Czy masz boskie proporcje? Sprawdź!

Już starożytni odkryli pewna zadziwiająca prawidłowość: niektóre przedmioty,budowle,elementy przyrody,ciała zwierząt i ludzi sprawiaja przyjemność,gdy się na nie patrzy....ba-nawet można rzec,że są po prostu piekne.....

Oczywiście to zjawisko fascynowało nie tylko przeciętnego zjadacza chleba ale zaintrygowało najteższe umysły uwczesnych czasów.

Bo kto odkryłby na czym to polega-miałby właściwie licencję na tworzenie pieknych przedmiotów-a to byloby wręcz idealne dla artystów,rzeźbiarzy,malarzy,architektów i speców od budowy statków,poprzez miecze,łuki kończąc na dzbanku i łyżce......

Bo ludzie lubia piekne przedmioty,dzieła sztuki i natury- i lubią sie nimi otaczać...

I to samo dotyczy istot żywych,......A w szczególności sportów sylwetkowych.

Są zawodnicy na których sylwetki patrzy sie z przyjemnościa-po prostu wszystko jest tam gdzie trzeba i takie jak trzeba ..

Ale są też kulturyści,którzy maja wszelkie niuanse odpowiednio rozbudowane i wyrzeźbione ale jakoś ogólnie coś sie w nich nie podoba-i sędziom i publiczności....


Po wielu obliczeniach,analizach starożytni uczeni odkryli to coś-boskie proporcje- inaczej też nazywane złota proporcją a liczba okreslająca te proporcje-boska/złota liczba to w przybliżeniu 1,62(jest to liczba niewymierna)

Okazało się-,że piękne przedmioty,rośliny,ludzie mają wiele wymiarów w tych boskich/złotych proporcjach.
Co jeszcze ciekawsze-te złote proporcje czesto były nieodzowne,by dane urządzenie,broń działały optymalnie.....


Człowiek witruwiański-słynny rysunek Leonarda da Vinci z 1490 roku .

Co ciekawe-sam pomysł wpisania sylwetki w okrag i w kwadrat nie należał do da Vinci -rysunek był oparty na pracach Witruwiusza-rzymskiego architekta z I wieku naszej ery.




Jak praktycznie sprawdzić,czy jesteśmy zbudowani wg tego kanonu i spełniamy boskie/złote proporcje?


1.sprawdzamy rozpiętość ramion-od czubków palców-to obrazuje rysunek człowieka w kwadracie.
Rozpiętość ta powinna być równa naszemu wzrostowi.

2.mierzymy odległość od ziemi do naszego pępka-stoimy z nogami złaczonymi-ta odległość jest promieniem okręgu w którym powinna sie wpisać nasza sylwetka.
a)sprawdzamy,czy w takiej odległości mieści się odcinek od naszego pępka do stóp-mierzymy w rozkroku-jak człowiek wpisany w okrag

b)podobnie sprawdzamy odległość od pępka do czubków palców dłoni-patrz-człowiek wpisany w okrąg...

c) od wzrostu odejmujemy odległość pępek ziemia-czyli promień okręgu

d) liczymy proporcje: nasz wzrost /odl pępek ziemia oraz odl pępek ziemia /odlod pępka w góre-obliczona w pod pkt c)

Jeżeli spełniamy te kryteria-mamy boskie/złote proporcje i duże szanse na sukcesy w sportach sylwetkowych...

Po krótkich pomiarach -wszystko jest ok-proporcje sa dokładnie wg w/w kanonu....:)

Dokładność pomiaru ok 1 cm....Dałem sie wpisać w kwadrat i okrag oraz są zachowane złote proporcje.

Nawet mam koszulke z tym motywem-kupiona kiedyś w Rzymie pod Zamkiem Aniołów....:)