw... Ustawy nowelizuja politycy... W konsultacji z sobie wygodnymi "specjalistami". Moze czas powiedziec politykom bye bye...

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-03-31 06:41:55

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 27 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 807
Jodan mysle ze przy obronie koniecznej sad nie powinien brac pod uwage tego ze sie trenuje bo w przeciwnym razie trenowali bysmy chyba tylko dla relaksu ze strachem ze mozemy kogos uderzyc. Natomiast jesli trenujacy wyraznie staje sie agresorem o ktorym pisalem w innym poscie (tamten zostal zamkniety dlatego ze niby pisze nieprawde wiec przenioslem sie tutaj zeby go dokonczyc) i oczywiscie jego umiejetnosci swiadcza o tym ze moze on powaznie kogos poturbowac (wiadomo ze nie tyczy sie to tych co 5 razy byli na treningu tylko ludzi jezdrzacych np na zawody ) sad bedzie raczej brał przynaleznosc do klubu takiego goscia jako okolicznosc obciazajaca. W takich wlasnie przypadkach moze podciagnac ta kwalifikacje do tzw" niebezpiecznego przedmiotu" o ktorym caly czas jest mowa. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
sposób myślenia panów w togach jest nastepujacy (z tego co sie orientuję, co czytałem i o czym słyszałem): każdy cwiczacy SW potrafi nawet przy niewielkim stażu, obezwładnić agresora nie robiąc mu krzywdy.
no bo przecież na filamch widzą, jak koles zbiera kopa na szczękę, tylko spluwa krwią i walczy dalej, po czym odchodzi zdrów. następnego dnia nie ma wogóle siniaków. widza takze w walkach bokserskich, jak zawodnicy przyjmują - mocno osłabione (ale tego juz laicy nie wiedzą)- ciosy i na pozór nic im nie jest. jak zapasnicy czy judocy walą się na mate po rzucie, po czytm wstają i nic im nie jest, co najwyżej rozcięta warga czy łuk brwiowy.
śmieszne? ale własnie to są źródła wiedzy laików. cholerne demonizowanie SW przy braku jakiejkolwiek wiedzy.

więc gdy przychodzi obity przez ciebie napastnik do sądu, twarz z siniakiami,kuleje, złamana ręka czy zebro - sędzia jest przekonanay, ze ty z premedytacja "naduzyłeś widzy fachowej" , ze zacytuję K.Borchardta. mogłes go pokonac bez takich uszkodzen ciała a nie zrobiłes tego, więc zasługujesz na surowsze potraktowanie.
to jest tok myslenia laików. śmieszne, ale tylko dopóki nie zacznie byc straszne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 18
witam ,
jak widze mamy tu specjalistow od obrony przed nozem itd.
nie tak dawno slyszalem goscia , ktory powiedzial "myslalem i bylem przekonany ze potrafie udezac , jednak byl ktos , kto mnie przekonal w bardzo bolesny sposob ze tak nie jest " ten facio jest w de team leader w sek << to tak jak cbs w pl
nie ma nic czego nie ma ;)
pozdrawiam
marian
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86828
No i co pokonfabulujesz sobie jeszcze? A jaki to ma związek z tematem? Temat zamykam. Jak ktoś ma coś do dodania to na priv - otworzę.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-05-31 10:35:06

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Ernesto Hoost -> PEŁNA SZKOLENIÓWKA MUAY THAI NA GOOGLE VIDEO

Następny temat

3miechy w plecy. Zapisac sie czy nie??

WHEY premium