W grudniu 2013 ważyłem jeszcze 138 kg przy wzroście 180. Strach pomyśleć, że aż tak można się zapuścić... Dziś, po samej diecie, trochu domowych ćwiczeń i wyżej wspomnianego okresu z siłownią - waga waha się między 112 a 111 przy tym samym wzroście.
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 16
Waga : 111
Cel: 85
Wzrost : 180
Cel treningowy : Redukcja tkanki tłuszczowej
Staż treningowy na słowni : okres miesiąca
Uprawiane inne sporty: szachy się liczą?
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : siłownia
Dieta : ok 1700 kcal
Przeciwskaznania medyczne : brak
Zażywane suplementy : brak, lecz wchodzi w grę
Najbardziej zależy mi na zgubieniu brzucha i tego, co najbardziej mi przeszkadza - cycki. Chciałbym przestać mięć klatkę piersiową przypominającą kobiecą... To straszna ujma. Brzuch i klatka piersiowa na pierwszym miejscu. Oczywiście wiem, że nie można gubić tylko z niektórych części ciała, trzeba to rozłożyć na wszystkie. Jak na razie nie zależy mi żadnej masie, rzeźbie ani niczym innym. Jak na razie chcę schudnąć, zgubić brzuch i cycki. Potem można myśleć.
Z góry dzięki za pomoc.