Dieta mojej siostry - opinie prosze

Moja siostra ma 14 lat ostatnio (rok) mocno wziela sie za odchudzanie. W domu krzyk co przyjeżdzam mama ją męczy że sie głodzi. Sam sie martwię, ale każdy robi co uważa byle w granicach rozsądku. Poprosiłem ją o spisanie swojego tygodniowego menu. Podaje je wraz z przybliżoną aktywnościa fizyczną. Dodam że siostra jest mocno zbudowana, ale nie ma nadwagi (163cm i 55 kg). Podczas tego odchudzania zatrzymał jej się okres(jakies pół roku, teraz ma nieregularny) i pojawiły się problemy z wypróżnianiem. Doradziłem jej więcej kasz i owoców. Na pierwszy rzut oka brakuje również białka. Prosze o opinie fachowców.
Aktywność fizyczna:
wtorek 2 w-f
sroda zapasy i pol godzinki grania w kosza (w sumie 2 godz)
piatek 1 w-f i basen


Poniedziałek:
1 kromka i jedna piętka żytniego chleba z masłem i kiełkami.
2 kromki żytniego chleba z serem almette.
1 jabłko
pół woreczka kaszy gryczanej, surówka z kapusty kiszonej, gotowane warzywa (marchew, seler, pietruszka)
1 kubek mleka
bukiet warzyw (buraczki, kapustka slodka, kapusta czerwona i cośtam jeszcze. W sumie 4)

wtorek:
jogurt naturalny z musli i otrębami (przewaga otrąb)
mieszanka studencka i śliwki suszone
2 kromki żytniego chleba z masłem i kiełkami
1 naleśnik z żytniej mąki po prowansalsku (z serem żółtym i grzybami),
dużo surówki z czerwonej kapusty kiszonej i surówka z kielków soji.
1 grapefruit i 1 marchewka

środa:
jogurt naturalny z musli i otrębami
banan
jabłko
pomarańcza
kolorowa sałatka (jogurt naturalny, 3 ogórki kiszone, pół puszki mieszanki meksykańskiej - kukurydza, groszek, marchewka

czwartek:
twarożek z musli i otrębami, banan, brzoskwinie z puszki
kanapka z masłem, sałatą i papryką
miseczka zupy warzywnej bez ziemniaków, ale z kaszą gryczaną
garść mieszanki studenckiej i kilka(naście?) suszonych śliwek
jabłko, winogrona i jakieś tam jeszcze owocki

piątek:
banan, jogurt naturalny, musli, otręby, mieszanka studencka, śliwki suszone
napój energetyczny z miodu i cytryny (na czczo, zła kolejność J)
truskawki
kanapka z masłem i sałatą
zupa jarzynowa z kaszą
śliwki suszone, mieszanka studencka (once again)
brzoskwinie z puszki, kiść winogron i cośtam jeszcze
maślanka truskawkowa

sobota:
wypasione tościki z razowego chlebka, sera żółtego i białego, ogórek kiszony
kaszka dla dzieci od 10 miesiąca J, banan, śliwki suszone, mieszanka studencka
koktajl truskawkowy z jogurtu naturalnego
surówka z marchewki, selera i jabłka
jabłko

niedziela:
naleśnik z mąki żytnio - pszennej z twarożkiem, kukurydzą z puszki i groszkiem, kiełki rzodkiewki
ogórki kiszone *4
maślanka truskawkowa 1 szkl.
1 kalarepa
1 kefir
jabłko
kukurydza i groszek z puszki

ma zrujnowny pewno metabolizm daj jej poczytać niech ułoży sobie dobrą dietke
najpierw zacznie od obliczenia zapotrzebowanie i jak nadal ma się odchudzać niech odejmie od 200- 500 kalorii
chociaż narazie przez miesiac polecam żeby stosowała normalnom żeby metabolizm wru cił na swoje miejsce
tu masz linki
https://www.sfd.pl/temat92080/
https://www.sfd.pl/temat127853/ 

Moim zdaniem to ona jest za chuda, ale kazdy ma inny gust

Dobrze, ale patrząc z punktu widzenia siostry. Czy takie radykalne przejście (nawet przez miesiąc) z ok 1300 kalorii na 2000-2500 (wyszlo ponad 3000, ale to chyba trochę dużo) nie spowoduje przyrostu tluszczyku. i co oznacza normalnie? bo to pojęcie chyba zostało już puszczone w otchlan zapomnienia. co jest dozwolone w takiej "normalnej diecie" by nie spowodowac od razu tycia, zwlaszcza jesli taki sposob odzywiania stosowany byl juz dluuugo. brak danych jak smakuje czekolada :)
Siostra

Jeszcze jedno pytanko. Zrobiłam sobie ostatnio test na ilość tkanki tłuszczowej i wyszlo 20%, to bardzo dużo? jaka jest norma? czy możliwe jest by wyszło ok 5, czy to tylko marzenia anorektyczki?

wedlug tabeli ktora mam z przyrzadu na ktorym mierzy sie wlasnie pozaiom tkanki tl. zdrowa dla meezczyzn to 12-21% tl (20-39lat) a dla kobiet 21-30%. Nie znam sie jak to jest w praktyce, ale wedlug tego masz zdrowy poziom i to na skaruj z niskim, wiec chyba nie jest zle... przybnajmniej wedlug teori... a 5% to maja kultuirysci na zawodach i to tez nie osiagniete naturalnie tylko za pomoca srodkow itd...

o mamusiu, ale błędy daję!
Zrobiłam inny test na ilość kalorii i wyszło ze powinnam jesc 1300. już sama nie wiem co jest dobrze... a w większości stron pisze, że osoby w wieku dorastania powinny jeść ok 1600-2000 kalorii. Ja chcę schudnąć! A już się gubię w tym wszystkim. pomocy!

to może stopniowo zwiekszaj

sorki,ale przede wszystkim ważne jest to co się je,wartości odżywcze...a twoja siostra je prawie same weglę!tyje się właśnie od węgli,cukrów<nie sądzę,żeby objadała się smalcem,więc nie piszę nawet o tłuszczach>..przede wszystkim jeśli nei może zrezygnować z pieczywa to niech je razowe,ciemne..nie podoba mi się ta jej 'dieta'bo opycha się pustymi kaloriami..

niech wywali te chlebki z almette i zacznie jeść białka,moze mieso? czy jest wegetarianką? albo najlpeiej ryby,tuńczyk,łosoś,makrela wędzona...i warzyw jeszcze więcej.
No tak jak jej poradziłeś kasze i ryż nieoczyszczony. Zamiast mleka proponuję maślankę i inne przetwory,ponieważ mleko po pierwsze jest niezdrowe dla dorosłego człowieka,a po drugie takie mleko jakie teraz mozna kupić to nie jest mleko tylko woda z %tłuszczu,fe! (no chyba że macie dostęp do 'prawdziwego'mleka,to wtedy proonuję ser zrobiony ze zsiadłego:)
ewentualnie moze jakaś odżywka białkowa,były kieydś takie shake'i na odchudzanie,moja ciotka to spożywała i wyglądało jak odżywka zupełnie.
pozdrowienia dla siostry