SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Masa czy Redukcja SkinnyFat?

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1187

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 18
Witam
tak jak w temacie nie wiem jak zacząć trenowac tak by otrzymywać jak najlepsze efekty. Mam 16 lat jestem bardzo słaby , mam bardzo chude ręce a mimo to tkanka tłuszczowa jest u mnie na wysokim poziomie. Najbardziej wkurzająca rzeczą jest oczywiście oponka choc nie wielka to jednak jest :p . Wracając nie mam pojęcia jak zacząć. Myślałem bardziej o masie ale nie chcę zrobić z siebie grubasa.
Tu podsumowanie:
16 lat
178 cm
65 kg
18% tłuszczu

Z góry dziękuję za odpowiedź :p
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 14676 Napisanych postów 53181 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400650
Tak myślę, że masa to będzie dobry pomysł jeśli wprowadzisz:
- rotacje
- odżywianie będzie dobrej jakości
- nadwyżka kaloryczna nie będzie duża
- będziesz reagować na to co się dzieje z sylwetką
1

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 378 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 4535
Mając podobną sylwetkę zaczynałem już od redukcji i po długiej przerwie zaczynałem od masy.

Sądzę, że nie znam się nawet w 1/10 na kształtowaniu sylwetki jak georgu i słuchaj jego, ale za to znam się na psychologii.

Zaczynając od redukcji było duuużo więcej motywacji, uważności, zaangażowania, energii płynącej z widocznych efektów. Zaczynając od masy i redukcja zaplanowana na np. następną wiosnę za rok - dużo więcej sobie odpuszczałem a +5 cm w rękach nie wynagradzało tego, że przed lustrem nadal wyglądałem jak nieszczęście. A potem przychodzi redukcja, trzeba uważać na wszystko, obawa ze masa sie skurczy itp.

Pewnie jak zrobisz dobrze mase to i zetniesz trochę i będzie przyrost masy, ale redukcja wymusza dyscypline i jak sadze daje wiecej satysfakcji przed lustrem. A jak potem wrzucisz masę... :) to aż się chce

To też indywidualna kwestia, po prostu co wolisz. Niektórym nie przeszkadza 18% bf i czują się świetnie :)




Zmieniony przez - Disciple w dniu 2016-09-10 00:04:31

Zmieniony przez - Disciple w dniu 2016-09-10 00:06:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 378 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 4535
Jeszcze jedno - jak u Ciebie ze stresem i samopoczuciem?

Możliwe, że sylwetka typu skinnyfat jest związana z wysokim poziomem kortyzolu który jest nakręcany przez szeroko rozumiany przewlekły stres.

Kortyzol w zbyt wysokiej ilości sam z siebie utrudnia nabieranie masy mięśniowej, wręcz sprzyja jej degeneracji. Co gorsza ułatwia nabieranie tłuszczu.

Jak się w to zagłębisz to mega ciekawy mechanizm, organizm instynktownie przygotowuje się na zagrożenie (to super stary ewolucyjny trick z czasu gdy nie dało się przewidzieć czy będzie co jeść. robi się przewlekle niebezpiecznie to - odkładasz energie na wszelki wypade jak by coś walnęło, musiał byś się ukryć, nie było by z jakiegoś powodu pożywienia. Są ludzie którzy zajadają stres jedzeniem, zwykle słodkim bo chodzi o cukier.

Co jeszcze gorsze przyczynia się do obniżenia poziomu testosteronu który jest związany z regeneracją mięśni (bez niej nie ma wzrostu). Wysoki testosteron też ułatwia spalanie tłuszczu (stąd archetypowe sylwetki męskie są dobrze wycięte), więc lipa jest podwójna do kwadratu.

Obserwuje ludzi z sylwetką skinnyfat i mam wrażenie, ze sa bardziej zestresowani, weź poprawkę, że moze to przypadek albo moje wyobrażenie.

Moze to co powinieneś zrobić to na pierwszym miejscu zadbać o regulacje kortyzolu czyli stresu i w zasadzie wtedy czy zrobisz redukcje czy masę to o ile dziko nie przegniesz z kcal i tak będzie z korzyścią dla obu aspektów.

Co możesz zrobić z rozwiązań sensownych długofalowo?
- wysypiać się
- witaminy, minerały (magnez), zdrowe tłuszcze
- ruszać się, właściwie każdy trening jest dobry na to
- jednak nie przetrenowywać się

Możesz też podejsć do zagadnienia szerzej i zabrać się za obniżanie stresu przez zmianę podejścia do życia, podejmowanie odważnych działań które do czegoś wartościowego Cie przybliżają, regulację środowiska w życiu(jak masz za co sie utrzymać i na zapas jestes mniej zestresowany niz gdy nie wiesz czy starczy od pierwszego do pierwszego itp. ale chodzi o naprawdę szerokie spektrum życia z naciskiem dużo bardziej na to ja sobie radzisz z wyzwaniami niż z tym co masz i na co możesz sobie pozwolić.

Dodatkowo do powyższego każdy wyrzut kortyzolu jest mobilizacją organizmu, może być użyteczny, jeżeli przekujesz go na działanie - tu jest świetne podsumowanie tematu:

wg. badań postrzeganie sytuacji stresowych wpływa na to jak organizm reaguje na kortyzol. Generalnie chodzi wybór mechanizmu pomiędzy zaangażowaniem z wyzwaniem, ucieczką a paraliżem. Pierwsze sprawia, że masz rozszerzone żyły i mimo podobnego pobudzenia czujesz się podescytowany, w drugim wypadku Ci się zwężają i czujesz właśnie... negatywnie rozumiany stres.

Generalnie chodzi o to, żeby stres pracował dla Ciebie i nie był przewlekły, w pewnym momencie możesz nawet zacząć go w pewnym stopniu szukać.

Bonusowo

Jest jeszcze inna droga, możesz pośrednio wyregulować kortyzol podnosząc poziom serotoniny, tzw hormonu szczescia, chociaż nie wiadomo możliwe, że bardziej związany jest z postrzeganym (subietywnie, czyli przez Ciebie) statusem społecznym. Lub podnosząc testosteron, co się sprowadza poza psychologią do ruchu, snu, dobrego żywienia.

I o ile stres jest u Ciebie czynnikiem ciągnącym w dół, to gwarantowane ze jak ogarniesz kortyzol równolegle do treningów (a jedno z drugim swietnie sie wspiera) to i zbudujesz masy i spalisz tluszcz, zwlaszcza przez pierwsze miesiace cwiczen.


Powodzenia :)
https://i.ytimg.com/vi/ClbEBbH8b38/maxresdefault.jpg


Zmieniony przez - Disciple w dniu 2016-09-10 02:21:22
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 18
Wow dzięki za tak obszerne odpowiedzi :D . Z tym stresem jest niestety duzo racji :( . Chyba jednak zacznę od masy , ponieważ po redukcji nic ze mnie nie pozostanie :p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 461 Wiek 29 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7515
Sprobuj wage utrzymac ale trenuj na silowni. Wtedy bendziesz sie odcudzal i mase pakowal. Bendzie najlepiej wygladac. A pozniej jak bendziesz mial twoj % bf co chcesz miec to mozesz zaczac myscel co robic dalej :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Genetycznie słaba klata, modyfikować trening ? POMOCY

Następny temat

Jak przybrać siłę domowymi ćwiczeniami ?

WHEY premium