...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
kompletnie się z tobą saida nie zgadzam.fakt nadmiar sportu może prowadzić do kalectwa.ja przez 5,5 roku ćwiczyłam karate,nie raz biegaliśmy po kilkanaście kilometrów,na rowerze jeździłam tylko jak było ciepło i jak siedziałam w mieście.nie chce się z tobą sprzeczać,nie mam kilku lat.są ludzie którzy całe życie uprawiają sport i nic im nie jest.z kolei można wogóle nie uprawiać sportu i też doznać poważnej kontuzji.moja kuzynka uciekając przed zboczeńcem przewróciła się na torach tramwajowych i od tamtej pory też ma duże problemy z kolanem.mój brat goniąc złodzieja przeskoczył wysoki mur,skończyło się to pogruchotaną piętą,miał operację,nie może za dużo chodzić.
fakt sama pracowałam na swoją kontuzję,ale zawsze byłam bardzo ruchliwa.ciężko mi czasem z tymi moimi nogami,ale dzięki kontuzji inaczej patrze na świat.
fakt sama pracowałam na swoją kontuzję,ale zawsze byłam bardzo ruchliwa.ciężko mi czasem z tymi moimi nogami,ale dzięki kontuzji inaczej patrze na świat.
...
Napisał(a)
A co to ma do faktu,że bieganie bardziej obciąża stawy kolanowe,niż jazda na rowerze?
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Jedyny sposób, aby to wyjaśnić to chyba tylko za włosy i do kiślu
...
Napisał(a)
Cześć. Pisałam już na poprzednich stronach o moim kolanie i ma teraz takie małe pytanko. Otóż 30 stycznia kończy mi się zwolnienie z w-f. A uraz miałam 9 sierpnia.(miałam naderwane więzadło zewnetrzne i płyn w kolanie) Czy mogę zacząć ćwiczyć kiedy mi sie ono skończy czy wybrać sie do lekarza po kolejne?
...
Napisał(a)
Na wszelki wypadek wybrałabym się do lekarza,bo nasi wfiści mają różne nieciekawe pomysły i nie zawsze respektują fakt,że dopiero wracamy do siebie po urazie.
Kolano jeszcze boli,odczuwasz jakieś dolegliwości?
Kolano jeszcze boli,odczuwasz jakieś dolegliwości?
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Witajcie,
Je tej zimy także nabawiłem się potwornej kontuzji. Pojechałem oczywiście poskakać w Alpy no i wygrzmociłem się w sposób absolutnie szablonowy. Uszkodzenie tkanek miękkich, naderwane więzadeł później pojawiło się okropne zapalenie ścięgien - można by pomyśleć, że coś mnie prześladuje, ale nie do końca. Na początku rzeczywiście potrzebowałem chwili czasu, żeby znaleźć rozsądnego lekarza, ale się udało.
Lekarz, który mnie prowadzi zaproponował mi terapię PST (terapia sygnałem pulsacyjnym). Na początku nie byłem przekonany, ale pomyślałem, że spróbuję - nic nie tracę. Pojechałem na kilkudniową terapię do kliniki w Częstochowie (pst-polska.pl), a efekty przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania. Ból ustał, znacznie poprawiła się ruchomość stawu - lekarz powiedział, że więzadła wyglądają podobno imponująco. Nie traktujcie mojego wpisu jako reklamy - jestem od tego daleki, ale jako info o fajnej technologii.
Pozdro,
R
Je tej zimy także nabawiłem się potwornej kontuzji. Pojechałem oczywiście poskakać w Alpy no i wygrzmociłem się w sposób absolutnie szablonowy. Uszkodzenie tkanek miękkich, naderwane więzadeł później pojawiło się okropne zapalenie ścięgien - można by pomyśleć, że coś mnie prześladuje, ale nie do końca. Na początku rzeczywiście potrzebowałem chwili czasu, żeby znaleźć rozsądnego lekarza, ale się udało.
Lekarz, który mnie prowadzi zaproponował mi terapię PST (terapia sygnałem pulsacyjnym). Na początku nie byłem przekonany, ale pomyślałem, że spróbuję - nic nie tracę. Pojechałem na kilkudniową terapię do kliniki w Częstochowie (pst-polska.pl), a efekty przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania. Ból ustał, znacznie poprawiła się ruchomość stawu - lekarz powiedział, że więzadła wyglądają podobno imponująco. Nie traktujcie mojego wpisu jako reklamy - jestem od tego daleki, ale jako info o fajnej technologii.
Pozdro,
R
Polecane artykuły