Ciężki wybór

Cześć, około miesiąca temu zacząłem ćwiczyć treningiem hted v 3.0 Knifa, i zamiast wyciskania na poziomej w pt dałem dipsy z obciążeniem. Teraz bije się z myślami bo wydaje mi się że wyciskanie raz w tygodniu to mało ale z dipsów nie chciałbym rezygnować. Proszę o jakąś rade.

Poniedziałek:
Pełne przysiady ze sztangą z tyłu: 5x5
Trójbojowe wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej, z zatrzymaniem sztangi na klatce: 5x5
Podciąganie na drążku średnim nachwytem 5x5.
Uginanie uginanie ramion ze sztangą łamaną 3x15

Środa
PEŁNY PODRZUT SIŁOWY, ZIEMI 5x5
MARTWY CIĄ 7x5
Wyciskanie sztangi leżąc wąskim chwytem, z flarowaniem 5x5
Wyciskanie żołnierskie 5x5
Wznosy tył 3s dropsety
Wznosy przód 3s dropsety
wznosy bok 3s dropsety

Piątek
przysiady przednie 5x5
podciąganie na drążku 5x5
pompki na poręczach 5x5 - tutaj właśnie było wyciskanie na poziomej ale autor dał możliwość zmiany na dipsy
Wiosłowanie sztangą nachwytem oburącz 5x5TRENING UZUPEŁNIAJĄCY:
Ciężkie szrugsy

Dołóż wycisk jak nie będzie Ci to przeszkadzać albo daj 2-3 serie dipów i 2-3 sztangi na płaskiej. Dodatkowo zapytam czy podciągasz się z obciążeniem czy bez? Jak bez to zwiększyłbym liczbę powtórzeń bo 5 to troszkę mało.

W poniedziałek podciągam się nachwytem a w piątek podchwytem i w obu tych dniach podciągam się na razie bez obciążenia bo podciąganie do panu wrzuciłem nie dawno (bo wąskie plecy) i nie mam jeszcze siły żeby obciążenie dołożyć ale idzie mi coraz lepiej . Myślałem żeby w poniedziałek na koniec dodać dipsy 5x5 a w piątek zrobić wyciskanie na ławce, zastanawiałem się też czy tego piątkowego wyciskania nie zrobić na małym skosie dodatnim.