Szacuny
1
Napisanych postów
171
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5488
Zamierzam redukowac jeszcze do ostatniego weekendu Maja i zamierzam w ten weekend zakonczyc redukcje. I mysle o diecie stabilizacyjnej, mianowicie jak rozwiac podaz kalorii. Ustawic z dnia na dzien na bilansie zerowym czy np stopniowo dodawac z tyg na tydz? Jak to zrobic, zeby nie okazalo, ze wiele tygodni ciezkiej pracy i poswiecenia sie zmarnuje.
Z gory przepraszam jak wyolbrzymiam sprawe, otoz jest to moja pierwsza redukcja i porzadna dieta i nie znam dokonca organizmu jak zareaguje. Wiem, ze jestem generalnie z natury szczuply ale mam lekka tendencje do gromadzenia tluszczu w okolicach pasa, stad tez pomysl o redukcji
Zapotrzebowanie 3250kcal (3 silownia+ aeroby + ciezka praca 5xtyg) Waga 79.5kg 184cm
Dieta obecna w DT minus 750-800 DNT minus 950- 1000. Jest naprawde ciezko juz, ale juz prawie finish. Z gory dziekuje za odpowiedzi..
Szacuny
1
Napisanych postów
171
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5488
Sam myslalem, o podobnej taktyce zeby stopniowo wychodzic z redu. Dzieki. Chociaz nie powiem pokusa jest zeby wejsc sobie odrazu blizej bilansu zerowego.
Szacuny
6
Napisanych postów
35
Wiek
37 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2892
Jak wolisz ale stosuje sie to żeby nieco ruszyć metabolizm który na długich redukcjach maleje wiec zbyt szybkie wejście w kcal może sie odbić magazynowaniem dodatkowej ilości energi której organizm był pozbawiony w postaci tłuszczu.
Szacuny
1
Napisanych postów
171
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5488
Masz racje, Tego sie bede trzymal, 10% extra to nie jest wcale tak malo, w moim przypadku ok 250kcal. Dzieki za podpowiedz Masowac narazie nie zamierzam, bo najpierw chce poprawic szybkosc i skocznosc, Wiec istnieje mozliwosc, ze sylwetka jakosciowo minimalnie sie poprawi, Oczywiscie dalej bedzie lecial trening na wolnych ciezarach + troche dynamiki i cardio.