Potem piłka, obozy, treningi, to wszystko sprawiło że w 1 klasie gimnazjum juz ważyłem ok. 10 kilo mniej, waga schodziła aż do 2 lat wstecz do teraz stoje w miejscu, na swoją sylwetke całościowo jako tako staram sie nie narzekać ale problem jest jeden głównie, jak u wielu, mianowicie chodzi o koszmarną oponkę, tak jest koszmarna pomimo pozorów, jeśli chodzę i czuje jak ona się rusza to coś jest nie tak.
Od 2 lat zajmuję sie bieganiem, zacyznałem od 4 kilometrów obok rzeczki, teraz dziennie robie od 11 do 23, zależy od dnia i poczucia humoru. Do tej pory biegałem rekreacyjnie żeby nie powrócic do starego trybu życia jaki miałem za czasów dziecka. Postanowiłem to zmienić, troche zarobiłem i pod wpływem emocji zapisałem sie na maraton do Wrocławia, zostało mi 2 miesiące, przejdźmy do rzeczy... O moje odżywianie dbam mniej więcej od 2 klasy gimnazjum, już wtedy zmieniłem biało pieczywo na ciemne, zrezygnowałem z wszelkich słodyczy (TAK NIE JEM ICH WOGÓLE), nie piję napojów gazowanych, nie jem fast foodów, jestem na to uczulony. Tak jak napisałem, od 2 klasy gimnazjum staram sie jesc jak najzdrowiej, jednak nie liczyłem kalorii czy makroskładników, aż do tej pory, mianowicie od tygodnia wziąłem sobie zeszyt, długopis, tabele-kalorii.pl i bum, całkiem to fajne, na internetowym kalkulatorze obliczyłem dziennie zapotrzebowanie 3173 kalorii, okej, z racji że chce sie pozbyć potwora z mojego brzucha, zdecydowałem sie pójść w kierunku redukcji, odjąłem 400, czasem nie daje rady i mieszczę się na minus 300. Moje posiłki składają sie głównie z płatek owsianych, mleka, jajek(potrafie zjesc do 8 dziennie), chleba razowego, sonko(to takie cos chrupiące), makaronu razowego, kaszy, twarogu, serków wiejskich, jogurtów naturalnych, masy owoców, gorzkiej 90% czekolady(głównie przed bieganiem), ketchupu(podobno nie sprzyja sylwetce, ale kocham to ustrojstwo), wędlin(np. chuda szynka) i wszelkiej maści serów, kocham je, głównie te w plasterkach, np. hochland. Napoje z jakich korzystam to w 95% woda, raz na ruski rok wezmie mnie ochota na cos z cukrem to sięgam po powerade'a lub cole zero.
Więc tak, głównym moim celem na chwile obecną, w sumie nie tylko jest stracenie tej oponki, jak widać na zdjęciach ona jest niestety duża, waże 62kg przy wzroście 173. Do maratonu mam jak wspomniałem 2 miesiące, chce się do niego przygotować jak najlepiej, zrobie wszystko, podejme się każdych wyrzeczeń, Mam troszke pieniędzy więc jestem w stanie zainwestować w jakiś plan, sprzęt. Ale pytanie do was, co moge zmienić w swoim jadłospisie, czego unikać w godzinach wieczornych(cukru, tylko nabiał?), zacząć stosować suplementy(z tym nie ma problemu, mam to za sobą wielokrotnie). Wspomnę też że teraz jak są wakacje i mam dużo wolnego czasu to mój dzień wygląda następująco, wstaję ok. godziny 7, zjadam śniadanie, mam jazdy z instruktorem, wracam, odczekam godzine w domu zjadam 2 sniadanie, potem siedze na kompie, pooglądam jakiś film, pogram, zdrzemne sie, wstaje zjadam, odczekuje 2-3 h wychodze biegac, po bieganiu trenuje brzuch lub trening siłowy, posiadam w domu małą siłownie(hantle, sztanga, drążek, rowerek). Potem po prysznicu zjadam posiłek pobiegowy , zazwyczaj jest to przedostatni, chyba ze biegałem późno to potem juz nie jem nic), następnie zdarza się że wychodze z kumplami, idziemy na rower, do parku pogadać, ale nie często, mieszkam na odludziu, i zazwyczaj zamiast tego siadam przed kompem i gram, jest to można powiedzieć moje hobby, kocham gry mmo, kontakt wirtualny z ludźmi, zastanawiałem sie że moze te 11-23 km dziennie plus trening w domu nie wystarczy jesli ja poza tym zazwyczaj siedze przed kompem? Może to drzemki są przyczyna odkładania sie tłuszczu na brzuchu, albo kawa która potrafie spożyć 3 razy w ciągu dnia... Jeszcze chciałem nawiązać do imprez, wiadomo są wakacje, ja od niedawna jestem pełnoletni, czasem potrzebuje sie wyszaleć, co z alkoholem? Czy piwo też może być przyczyną oponki spożyte, np. raz w tygodniu z powodu pragnienia;p ? Proszę wszystkich o wszelaką pomoc, zależy mi na osiągnięciu jak najlepszej figury przed maratonem i na całe życie, chce sie z tym sportem w jakiś sposób związać. Pozdrawiam!
(zamieszczam swoje zdjęcia)
http://postimg.org/image/58x5ckxrx/
http://postimg.org/image/nsg13z6rh/
http://postimg.org/image/8eyqzni8z/
Zmieniony przez - malpa96 w dniu 2014-07-18 17:06:38
T'estimo Barca <3