Chyba czas na redukcję

Trenuję FBW od ponad roku. Wyprowadziłem swoje ciało z prawdziwej tragedii. Ważyłem przez pewien czas niecałe 70kg, a i tak byłem dość mocno otłuszczony. Dopiąłem dietę i zacząłem ćwiczyć FBW 3 razy w tygodniu. Obecnie ważę 82kg i mam 185cm wzrostu. Ćwiczę planem:
Dzień A:
1. Przysiady ze sztangą 3s
2. Wiosłowanie sztangą (do brzucha) 4s
3. Wyciskanie sztangi na ławeczce płaskiej 4s
4. Podciąganie sztangi do mostka 3s
5. Uginanie ramion ze sztangą 3s
6. Wyciskanie francuskie hantli 2s
7. Dwa ćwiczenia po 2 serie na brzuch

Dzień B:
1. Wykroki z hantlami 3s
2. Wiosłowanie sztangi (do mostka) 4s
3. Wyciskanie hantli na ławeczce płaskiej 4s
4. Wyciskanie hantli nad głowę 3s
5. Uginanie ramion z hantlami 3s
6. Pompki szwedzkie 2s
7. 2 ćwiczenia po 2 serie na brzuch

Teraz zastanawiam się czy nie przyszedł czas, aby w końcu odsłonić mięśnie, które z takim trudem zdobywałem. Nie chcę też ich stracić podczas redukcji, więc może doradzicie co w końcu jest lepsze interwały czy aeroby, bo ja już mam mętlik jeśli o to chodzi. Z góry dzięki za radę. Wrzucam zdjęcia poglądowe, pierwsze luźno, drugie spięte mięśnie.

Osobiście dalej budowałbym masę mięśniową bo jak zredukujesz to mało z ciebie zostanie. Jest trochę tłuszczu, zweryfikuj dietę bo tutaj moim zdaniem jest jakiś problem patrząc po sylwetce.

Pobaw się dietą na początek zmniejsz nadwyżkę kaloryczną i może to pozytywnie zadziałać na sylwetkę.