Mam dwa szybkie pytania co do diety tłuszczowej:
1. Ustaliłem sobie białko na poziomie ok. 1.5g na kg SUCHEJ masy ciała, węglowodany na 0.8-1 gram. Ładowań jako tako nie robię systematycznie, bo nie ograniczam węgli do 30 gram. Jedynie raz na jakiś czas zjem np. zestaw z maca i wtedy wypada ok. 120-140 gram węgli, czyli jakieś 2g na kgsmc. Resztę kcal uzupełniam tłuszczami i tutaj już nie patrzą na gramy tylko kcal. Dlatego ilość białka jest zbliżona do ilości tłuszczy (w diecie jest ok. 40 gram więcej T niż B). Dla mnie taka metoda jest sensowna, jednak Piotrkowicz zaleca aby jeść ok. 3 gramy tłuszczy na 1 gram białka. Trochę tego nie rozumiem bo jednak 1g T to 9 kcal a nie 4 kcal i organizm inaczej reaguje na tłuszcze, niż na węgle (gdzie metoda wagowa jest zrozumiała). A co Wy sądzicie?
2. Węgle jem jako tako tylko raz dziennie, po treningu lub przed snem. Czy w tym posiłku muszę ograniczać ilość tłuszczy? Obecnie tego nie robię tzn. jem 3x dziennie i w potreningowym mam normalną ilość tłuszczy i białka + węglowodany.
Pozdro! ;)