Szacuny
3
Napisanych postów
281
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1688
Wiem że były już tematy ale nie będę odkopywać. Mam pytanie czy jak strzelam palcami to bardziej mi się one trzęsą i czasami bolą czy tylko mi się tak zdaje(mowie z tymi u rąk)?
Co zrobić z dużym palcem u nogi który ciągle strzela tak mocno i to już zaczyna boleć? On nie strzela tylko raz na jakiś czas jak u rąk tylko co chwile. Co z tym zrobić?
Szacuny
133
Napisanych postów
7128
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24841
Z tym to słyszałem od niemieckiego Kulturysty w jakimś reportażu, że korzystnie wpływa na układ kostny.
Jest to temat sporny jak dla Zielniczych - Psychotropy, A Lekarzy - Zioła. Pzdr..
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.
Szacuny
3
Napisanych postów
281
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1688
tzn to jest tak jak idę normalnie to rzadko strzeli ale ja już sie nauczyłem i tak już robie np teraz siedze i nim strzelam (wyginam go na bok przy podłodze). Co zrobić z nim żeby w ogole nie strzelał jak ten drugi?
Szacuny
57
Napisanych postów
2417
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
25080
lub wrecz przeciwnie , jak w profilaktyuce zwyrodnien typu halluz , rozciagac zginacze grzbietowe stopy i palcow a w szczegolnosci palucha , gdyz skrocony moze pociagac go przyśrodkowo i prowadzic do bolesności i zwyrodnien , świetnie sprawdza się poizometryczna relaksacja w tym , skonsultuj dokladnie z lekarzem lub rehabilitantem zeby diagnoza byla prawidlowa napewno :)
Szacuny
3
Napisanych postów
281
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1688
Ja jak bym się tego oduczył (strzelania palcami) to napewno on za jakiś rok już by mi nie strzelił ale ja nim prawie dziennie strzelam. Do lekarza się nie wybieram bo nie jest źle... palec mnie boli np. wtedy jak strzele 60 razy pod rząd .
Zmieniony przez - Serce21 w dniu 2009-06-18 11:16:58
Szacuny
133
Napisanych postów
7128
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24841
Po prostu od tego co robisz, chrząstki się przecierają i dalej kontynując to nie pozwalasz na ich odbudowę.
Weź pod uwagę to, że po 40tce mogą Ci towarzyszyć dolegliwości reumatyczny, a pracować dalej będzie trzeba, a bóle są nie za miłe i przyjemne w życiu codziennym. Teraz tego nie odczuwasz, ale za jakiś czas będziesz pluł sobie w brodę, a pretensje będziesz mogły miec tylko do samego siebie. Pracuj nad tym. Ja się oduczyłem tyle że ja robiłem to Karkiem. Bo była taka forma szpanuPzdr..
Zmieniony przez - donJAZYResko w dniu 2009-06-18 11:37:57
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.
Szacuny
57
Napisanych postów
2417
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
25080
don > jesli chodzi o tego typu pozwole sobie powiedziec ''znachorskie'' metody , to raczej rosół gotowany na kosciach wydaje mi sie bardziej miec szanse , jesli chodzi o zelatyne , czy tez raczej galaretki to mowiac scisle te miesne wlasnie , zeby ktos nie pomyslal ze ma dr oetkera wpieprzac i bedzie zdrow