Dziennik Jorelii - masa w górę :)

Nie bedziesz czula dwojek przy wykrokach jezeli nie wypchniesz ciezaru do gory ze stopy, a najbardziej z piety. Zalezy jak duzy wykrok robisz, to moze miec wplyw na zaangazowanie 4ek i 2jek. I jak dziewczyny poradzily, nagraj do kontroli.

Zamiast chodzonych, możesz robić wykroki w miejscu w tył. To "uderzanie" nogą o ziemię w chodzonych rozbudowuje mięśnie przy kolanie, których kobiety nie lubią (a o których ja marzę). Ale nie ma co się czarować, wykroki to nie jest ćwiczenie na "tył uda". Dwugłowe przede wszystkim przyciągają piętę do pupy - nie wykonujesz tego ruchu przy wykrokach, chyba, że np. robisz je na trx i musisz trzymać napięcie w wykrocznej. O ile dobrze rozumuję.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-09-15 11:03:41

w wykrokach miejsu w tyl jeszcze bardziej czuc czworoglowy

w chodzonych wazne poza wypchnieciem ciezaru z piety (wciskasz cala stope w ziemie), wazna jest tez dlugosc kroku, jak krok za krotki to wchodzi glownie w czworoglowy, przy dluzszym bardziej czuc poslad i dwojke. Mozesz sobie polaczyc, eewentualnie wymienic z uginaniem na masznie, albo podciaganiem pilki pod siebie lezac na plecach.

jurysdykcja

Nagraj sobie poszczególne ćwiczenia do kontroli techniki, bo np. te 5kg we wznosach bokiem to BARDZO dużo w porównaniu do całej reszty twoich obciążeń.

Hmm, dlaczego? Na dzisiejszym treningu coś tam udało mi się nagrać, więc zamieszczę w odpowiednim temacie.

Co do wykroków chodzonych - dziś na sucho, bez ciężaru spróbowałam zrobić tak, jak piszecie, czyli dłuższy krok, wypchnięcie się z pięty, z jednoczesnym spięciem pośladka - i rzeczywiście, czuć wtedy pracę pośladków i trochę dwójek. Zobaczymy jak wyjdzie w piątek z obciążeniem. Wykroków do tyłu nie lubię strasznie ;) a może by tak spróbować bułgarskiego?

Dzisiejszy trening:

1. Martwy ciąg na prostych nogach/ RDL - szczerze mówiąc sama nie wiem co mi z tego wyszło, w zamierzeniu miał być martwy ciąg ale po obejrzeniu filmiku porównawczego, zamieszczonego w temacie o technice ćwiczeń - trochę zwątpiłam
12 x 20kg
12 x 30kg
12 x 35kg
12 x 40kg

2. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu dolnym
12 x 15kg x 3

3. Wyciskanie sztangielek skos
10 x 9kg
10 x 10kg
10 x 10kg
10 x 10kg

4. Ściąganie drążka do klatki - nie jestem pewna czy robię dobrze, nie czuję w ogóle najszerszego. Niestety nie miał mnie kto nagrać, a bez kamerzysty nie dało rady tym razem
12 x 20kg x 4

5. Wyciskanie sztangielek siedząc
10 x 9kg
10 x 10kg
10 x 10kg
10 x 10kg

6. Wyciskanie francuskie oburącz
12 x 9 kg x 3

7. Uginanie z supinacją
12 x 6kg x 3

Jorelia

jurysdykcja

Nagraj sobie poszczególne ćwiczenia do kontroli techniki, bo np. te 5kg we wznosach bokiem to BARDZO dużo w porównaniu do całej reszty twoich obciążeń.

Hmm, dlaczego?

Bo nawet ja mniej biorę w tym ćwiczeniu

Jak sie je robi poprawnie technicznie to jest bardzo trudne

Jak wyżej - w brew pozorom relacje ciężarów między poszczególnymi ćwiczeniami są dość zbliżone u większości osób. Ktoś tam ma trochę mocniejsze plecy, inny biceps, ale to nie są (i nie powinny) być duże odchyły od normy. U ciebie te relacje są zachwiane. Albo gdzieś jest za lekko, albo gdzieś indziej kuleje technika :)


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-09-16 23:14:14

Obstawiam, że to jednak kulawa technika ;) Postaram się o jakiś filmik z tymi wznosami.

hehe - ja robiłam kiedyś wznosy z 7 kilo i brałam się za 8 :D A teraz jakoś przy 3 potrafię się zapłakać ;) Taki miałam wymach - tknęło mnie, że coś jest nie tak, jak u przypakowanych babek zobaczyłam ciężary na połowę moich.

Ostatni tydzień chorowałam, wysoka temperatura, ból gardła, fatalne samopoczucie - tak, że większość czasu przeleżałam w łóżku. Mała przerwa od treningów... Dieta też nie trzymana w stu procentach. Dziś pierwszy raz od tygodnia udałam się na siłownię - i od razu poprawił mi się nastrój, mimo tego że niestety byłam jeszcze trochę osłabiona, bardzo szybko się zmęczyłam, a ciężary które wcześniej nie sprawiały mi problemu, teraz stały się nie lada wyzwaniem.





Zmieniony przez - Jorelia w dniu 2015-09-24 21:22:29

Hej.

Ja po prostu nie wiem coś ty się uparła na te za duże uda. Masz zarysowany obszerny i tyle, ale cała objętość nogi jest niewielka. Jak dla mnie pomijać, to sobie można łydki albo bicka, ale nie te mięśnie, które przechodzą przez dwa stawy, w których masakrycznie łatwo o zaburzenia motoryki wywołane nieproporcjonalnym rozwojem mięśni. Balans między przednim a tylnym łańcuchem funkcjonalnym to poważna sprawa, można sobie tak wybiórczo dobierając ćwiczenia namieszać z kolanami i biodrami. Jeszcze jakbyś faktycznie wiedziała, że masz te czworogłowe przerośnięte i za silne. A ty sobie zrobiłaś ocenę tylko na podstawie preferencji wizualnych - bo zakładam, że nie konsultowałaś tego z fizjo. No ale na upartego może i mc coś tam te uda miźnie.

A z barkami - ponoć to standard, że tylny akton jest niedoćwiczony, a przedni przećwiczony, szczególnie, jeśli twoje ciało angażuje go mocno przy wyciskaniach.

Czasem przycięcie zdjęcia pomaga uchwycić proporcje z innej perspektywy. No gdzie te masywne uda?








Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-09-25 00:12:33