Moja sytuacja wyglada mniej wiecej tak. Jestem wspinaczem sportowym, robie to juz od 5 lat.Moj trening jest podzielony na cykle typu hipertofia-buduje mase miesniowa, rekrutacja a wiec ciezary na maxa, moc, sila, wytrzymalosc silowa i ogolna.W sezonie tylko skaly i gory.
Ale o co mi chodzi, bo to w koncu dzial odzywianie.
Troche mi ostatnio przybylo kilogramow i musze je zrzucic-dla dobra moich palcow i ogolnego samopoczucia.Przytylam glownie dlatego, ze sie przeprowadzilam na jakis czas do Stanow a tu wszedzie przemieszczac sie mozna tylko samochodem.Poza tym dosyc duzo pracuje(musze zarobic troche kasy bo w przyszlym roku wracam), ale staram sie nie wariowac bo ruch i sport towarzyszyly mi cale zycie.
Moj trening wyglada mmniej wiecej tak:
Poniedzialek:odpoczywam po niedzieli
Wtorek:sztuczna sciana ok.1,5 godz+0,5 godz biegania
Sroda: sztuczna sciana 1 godz+ciezary(cwiczenia antagonistycznych grup miesni co chroni mnie przed kontuzjami)
Czwartek: Pilates+brzuszki, rozciaganie+bieganie
Piatek:sztuczna sciana ok 1.5,pilates i gimnastyka
Sobota:Bieganie na czczo 45 min
Niedziela: Trening wytrzymalosci na miejskiej duzej scianie ok. 5 godzin
A teraz dieta bo chodzi mi o odchudzanie i porade czy przy takim trybie aktywnosci i odzywiania mam szanse w miare trwale schudnac.
aha jeszcze moje dane:
Waga 58
Wzrost 160 cm
Wiek 24 lata
Jestem dosc mocnej budowy
Po roznych obliczeniach doszlam do wniosku ze 1500 kcal powinno byc git
ale nie moge rezygnowac z wegli ze wzgledu na silowe treningi
ok zaczynam (kurde przepraszam ze tak duzo pisze ale to moj pierwszy raz i chcialabym zeby wszystko bylo jasne)
BLAGAM WYTRZYMAJCIE JESZCZE TROCHE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sniadanie:Mleko 0% 1 cup (w ameryce oni nie waza nic tylko maja miary objetosciowe wiec pisze to co wyczytuje na etykietach)
platki owsiane 0,5 cup (40 gram)
3 orzechy wloskie (nie znam wagi) - nie wiem.
banan
kawa z mlekiem
II sniadanko: chleb zytni pelnoziarnisty-jedna kromka
4 plasterki poledwicy z kury
lyzka serka wiejsjkiego zamiast masla
kilka plasterkow pomidora
Lunch: piers z kury ok 150 gram
jak trenuje na sciane to ok 50 gram wegli typu makaron razowy lub ryz czy kasza
salatka z salaty, pomidora, brokulow z lyzka oliwy z oliwek
podwieczorek(posilek przed treningiem ale jestem w pracy wiec nie mam czasu na gotowanie:jogurt+platki wieloziarniste bez cukru lub pozostaly z lunchu ryz czy makaron+owoc
zaraz po treningu (ok godz.20.00) wafle z dzemem bezcukrowym
kolacja:twarozek z cynamonem lub jakas rybka
przed snem aminokwasy
Powiedzcie czy mam jakies szanse na redukcje fatu? bo chyba przy takim treningu to nie przegielam z iloscia jedzenia co?. Co powinnam zmienic. Nie mam za duzo czasy na przygotowania i kombinowania w kuchni wiec preferuje cos szybkiego i latwego ale zdrowego oczywiscie.
Z gory dzieki za porady
i sory za takiego tasiemca ale naprwde sie staralam
niech moc bedzie z wami!!!