####################################################################################
Poprzedni trening 15A - str. 74 - https://www.sfd.pl/temat308130-strona74
Poprzedni trening 10A - str. 95 - https://www.sfd.pl/temat308130-strona95
Poprzedni trening 5A - str. 82 - https://www.sfd.pl/temat308130-strona82
WYPIS Z TRENINGU:
1. Wyciskanie połowiczne na ławce płaskiej: 5x
62kg, 5x
72kg, 5x
87kg, 2x
97kg, 2x
107kg (5x102kg na ostatnim treningu) - pierwsze dwie serie na pełnym ruchu, trzy ostatnie tylko w górnej połowie.
2. Przysiady: 5x
62kg, 5x
72kg, 5x
87kg, 5x
97kg, 5x
107kg(poprzedni trening nieważny - zrobiliśmy regresję ciężaru, bo był za duży)
3. Wspięcia:
127kgx60
(53x122kg na ost.) - maksymalna ilość powtórzeń.
4. Seria składana: unoszenie bokiem: 5x
12kg, 5x
14kg, 5x
16kg, 2x
19kg 5x
21kg(5x20kg na ost.) + wyciskanie hantli siedząc tymi samymi ciężarami.
5. Superseria: młotki na przemian stojąc: 5x
14kg, 5x
16kg, 5x
19kg, 2x
21kg, 5x
24kg(5x24kg na ost.) + francuskie wyciskanie leżąc: 5x
28,5kg, 5x
33,5kg, 5x
38,5kg, 2x
42,5kg, 5x
47,5kg(2x47,5kg na ost.)
6.
Wiosłowanie półsztangą jednorącz: 5x
34kg, 5x
39kg, 5x
45kg, 5x
51kg, 5x
57kg(5x52kg na ost.)
7. Dzień dobry: 5x
39kg, 5x
45kg, 5x
51kg, 2x
58kg, 5x
65kg(5x60kg na ost.)
Komentarz:
Po raz pierwszy nie udało zaliczyć się na 5 powt. połówek na płaskiej. Rozgrzewkowe poszły bez problemu, ale w ostatniej przedobrzyłem, chcąc robić głębsze powtórzenia i przy 3-cim opuszczeniu ciężaru zszedłem za nisko... no i baterie się wyczerpały. Nie martwie się. 107 kg to już niezły ciężar. Za 2 tygodnie zrobię powtórkę i powinno się udać. Przysiady na takich samych ciężarach jak klatka. Ostatnia seria zaliczona - zrobiłem 5 powtórzeń ze 107kg, co jest imo dużym postępem, pamiętając o tym, że niedawno poległem kompletnie pod 110. Użyłem tego samego gryfu, co do klatki i było elegancko. Dołożyłem 20kg i zrobiłem wspięcia - postanowiłem zrobić 60 powtórzeń i po ciężkim boju udało się!
Na gryfie jest dużo cieżej, niż na maszynie, prostowniki mają dużo pracy, dodatkowo robiłem to ćwiczenie bez pasa. Dało nieźle popalić, ale podobało mi się.
Barki zaliczone, choć unoszenia z takim ciężarem idą już dosyć ciężko, dużo łatwiej wyciska się hantle. Biceps do ostatniej serii bardzo gładko, ale 24kg
(zaliczyłem już te hantle 2 tyg. temu, ale nie udało się wykonać 5 powt. na francuzie, więc ciężar pozostał ten sam) stwarzało małe problemy, tj. ostatnie powtórzenie na każdą rękę nie było zrobione w 100%. Francuskie zaliczyłem! Walka była, ale udało się. 47,5kg... no, no. Już nieźle! Wiosło już hardcorowo idzie na takim ciężarze, jak dziś - postanowiłem dołożyć 5kg do cieżaru z ostatniego treningu i zaliczyłem! Dzień dobry +5kg - zaliczone.
Agatka na aparacie ma filmiki z trzech pierwszych ćwiczeń. Potem już musiała iść, bo strasznie powoli to szło.
Trening... ponad 120 min hrhrh. Cholernie długo, ale dłuższe przerwy były konieczne.
####################################################################################
Po treningu wypiłem BX Carb cytrynowe z Whey Shakiem, jako, że Pro Longatum już się skończyło, tj. do shake'a dodałem ostatnie 8g. Przed chwilą zjadłem pangę z makaronem:
Pięknie wyszła. Cały filet, także... trochę ważył, ale zjadłem migiem.
Po takim posiłku człowiek od razu odżywa.
***
q-bazz: NO-booster z mlekiem... NIECH MNIE! Poza tym, mleka w ogóle nie pije ze względu na laktozę.
tomot,
Zabuza: hrhrh
Gubrin: posłałem powiadomienie!
Mateo 1983: dwa stacki + dodatki. Szczegóły wkrótce!
greku_806: zadanie domowe - przeczytać ostatnią stronę/dwie.
Czas na prysznic, a potem...
BILARD!
Pozdr.
Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-02-16 20:00:54