Redukcja Teapot

Dzięki za bułgarskie wskazówki Pokombinuje i zobaczymy jak pojdzie :)



Mały apdejt

Przeprowadzka się dokonała Jeszcze jest miliard malych rzeczy do zrobienia, ale juz da sie zyc.

Dzis rano zaoszczedzilam na luziku pol godziny, 5 min spacerkien do stacji, 5 min w pociagu, kawiarnie, 5 min spacerku i jestem w biurze z kawą w ręku :)

Musimy kupic nowe lozko - tylko ramę. mam upatrzone w ikei, z szufladami (gdzies trzeba trzymac te wszystkie ubrania sporotwe ) Starą ramę mąż mial od 2006 roku i raczej nie przezyje kolejnego skladania - idzie na śmietnik. Takze spimy na lozkowym materacu na podlodze. Jest wygodniej, bo bardziej twardo - ufff, ulga dla mojego kregoslupa.

Z piatku na sobote malo snu - moze 3-4 h, caly dzien noszenia pudel, pakowania i sprzątania. Wiecej odpakowywania w niedziele.

W sobote odezwala sie moja stara kontuzja plecow - na szczescie odpoczynek zrobil swoje i juz nic nie boli.

Staram sie trzymac miche jako tako - ale gotowanie jest niestety ostatnie na liscie priorytetow ;) Ale! Kuchnia jest super, jasna, przyjemna, milo bedzie pichcic w takich warunkach


Dzis niestety znow wypadnie mi DT - musze jechac do konsulatu odebrac nowy paszport z nowym nazwiskiem i potwierdzic profil zaufany (zalatwianie spraw urzedowych przez internet! wow!)

Orientacyjna micha:

1. overnight oats, kawa z mlekiem
2. makrela (z puchy) plus kuskus + warzywa + ciecierzyca; sliwki
3. losos, ryz, warzywa

Teapot, a które model łóżka macie na oku?
My wcześniej mieliśmy Brimnes - nie polecam, teraz mamy MALM otwierane całe do góry i jest czad.

No wlasnie Brimnes

Ładne jest, ale szuflady są dość małe i nie wykorzystują całej powierzchni spodu łóżka; za dużo się w nich nie zmieści.

oszczędzanie czasu na dojazdach jest super!

Fajnie. Mnie czeka na koniec roku przeprowadzka a najpierw szukanie mieszkania, albo raczej pokoju, i juz na sama mysl mi sie odechciewa :P
W ogole wrzucikabys jakies fotki Ty masz chyba lato w pelni?

Mowisz - masz!

Dzis smażyłam tyłeczek w 40 stopniach na plaży - woda była cudowna, nie dało sie poleżeć dłużej niz 15 min bez ochłodzenia sie. No i bonus - mój kot Geralt próbujący nowa ławeczkę maz kupił - i jakiś kettle (28kg) i piłkę lekarska z uchwytami - 10kg.

A ja jutro ruszam na nowa silke :) zapisałam sie - wyglada super,dużo lepszy sprzęt!











Zmieniony przez - Teapot w dniu 18/03/2018 11:10:07 AM

Hhahaha co za kot
Kurcze Tea szczesciara z Ciebie! teraz bede sie co chwile gapic na te zdjecia. Kiedys sobie obiecalam ze bede miala widok z okna na morze i trzeba cos dzialac w tym kierunku! (i zimne morze jak tu sie nie liczy :P) Pieknie.

No pięknie tu jest, pięknie Widzisz, od ponad 4 lat tu jestem a jakos malo do tej pory z tej przyrody korzystalam. Czas to zmienic. Plaża 10 min pociagiem, mozna chodzic na spacery - tylko trzeba powalczyc z przyzwyczajeniem do siedzenia na tylku

Wczoraj udalo mi sie nie spalic na czerwono - Kupilam fajny olejek do opalania, jak cos tak ladnie pachnie i nawilza to az sie chce uzywac. No i tez nie lezalam plackiem tylko sobie chodzilam. Troszke brązu nie zaszkodzi :)


bziu - o tak! Wstaje i tak o tej samej godzinie (6) ale w pracy jestem pol h wczesniej = wychdoze pol h wczesniej. Silka tuz kolo pracy wiec zaczynac trening bede kolo 15:30 - i chyba unikne tlumow - podobno najwiecej ludzi przychodzi rano i kolo 17.

Dzis pierwszy trening na nowej silce - troche mam stres, bo zawsze nowe miejsce, nie wiadomo gdzie co jest. Ale jakos przezyje chyba Jest (dzialajaca!!!) klima, sa squat racki, jakies nowe sprzety... bedzie mozna urozmaicic trening :) Plus ta laweczka w domu - ja to tam ja, mam silke, ale chcialabym jakos zmotywowac mojego meza do cwiczen - narzeka na plecy, no i brzuszek sie zrobil pokazny. Ale u niego to dieta lezy przede wszystkim.


kleine-hexe - no wlasnie mi sie wyglad podoba plus te dodatkowe szuflady i zaglowek z polkami. Jakos super pojemne nie musza byc, bo w sumie mam duzo miejsca na 2 komody (szuflady, jak najwiecej szuflad!!!) i duza wbudowana szafe. Chce tez uniknac kotow pod lozkiem - bo tam zwykle walcza i nie mamy jak ich rozdzielic Myslalam, ze cos z konstrukcja jest nie tak, czy z jakoscia. Ale w sumie to dosc tanie lozko, materac i tak mamy... w 'normalnych sklepach' taka rama to przynajmniej 3xwiecej. Moja kolezanka takie miala w Polsce i pamietem jak mi sie podobalo.

Ale fotki - zazdroszczę. U mnie dzisiaj -6 stopni. A w piątek była taka cudowna pogoda, że z Warszawy do mnie - jakieś 160 km - jechałem prawie 6 godzin. Takiej śnieżycy dawno nie widziałem.