KURCZAK SMAŻONY POTEM GOTOWANY- POMOC

Witam, chciałem się zapytać (nie wiem czy dobry dział wybrałem) czy jeśli najpierw surowego kurczaka smażę na patelni na minimalnej ilości oleju a potem dopiero go gotuje, czy traci dużo na wartościach odżywczych ? :) bo samo gotowane jakoś mi nie podchodzi ;) dziękuje z góry za odpowiedź

Na 1 pytanie ci nie odpowiem bo tego nie wiem ale mogę ci doradzić że możesz kurczaka upiec :) Posypujesz przyprawami, owijasz folia aluminiowa i do piekarnika i jest pycha :)

Podczas smażenia nie traci żadnych wartości odżywczych. Zyskuje natomiast masę niezdrowych związków które nazywają się węglowodorami aromatycznymi. Staje się też bogatszy w tłuszcz i jest ciężej strawny.

Okey, dziękuje za odpowiedź :) pozdrawiam

@Mareczuczek a powiedz mi jeszcze jak długo trzymasz w piekarniku kuraka i w ilu stopniach ? :)

Nie demonizowałbym tak smażenia - zależy na czym. Możesz np. obsmażyć przez kilka chwil na teflonie i wrzucić do gotującej wody - wtedy straty będą minimalne. Natomiast jeśli wrzucasz pierś do zimnej wody i gotujesz to warto potem wykorzystać powstały w ten sposób wywar, bo może się okazać obfitszy w mikro i makro elementy niż samo mięso

Ja piekę 35min w 200C

Nikt smażenia nie demonizuje. Pytał to mu napisałem. Strat w składnikach odżywczych nie ma żadnych podczas smażenia mięsa (chyba, że spieczesz na węgiel) Podczas gotowania z tłuszczem do wody z mięsa mogą dostać się witaminy w nim rozpuszczalne. Z piersi wywar bogaty w mikro i makro składniki niestety nie powstanie. Możesz wylać do kibla.

a co sądzicie o pieczeniu ? jak już wcześniej kolega Mareczuczek wspomniał .

Pieczenie ok.