jak ogarnac metabolizm-zbyt obcięte kcal

Hej, założyłam tu konto specjalnie żeby poprosic o radę co mam robić w mojej obecnej sytuacji bo nie chcę jej pogorszyć jeszcze bardziej. Jestem 20 letnią dziewczyną, 59kg 162cm. Przez ostatnie pół roku przytyłam 10kg przez opychanie się żarciem ze względu na stres. 21 dni temu uznałam ze czas się wziąć za siebie wiec obcięłam kcal do około 1400 (nie liczyłam dokładnie-tak wiem ze za mało) ćwicząc intensywny trening Chodakowskiej 30-45miin na którym spalałam około 500kcal+robiłam ćwiczenia na tyłek i brzuch, razem godzina ćwiczeń, 5x w tygodniu. W ciągu dwóch tygodni od początku diety miałam 2x breakdown (2dni z rzędu 1ego tygodnia diety i 1dzień 5dni temu) podczas których górę wziął moj dawny tryb życia i opchałam się jakimś shitem typu popcorn czy sernik. Od 5dni prowadzę dziennik i od 5dni jak idiotka zaczęłam jeść tylko 1200kcal. Problem zobaczyłam dzisiaj kiedy mimo naprawdę ciężkich treningów (ponad 1h dziennie: interwały + siłowy z hantlami) moja waga po 21 dniach diety wskazuje tyle samo czyli 59kg. Uznałam ze wina może leżeć w ktoryms z poniższych:
1)przybraniu masy mięśniowej bo widzę ze np rozbudowałam mięśnie brzucha, mam wrażenie ze jest on szczuplejszy ale dopiero dzisiaj mierzyłam obwody wiec ciężko stwierdzić na 100%
2) problem w tych 3 dniach załamki i opychania się, chociaż jak na 21 dni diety to 3 dni to chyba nie jakaś masakra
3) zajechany metabolizm. I tu moj mega problem. Chce dodać kcal, zjadłam dzisiaj o 200kcal więcej, czyli 1400, które nadal są za małą ilością nawet na redukcyjnej i chciałabym wiedzieć czy faktycznie mam beznadziejny metabolizm bo zdążył się spowolnić i delikatne dodanie kcal np właśnie teraz 200 a za 10 dni np 100kcal go nakręci, czy nie zdążył się spowolnić i właśnie jedząc kolejne 10 dni za mało (1400kcal) właśnie go sobie nie spowolnię. Nadal ćwiczę 5-6x w tygodniu po 1h-1h20min plus poki co moj tryb życia jest bardzo siedzący wiec treningi to jedyny ruch (nie wychodzę nawet z domu aktualnie bo się uczę). Bede mega wdzięczna za jakąś radę bo już nie wiem co zrobić żeby wyjść na prostą :(:(


Zmieniony przez - kasiexx w dniu 2018-01-31 16:36:32

Po pierwsze wrzuć pełną ankietę: https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
Po drugie nie da się na takim deficycie budować mięsni, po 3 nie waga, a obwody są istotne.
Po 4 co zamierzasz zrobić z taki niskimi kaloriami? Doprowadzisz do rozwalenia goospodarki hormonalnej i będzie kuku. Zacznij normalny trening siłowy, a nie skakanie z Chodakowską, choć nic do niej nie mam, sama kiedys z nią tyrałam...Oblicz swoje zapotrzebowanie https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html i wtedy można coś działać.
Poza tym wrzuć zdjęcia sylwetki - nie wydaje mi się, aby redukcja była potrzebna.

jest potrzebna bo mam ewidentnie za dużo tłuszczu - mam tylko 162cm. A poza tym wiem ze to za mało kcal i stad moje pytanie: jak zwiększyć ilość bez jakiegoś szalonego przytycia: czy zacząć od 200 wiecej czyli 1400 a później zwiększać po trochę nakręcając metabolizm czy nie jest on aż tak spowolniony po tych kilku dniach z 1200 i mogę wskoczyć od razu na np 1500 i po kilku dniach np na 1600. Zapotrzebowanie to 2 tys wg kalkulatorów . Wiem ze obwody się liczą a nie waga ale doszłam do tego dopiero dzisiaj i dopiero dzisiaj się zmierzyłam, udo 58cm talia 71,5cm w psie 2cm poniżej pępka 88cm


Zmieniony przez - kasiexx w dniu 2018-01-31 17:01:27

Nie przesadzałabym. 3 tygodnie nizszych kcal z 3 dniami obżarstwa nie spowolnily metabolizmu. Nie mozna tez mówic o cięzkich treningach. Zacznij jesc normalnie - tyle ile wynosi zapotrzebowanie - niestety - trzeba policzyc. Nie kalkulatorem, tylko ze wzoru. Bez bawienia się w dokladanie po 100 kcal, bo to na granicy błędu pomiarowego. No i liczy się jakośc diety, a nie tylko kcal.

Dokładnie jak Deja napisała. Obliczyć wzorem, który wrzuciłam wyżej. Jest jednym z najdokładniejszych, kalkulatory niestety nie są miarodajne.
Wskocz na swoje normalne zapotrzebowanie od razu, wprowadź treningi siłowe, a na pewno sylwetka będzie lepsza.

super dzięki wielkie za pomoc <3