Kilka ważnych pytań

Nie wiem za bardzo do jakiego działu nadają się moje pytania więc umieszczam je tutaj:)
Otóż mam 19 lat, 185cm wzrostu i waże jakieś 60 kilo. Wiem że to mało jak na mój wiek i wzorst. I własnie chciałem zapytać czy odrazu rozpocząć diete+siłownia czy może lepiej jeżeli najpierw sobie troche pojem na mase?:D Dodam że kiedys troche ćwiczyłem jeżeli to można wogóle tak nazwac.
Jeszcze jedna dziwna troche sprawa. Na jednej ręce tam gdzie znajduje się biceps tylko z boku wyskoczyla mi jakas mała gula. Wygląda to jakbym miał trzeci mięsień:):) Z przodu biceps, z tyłu triceps, a z boku jakas gula, jakby trzeci mięsień właśnie i nie wiem co to ma być dlatego chciałem zapytac. Na drugiej ręce takiego czegoś nie mam. Dodam jeszcze że pojawiło się to "coś" po tym jak kiedys sobie machałem tak reakraacyjnie sztangielkami:) i nie spadło mimo że wogóle nie ćwicze. Jeszcze chciałbym zapytać jaki wpływ mają przewlekłe dolegliwości zołądkowe na przyrost masy. Thx za odpowiedzi z góry:)

Jesli chodzi o to czy ciwczyc od razy z dietka czy pojesc wpierw.... odpowiedz - POzadna dieta + Trening na mase i zaczynaj juz!!! nie ma sensu najpierw nabierac tkanki TŁUSZCZOWEJ. A bez cwiczen przeciez innej nie osiagniesz. Co do "trzeciego miesnia" .... nie tak sero to powinienes isc z tym do lekazra mym zdaniem. ale niewiem doladie o co chodzi.....

moim zdaniem ta gula z boku ramienia to triceps ...

i tak jak wyżej... ukłądaj dziś!!!!!!!!!!! dietę..................... jutro idź na siłownie i rośnij

Ok dzięki. Więc zabieram się do roboty:) Jeszcze tylko chciałbym żebyście powiedzieli co myślicie o takim planie treningowym, a nie chce zakładać nowego tematu więc pytam tutaj.
Poniedziałek - Biceps + Triceps
Wtorek - Mięśnie brzucha
Środa - Klata + mięśnie zębate(chyba tak to sie nazywa:)
Czwartek - Nogi
Piątek - Biceps + Przedramie
Sobota - Plecy
Niedziela - wolne:)

Wydaje mi się że masz zadużo dni treningowych na początku czwicz sobie ze 3x w tygodniu bo po miesiącu ostrych treningów dzień w dzień padniesz ze zmęczenia i bedziesz miał duszności.
Jesli oczywiście nigdy wcześniej nieczwiczyłeś.

Odraz utrening na mase?? Moze przyzwyczaj miesnie, zacznij od ACt czy cos..poprostu - od ogólnorozwojówki. Ten plan - moim zdaniem zły. Połacz cwiczenia (nogi dodaj do jakiegos dnia) brzuch cwicz czesciej. Jest tutaj w tym dziale kilka tematów z treningami - tam sprawdź i albo weź jakis, bądz tez na jakims sie wzoruj. 3 razy w tygodniu mysle ze bedzie optymalną ilością. Ułuz całosc - wraz z rospiska cwiczen i wklej go tu.

Witam.
Stary, oczywiscie, ze rownoczesnie zacznij trening i diete. Natomiast jak patrze na Twoj plan to to mnie przeraza. Nie zaczynaj od treningu dzielonego. Na taki trening powinienes swoj organizm przygotowac. Ludzie tak lubia- od razu trening dzielony, po miesiacu powtorzenia wymuszane a po dwoch- wstepne zmeczenie miesni.
Trening to proces dlugofalowy i trzeba go tak traktowac. Podejdz do tego powaznie a powaznie zmienisz swoj organizm. Traktuj to niedokladnie- a takie beda Twoje wyniki.
Moja propozycja- zacznij od czegos co da Ci ogolny rozwoj i wstep do treningu. Sprobuj porobic jakies obwody. Inna mozliwosc- wez sie od poczatku za trening cykliczny- a to chyba najlepsze rozwiazanie. Bo nie bedziesz mial watpliwosci co dalej i kiedy zmiany. Poczatkowo lepiej robic w/g scisle narzuconego planu.
Zycze powodzenia i pozdrawiam.

OkOK. Tylko to nie jest tak, że ja nigdy nie ćwiczyłem i zaczynam z takim programem treningowym. Kiedyś troche ćwiczyłem tylko że bez żadnej diety i jakiegoś dobrego programu treningowego. Tak amatorsko w domu. Póżniej chwilowy okres czasu spędziłem na siłowni. I na siłce równierz trenowałem bez jakiegoś planu. Ćwiczyłem to co chciałem:) Następnie byl okres że nie ćwiczyłem wogóle - trwał około miesiąca. A stosując plan treningowy który przedstawiłem powyżej ćwicze już 6 tydzień z tygodniową przerwą w treningu i jakos specjalnie nie czuje sie zmęczony. Co do tego czy ten plan daje dobre efekty to jest nieco za wczesnie żeby to stwierdzić tym bardziej że narazie ćwicze z małym obciążeniem i bez specjalniej diety. Taka zaprawa:) No ale skoro mówicie że jest zły to chyba będe musiał pomyśleć nad zmianami.

To juz nawet nie chodzi o jego rozklad. Z czystym sercem moge Ci powiedziec, ze do tej pory po prostu NIE CWICZYLES. I tak sobie to nazwij. Wiec nadal uwazam, ze powinienes zaczac od obwodow. Wtedy solidnie przygotujesz organizm.
Bledem poczatkujacych- nie wiem z czego on wynika- jest to, ze szybko biora sie za trening dzielony. To nonsens. Wszystko ma swoj czas. To ze szybciej podzielisz swoj trening nie da Ci szybko przyrostu miesni. A nawet jesli Ci da, to potem szybciej ten przyrost stanie. Albo skonczy sie kontuzja, bo jakas czesc organizmu, niekoniecznie miesnie, ale np. wiezadla, bedzie nieprzygotowana na szybki wzrost obciazen.
Wszystko co madrzy ludzie wymyslili w treningu ma swoj cel. Oczywiscie mozna eksperymentowac, poszukiwac, ale po jakims czasie. Najpierw trzeba sie podporzadkowac zasadom.

Jeszcze jedna wzmianka dotycząca mojego planu który podałem wcześniej. Otóż po każdym tygodniu zwiększałem ilość powtórzeń w serii. Na przykład podczas treningu na biceps w ćwiczeniu uginanie ramion ze sztangielkami maksymalna ilość powtórzeń jaką mogłem wykonać w serii wynosiła 15. Więcej po prostu nie dawałem rady. Ale w drugim tygodniu zwiększyłem ilość powtórzeń o dwa - do 17. I dałem rade. I tak w ciągu tych 6 tygodni trenignu udało mi się zwiekszyć ilość powtórzeń w serii do 30. A na początku dawałem rade tylko 15 powtórzeń i pass. Więc jakby ten trening był na siłe zamiast na mase:). Siła rosła a masa jakoś niespcejalnie sie zwiekszała. Ale skoro mówicie że jest zły to ok. Wybiore sobie jakiś plan treningowy z tych co podał brutus w tym temacie https://www.sfd.pl/temat43259/strona1/ . To tyle:)