Prosiłbym o ocenę mojej diety i korekty jakie należy wprowadzić.
Ale najpierw trochę o mnie.
wzrost - 180cm,
waga 78-79kg,
wiek 28lat.
Pracuję od poniedziałku do piątku po około 9 godzin i jest to praca ciągle na nogach (fizyczna, lecz nie przesadnie ciężka).
Treningi 3 razy w tygodniu.
Staż na siłowni - około 8 miesięcy (chodziłem także na siłownie jakieś 8 lat temu i trwało to 2 lata).
Zaczynając w kwietniu 2015 przygodę z siłownią ważyłem 69kg co było zdecydowanie za mało. Jak widać udało się przytyć 10kg (w tym jeden cykl na mono i jeden na CM3 Treca). Niestety teraz już tak łatwo nie jest. Od około 2 miesięcy stoję z wagą na około 78-79kg. Mam co prawda dni gdzie czuję, że spokojnie mogę zjeść więcej co oczywiście czynię i co prawda waga ruszy do przodu o te 1-1,5kg, ale często mam uczucie pełnego i wywalonego brzucha (za dużo węgli? Obciąć węgle, a dodać tłuszcze?) i właściwie i tak po paru dniach wracam do tych 78-79kg.
Studiując internet i przykładowe diety, zauważyłem, że miałem za mało tłuszczy (około 60-70g dziennie). Więc po raz kolejny postarałem się doszlifować dietę, która ostatecznie na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Jeśli chodzi o Gainera o 16:00 to raczej musi on zostać ponieważ jest to godzina w której akurat nie mam jak spożyć innego posiłku (od razu mówię, że pół godziny wcześniej czy pół godziny później też nie mam jak;) )
Natomiast rosół jest typowo aby było z czym zjeść ten makaron (na drugi dzień jest to oczywiście pomidorowa z ryżem:) ) Rosół oczywiście sam robię na kurze.
Proszę o pomoc i odpowiednie korekty żeby w końcu waga ruszyła i żeby wszystko nie poszło w brzuch;)