jest 54, a ma byc 46..ajuto?

Witam!

Mam takie pytanko. Chce przejsc na diete niskoweglowodanowa dr na L (nie pamietam nazwiska teraz) -generalna zasada jest taka,zeby nie przekraczac 76g weglowodanow na dobe. Wyliczylam juz sobie dzienne zapotrzebowanie tluszczow, bialka i weglowodanow i teraz mam pytanie do ekspertow: mam do zrzucenia prawie 8kg tłuszczu. Powiedzcie, czy przy umiarkowanym ruchu :mam na mysli -ćwiczenia siłowe co 2 dni na głowne partie miesnieowe, jestem w stanie tego dokonac, trzymajac diete w ciagu 2 miesiecy? Acha..aerobow nie bedzie, bo-powiem szczerze- nie lubie...
to czekam na jakies sugestie
dzieki

Daj sobie spokój z tą dietą. Co to ma być 72 gramy węgli?? Niezależnie od wagi ciała? Od razu widać że to lipa jakaś jest. Poczytaj sobie https://www.sfd.pl/temat207907/

Zmieniony przez - arczi101 w dniu 2005-07-02 00:13:15

arczi1 : przejrzałam ten tekst, do ktorego mi linka podales, ale niestety nie przekonuje mnie to...Nie lubie, jak mi ktos ogranicza swobode wyboru, dlatego pozwolisz: skoro ZDECYDOWALAM SIE na te wlasnie diete (zaznaczam-nie jest to dieta ketogeniczna przez caly czas, ewentualnie okresowo tylko), to znaczy ze przeczytalam "cos" na ten temat i przekonalam sie co niej. A teraz chcialabym prosic o zabranie glosu EKSPERTOW, albo osoby, ktore przynajmniej te lub podobna diete stosuja (z roznym skutkiem).
dzieki i czekam na odp.

Myślę że przy takim podejściu jakie prezentujesz w swoim poście nie jest to realistyczne - niezbyt udany dobór metody do celu, a i cel sam w sobie nienajlepszy (należy myśleć o utracie tłuszczu a nie wagi). Poczytaj posty podwieszone.

tyka dobrze gada dać wódki mu

Słusznie. Spalenie 8kg tłuszczu jest zupełnie możliwe na normalnej diecie redukcyjnej w ciągu tych dwóch miesięcy (przy dobrym wietrze). Za mało wiem o Twojej diecie, żeby ją oceniać, ale mogę wypowiedzieć się co do ćwiczeń. Rezygnując z aerobów mocno podkopujesz swoje szanse. Trening siłowy na redukcji służy głównie pobudzeniu metabolizmu i zachowywaniu mięśni, a nie spalaniu tłuszczu. Od spalania tłuszczu są właśnie aeroby. Musisz więc zdać sobie sprawę z tego, że dobrowolnie wykluczasz drugi co do ważności element redukcji. W obecnej sytuacji i przy obecnym nastawieniu ("nie lubię...") nie widzę wielkich szans na te efekty, które opisałaś. Jakieś efekty owszem, ale nie tak dobre.

Tyka: zanim wycelujesz do mnie z GBC Poliquina, mógłbyś mi najpierw podać jakiś link do niego, bo nie udało mi się znaleźć...?

GBC i tak nie jest dla autorki postu

Cała kwintesencja GBC mieści się w :

The program is simple. You can easily devise your own Body Comp Program by keeping a few principles in mind:

1) Super set all exercises. For instance, do a set of a lower body exercise, and follow it up with an upper body exercise.

2) Keep rep ranges, in general, between 8 and 12 (although you may want to do some sets of 15-20).

3) Rest only 30 to 60 seconds between sets. If your first movement in an upper/lower body superset is squats, you might want to rest 60 seconds before attempting your second movement. However, if your first exercise is a fairly "easy" exercise, like leg extensions, you might only wish to wait 30 seconds before doing the second part of the superset.

4) Do a different Body Comp workout each day, doing three or four workouts a week. (actual program involves 12 separate workouts, done in succession. After the 12 workouts are completed, you simply start with the first one again. This whole "cycle" can be done up to three times, depending on how much fat you want to dump.)

5) Work larger muscle groups, such as quads, back, and chest, earlier in the workout.

6) Try to keep a balance between all body parts so that none are neglected.

Bardzo dziękuję.

Witam ponownie.
Po przeczytaniu Waszych odpowiedzi i przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" jestem skłonna przyznać Wam racje, co do kwestii aerobów..ale co do diety to- pozostane przy swojej.
Dzieki :) pozdrawiam