Ah.... wszystko idzie pogodzic ;] ja np rano w max 1gdz jestem w stanie przygotowac z 5 posilkow (tylko kolacje robie wieczorem), na upartego nawet jakby np wychodzic na dwor z znajomymi 4x w tyg to niema problemu , liczac ze silka 3x w tyg. I zdazysz na wszystko. Co do posilkow:
-jajka na miekko-liczac zanim sie woda zagotuje 8 min +szejk z banana, mleka i platek owsianych- max 3 min co daje max 15 min
-500g kuraka/jakas ryba roznie, przyprawic, 150g kroje na dwa filety, reszte na male kawaleczki i smaze na oliwie, dwie bułki grahamki, jakies warzywa, do bulek po jednym filecie i mamy posilek do sql. - 30 min
-Reszte kuraka smaze dodaje sos, gotuje 2 paczki ryzu/makaronu brazowego i odstawiam na bok. Potem wystarczy odgrzac dodac jakis tluszczy, warzywek itd. - 20 min
Dlatego niemoge zrozumiec jak mozna niemiec czasu na diete ? badz pisac ze zajmuje ona sporo czasu...
Oczywiscie niejem tak caly czas, trzeba sobie wszystko urozmaicac , ale na upartego idzie to nawet skrócić.
Na samym poczatku z silownia tez tak myslalem jak ty i wszystko zajmowalo mi wiecej czasu. Z czasem staje sie to normalnym trybem zycia, nawet "jak niecwicze bo mam jakas przerwe" to te nawyki pozostaja i nie przechodze np na biale pieczywo/jakies pulpety /parowki itd...
a reszta jw jak cotka !
nie zaluj sobie.
Zmieniony przez - koksmox w dniu 2011-04-19 22:19:55