Większość potencjalnie toksycznych substancji jakie dostają się do wnętrza organizmu człowieka jest naturalizowana i unieszkodliwiana przez specjalny związek o nazwie P-450 należący do grupy cytochromów. Zawiera on grupę specjalnych enzymów, które zamieniają różne szkodliwe substancje, leki czy alkohol na związki rozpuszczalne w wodzie, a te następnie bezpiecznie usuwane są z moczem.
Na funkcjonowanie enzymów cytochromu P-450 wpływ maja także różne czynniki żywieniowe, co może być przyczyną wielu zaburzeń w neutralizacji preparatów farmakologicznych. Do najbardziej udokumentowanych przypadków tego typu interakcji należy proces oddziaływania soku grejpfrutowego na metabolizm większości leków. Sok grejpfrutowy zawiera w swoim składzie duże stężenie różnych flawonoidów, które w wątrobie metabolizowane są przez tą samą rodzinę enzymów cytochromu P-450 co przyjmowane preparaty farmakologiczne. W efekcie nakładania się dość znacznych "obowiązków" na niektóre enzymy, ich wydajność staje się bardzo ograniczona, w efekcie czego duża część leku może zostać niezmetabolizowana i tym samym może nastąpić silny wzrost jego stężenia we krwi. W wielu przypadkach działanie danego preparatu może wzrosnąć nawet kilkukrotnie i wywołać niespodziewane efekty uboczne. Dotyczy to szczególnie leków sterydowych, jakie przyjmowane są przez wielu kulturystów. W celu uniknięcia szkodliwych następstw zaleca się przynajmniej czterogodzinną przerwę pomiędzy zażywaniem tych leków a spożywanie grejpfrutów czy soku grejpfrutowego.
12 spampostów w suplach i MMA
15 w odżywianiu
dlugo dlugo nic...
DOPING - spampost nr 100 <brawo>