TOYSY / kaloryfer + wcięcie / fotki str. 12

widze ze kolega sie nie opyerdala :D dziś byl tylko ostatni kawalek a wczoraj cala blacha :D:D

Dobre wyniki na treningu . Nie załamuj się gorszą dyspozycją i siłą. Czasem tak jest. Nie jesteśmy robotami, które codziennie mogą pracować w idealnie identyczny sposób .
Dietka smakowita! Dobre ciasto nie jest złe! Taki mały kawałek a porównywalny energetycznie zapewne z czymś o wiele większym .
Dasz czadu na następnym treningu! CZymam kciuki!

sorry, że nie ma wypisek ale nie mam czasu na treningi, bo już się uczyć muszę...

Treningów ogólnie nie ma jak nie ma wypisek.


Wczoraj zrobiłem plecy:

1. MC
10 x 92 kg / 5 x 92 kg / 5 x 87 kg/ 10 x 87 kg

2. Wiosłowanie hantlą jednorącz
3 x 10 x 16,5 kg




3. Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie
3 x 10 x 42 kg

4. podciąganie na drążku
3 x 5 x masa ciała + 5 kg


Brzuch:
1. żabie spięcia
4 x 10



Uwagi:
Dawno nie robiłem jakiegokolwiek treningu, a pleców zwłaszcza...
1. MC - w pierwszej serii w stosunku do poprzedniego treningu (który był jakiś czas temu) dołożyłem 2,5 kg. Ledwo to poradziłem. W drugiej daem radę machnąć tylko 5 powtórzeń. Wtedy zmniejszyłem ciężar i zrobiłem 5 powtórzeń, a na ostatnią serię zaparłem się i udało mi się zrobić 10 powtórzeń. Bardzo zmęczyło mnie to ćwiczenie. Czułem że nogi mam konkretnie zmęczone.

2. wiosłowanie hantlą jednorącz - w tej wersji robiłem to ćwiczenie po raz pierwszy. Zwykle robiłem je nieprawidłowo (o czym dopiero kilka dni temu się dowiedziałem oglądając filmik w dzienniku kalikstat'a. Do weryfikacji techniki/jej braku dałem filmik.

3. linka wyciąg dolny - tu spoko

4. Drążek - było ciężko, ale po całym treningu nie ma co się dziwić.

5. Spinanie brzucha "żabka" - czułem pracę mięśni brzucha - muszę popracować na tym ćwiczeniem, bo widzę że ma potencjał







Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-20 10:13:04

Nie odpuszczasz, strasz się i to najważniejsze nie każdy trening będzie idealny, a MC ostatnio miałem podobnie też musiałem obniżać ciężar bo nie szło ale to normalne

Dobra nuta

dobrze jest,tym ciezarem sie nie przejmoj,czlowiek nie robot nie da rady byc kazdego dnia w formie na 101%

Wczorajszy trening:


Zrobiłem tylko brzuch.

1. Podciąganie nóg zgiętych w kolanach do klatki na poręczach
3 x 10 x ciężar doczepiony = 5 kg

szło momentami ciężej, ale na następny raz zapodam krążek 7 kg przynajmniej do pierwszej serii

2. Abwheel
3 x 12
wchodziło konkretnie

3. Unoszenienóg zgiętych w kolanach w leżeniu na ławce płaskiej
2 x 10 x ciężar = 7 kg

dało popalić na sam koniec.



Uwagi:
Z treningu jestem bardzo zadowolony - było tak jak powinno być








Poza tym część dnia spędziłem z:

Co przeskrobałeś?

. Trening ładny. Brzucho dostało po dupsku . A nie uważasz, że lepiej by było dodać te 7kg do ostatniej/przedostatniej serii raczej w "jet pack'u" ? IMO lepiej jest najpierw się rozkręcić i później dokładać niż dołożyć i musieć później zmniejszać. Lepsze czucie jest wtedy dla mnie.

Dzisiaj, widzę, minimalistycznie trening, centralnie uderzający w nazwę dziennika
Ja tez miałem dzisiaj się pouczyć, ale znowu nie wyszło...

dawid099

Co przeskrobałeś?

Nic, mam poprawkę ostatniej szansy, podobniej jak pozostałe 70 osób z roku...

Paszkos244

. Trening ładny. Brzucho dostało po dupsku . A nie uważasz, że lepiej by było dodać te 7kg do ostatniej/przedostatniej serii raczej w "jet pack'u" ? IMO lepiej jest najpierw się rozkręcić i później dokładać niż dołożyć i musieć później zmniejszać. Lepsze czucie jest wtedy dla mnie.

zobaczę zmniejszenie wpynie na to że będę mógł albo zrobić więcej powt. albo dokładniejsze. Kwestia niewielkiej rangi.

Mikers

Dzisiaj, widzę, minimalistycznie trening, centralnie uderzający w nazwę dziennika
Ja tez miałem dzisiaj się pouczyć, ale znowu nie wyszło...

Mam naukę, poza tym nie mam diety, bo jestem w domu, a tu nikt mi takowej nie zapewni. Uprzedzając ewentualne rady: NIE MA ŻADNEJ RADY NA PRZETŁUMACZENIE MOIM RODZICOM TEGO ŻEBY MI ROBILI INNE ŻARCIE OD TEGO JAKIE JEDZĄ WSZYSCY. BO TAK