NICK: md0804
WIEK: 20
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 2 tyg. (przed wakacjami: od stycznia do połowy maja regularnie)
****PARAMETRY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 62 kg
WZROST: 167 cm
OBWÓD RAMIENIA: 28 cm
OBWÓD ŁYDKI: 38 cm
OBWÓD UDA: 60 cm
OBWÓD BIODER: 97 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 89 cm
OBWÓD TALI: 74 cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 78 cm
Witam :) W styczniu br postanowiłam zacząć pracę nad sylwetką. Szczególnie zależy mi na pozbyciu się tkanki tłuszczowej z okolic brzucha, pupy i górnej części ud oraz na zlikwidowaniu cellulitu. Przed wakacjami udało mi się zejść do 57 kg, ale liczne grille i inne pokusy odbiły się na mojej wadze i motywacji. Największą słabość mam niestety do czekolady, czasami zdarza się pizza lub inne fast foody, ale bardzo staram się tego unikać.
Przykładowe posiłki (staram się nie przekraczać 1750 kcal):
Śniadanie: owsianka na mleku z malinami i łyżeczką miodu oraz cynamonem// owsianka z masłem orzechowym
II śniadanie: koktajl z bananem, gruszką i szpinakiem + mleko // ew. na uczelni kanapki z pełnoziarnistym chlebem, chudą wędliną lub łososiem lub jajkiem i warzywami oraz wafle ryżowe
Obiad: (tutaj zazwyczaj jem to, co rodzina, ale są to raczej dania dające pogodzić się z dietą) np. spaghetti z domowym sosem z cukinii i ciemny makaron// drób pieczony// ryby
Podwieczorek: zupy np. krem z dyni z kurczakiem (często też omijam ten posiłek, jeśli zjem późno obiad)
Kolacja: mieszanka sałat z kurczakiem/ tuńczykiem/ mozzarellą/ fetą + warzywa
Ćwiczę ok. 5-6 razy tygodniowo (patrząc na okres od stycznia do maja, ale nadal chcę taki tryb kontynuować). Jeśli chodzi o wybór ćwiczeń to zazwyczaj są to filmiki z Mel B lub Centrum Sportowca, które dowolnie komponuję, a jeśli starcza mi sił i motywacji, dodaję do tego cardio. Wiem, że to ćwiczenia cardio pomogą mi najszybciej spalić tkankę tłuszczową, ale ciężko jest mi się do nich zmusić. Od niedawna zaczęłam wplatać w treningi bieganie. Po rozgrzewce i ćwiczeniach na ramiona oraz na abs biegam na dystanse ok. 2- 2,5 km. Wiem, że to dosyć mało, ale na razie więcej nie daję rady.
Moim największym problemem jest brak motywacji do ćwiczeń i straszny apetyt na słodycze, szczególnie po obiedzie. Do tej pory przerywałam treningi, bo kiedy pozwalałam sobie raz na czekoladę lub big maca, to kolejne takie "podjadania" zdarzały się częściej, aż stwierdzałam, że dalsze starania nie mają sensu. Z ćwiczeniami też mam problem, bo zawszę się do nich zmuszam. Lubię pływać (mam blisko basen, ale tutaj wchodzi w grę kwestia finansowa, chociaż mam nadzieję, że od października będę chodzić ok. 2-3 razy na tydzień), grać w siatkówkę i inne gry zespołowe, ale tutaj z kolei występuje problem logistyczny, bo nie mam żadnej zorganizowanej grupy. Wiem, że to głupie, bo chcę schudnąć, ale nie chcę ćwiczyć.
Aby bardziej się zmotywować za jakiś miesiąc chciałabym wprowadzić do diety spalacz. Głównie po to, aby mieć energię i chęć do ćwiczeń oraz oczywiście szybciej widzieć efekty, które będą mnie dodatkowo nakręcać. I tutaj pojawia się moja prośba do Was, abyście mogli polecić mi dobry spalacz w miarę rozsądnej cenie. Zależy mi także,aby się dowiedzieć czy nie koliduje to z tabletkami antykoncepcyjnymi i jak duża może wystąpić potliwość poza treningami w normalnych warunkach.
Jeśli widzicie jakieś błędy, to także proszę o Wasze uwagi i rady. Będę bardzo wdzięczna :)
Zmieniony przez - md0804 w dniu 2015-09-29 02:34:45