Startuję z CKD.
Kiedyś już ją stosowałem, ale popełniłem sporo błędów przy ładowaniu, a raczej jego braku węglami i poleciało sporo mięsa.
Dzisiaj chciałbym zrobić to dłużej, ale z zachowaniem jak największej ilości mięśnia.
Moja pytania:
1. Czy rzeczywiście robić ładowanie co 5,6 dni CKD ? (piątek
popołudnie do soboty wieczór) ?
2. Czy 10g węgli na kg ciała wystarczy na ładowanie ?
3. Czy poza zwykłym jedzeniem, ryż, kasza, makaron, pieczywo mogę
podeprzeć się np. Carbo lub Carbo+Białko (szejk).
4. Czy na CKD starać się utrzymać te same ciężary jak podczas
normalnego trybu ? (znalazłem taką teorię, ale nie wyobrażam
sobie za bardzo że to możliwe bez glikogenu).
Czy może zmniejszyć ciężary, zmniejszyć objętość a zwiększyć
tempo ćwiczeń i przerw ?
Życie to niej**ajka...
Jestem ON przez cały rok-dietanabol 6 x ed.
Drobny cwaniak !