po treningu...

witajcie. zaczalem ta nierowna walke od niedawna. 196 cm wzr/120 kg, 20 nadwagi sezonowo:). co roku na wiosne/lato zbijam wage na ok 100 kg.
kwestia tego co wcinam po treningu. przychodze ok. 22, wcinam mala kostke poltlustego lub chudego bialego sera, wypijam litr mleka, moze jakis jogurt. czy polkniecie tego wszystkiego nie powoduje negatywnego efektu? licze na podpowiedz. pozdr.

ponieważ nie chce mi sie zabardzo pisać to odeśle Ciebie do tego postu:)

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=13742

tam powinienes znalezc odpowiedz:)

no fajnie, ale tam wszystko jest powiazane z suplementami - ja poki co tego nie ruszam, wiec odpowiedz przynajmniej dla mnie nie jest oczywista :(

:(... brak odpowiedzi. a moze jednak dopoki nie wroce do normalnej wagi (kwestia ok 2-3 miesiecy) lepiej odpuscic bialko po treningach??? jednoczesnie gubic i budowac to chyba nienajlepszy pomysl...?

choleraaaaa! rozpisałem sie, ze miałbys czytania na dwa dni, dałem wyslij a tu dupa! wywaliło bład i skasował sie tekst;( Nie wiem czy tylko ja tak mam, ze co jakis czas nie moge wejsc na sfd i wywala mi bład ze nie ma takiej stronki??

ROZSPISAŁEM SIE JAK CHOLERA , DAŁEM WYSLIJ I NIE DOSZŁO;( WYWALIŁO BŁAD i SKASOWAŁ SIE ARTYKUŁ!!

Napisze teraz w wieeelkim skrócie:)

Bezposrednio po treningu powinienes zjeśc troche węgli prostych, zeby dostarczyc szybko energii.Pozniej zjedz sobie kromke razowego z indykiem, pomidorkiem, salata itd. Przed snem spozywaj tylko białko, najlepiej twaróg, ostatni posiłek powinien być czysto białkowy. Zrezygnuj z jogurcików i mleka na noc!!im wczesniej wypijesz tym lepiej! podobnie z warzywami i owocami, im wczesniej tym lepiej.Co do ostatniego posiłku to powinienes go spożyc najpózniej o 21.00-22.00.Spróbuj przesunąc siłownie na inną godzine(18.00-19.00).Na przybieranie na wadze mają wpływ wszystkie posiłki w ciągu dnia, wiec na pewno nie chodzi tylko o posiłek potreningowy:)a z białka nie rezygnuj!! Jezeli chcesz schudnąc obcinasz węgle i ostro trenujesz. Ja cwicze teraz na rzezbe i spozywam duzo mniej węgli i tłuszczy, ale za to dodałem sobie własnie wiecej BIAŁKA!Pamietaj im mniej bedziesz miał masy mięsniowej tym bardziej bedziesz sflaczały, a tłuszcz bedzie wolniej spalany:)Spytałes jeszcze czy mozna jednoczesnie gubić i budowac- niestety nie ma tak dobrze:]

Mam nadzieje, ze troche Ci pomogłem!
Pozdrawiam

no dlatego trzeba robic kopuj przed wyslaniem

@jigga99 - wielgachne dzieki za zainteresowanie:). kurcze, faktycznie glupio wyszlo ze odpowiedz przepadla, ale ta ktora moglem przeczytac jest tresciwa i calkiem ok. big thx.
silowni przesunac wczesniej niestety nie moge, nie ma szans. zmianowa praca zajmuje mi sporo czasu, na dodatek siedze na dupie 8h - tez niekorzystnie :(.
postaram sie oczywiscie ograniczyc mleko na noc, ale od dawna jestem do niego przyzwyczajony - bedzie ciezko ;). tu wiaze sie kolejne utrudnienie. mieszkam w typowo "studenckich" warunkach, zjem to co sam jestem w stanie sobie przygotowac. dostep do jakiegos gotowania jest troche utrudniony, stad od dluzszego czasu wlasciwie wcinam albo mleko i jakies wynalazki, caly czas pieczywo - wegle:(. czym mozna to zastapic w takich warunkach? konkretnie. jestem zmotywowany - damy rade:).
co moge wziac do pracy, zeby raz na 3 godziny polknac na szybko, bez wegli, energetycznego. jakis pomysl???
dziekuje za podpowiedzi.
pozdrawiam.

:)

odnośnie mleka- odzywczaj sie i nie pij mleka na noc:)pij je wczesniej, na pewno dasz rade:)mleko zawiera laktoze, ww prosty, a chyba nie chcesz miec tłuszczyku ?:)a z tym mlekiem to róznie bywa.Jedni mówią ze jest dobre na rzezbe inni ze zalewa sylwetke heh, ciezko powiedzieć.Na pewno picie mleka na noc nie jest dobrym rozwiązaniem, aha i najlepiej było by gdybys pił mleko takie do 0,5%


Napisałes, ze masz prace siedzącą, to bierz z 2-3 kromki chleba razowego, na kazdą kromke z 2 plastry szynki, pomidorek, sałatka itd:) i juz masz mniejwiecej z 35 g białka z 75 g węgli:)

Co do obiadu to gotuj sobie woreczek ryżu, pierś z kuraka pokrój na kawałki i podgotuj pare minut.Pozniej wylej wode, dodaj do kuraka sos, są nawet dobre w sklepach sosiki do dań z ryżem, w takich małych słoiczkach:)Nastepnie piers i sosik troche poduś i polej po ryżu i masz super obiadek:D Tylko tego sosu dużo nie wlewaj:)wkoncu chcesz zrzucić pare kilo.Mi taki mały słoiczek spokojnie starcza na 3-4 dni:) dwadziescia pare złoty na tydzien wyjdzie, za takie jedzonko:]




Jezeli chociaz troche Ci pomogłem, oddaj na mnie głos:D dzieki