SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja 103 na 80, obecnie 93 i mały problem

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1260

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 15 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 239
Witam,
pisze tu z jednego powodu, ważyłem 98kilo, postanowiłem schudnąć, poszukałem, poczytałem na forum i znalazłem to co chciałem.
wyliczyłem zapotrzebowanie kalorii, obciąłem około 400 i ułożyłem dietę na zdrowej żywności. Wyszło jakoś 2400kcal, naturalnie 5 posiłków i do dzieła.
Jadłem tak przez około 7tygodni i przez to przytyłem 5 kilo, waga wskazała 103, po każdym posiłku ledwo się ruszałem, byłem po prostu pełny a organizm przez te 7 tygodni cały czas zachowywał się tak samo, zadnych zmian, przybierałem na wadze i rozmiarach przez całe te 7 tygodni.

Powiedziałem sobie dość, takie odchudzanie na mnie po prostu nie działało więc wziąłem sprawy w swoje ręce.
Jadłem tyle ile potrzebowałem tzn. Gdy przestałem czuć głód to odkładałem talerz i odchodziłem, a gdy tylgo go znowu poczułem szedłem coś zjeść, oczywiście jadłęm zdrowo, ciemny chleb jak już, szynka chuda, pierś z kurczaka, ryż a nie ziemniaki dużo warzyw itd.
Jadłem 5 razy co jakieś 3/4godz bo co tyle odczuwałem głód.
dzięki temu schudłem ze 103 do 92, lecz gdy złapała mnie choroba przez 2 tygodnie siedziałem w domu, waga utrzymywała się na 92 a gdy wyzdrowiałem, zacząłem się ruszać przytyłem do 93 i jak na razie waga się utrzymuje, lub spada jedynie co 0.1kg/dzień.

Nie chce znowu przerabiać diety po 2400kcal itd bo znowu przytyje i nic sie nie zmieni i będzie to samo co wcześniej. Proszę o jakieś rady bo naprawdę nie wiem co robić, tak jak jem teraz mi wystarcza bo nie czuje głodu, osłabień itd, czuje się normalnie i dobrze funkcjonuję.
w tygodniu mam 7 razy po 45min wysiłku fizycznego a gdy się ociepli mam zamiar wprowadzić jeszcze projekt rolki :P

Obecnie mam 180cm wzrostu
93kg wagi
prawie 16 lat

Kolega ważył 105 kilo schudł i teraz warzy 80kg a jadł jeszcze mniej niż ja a nie chce znowu wpadać w diety 800/1000kcal etc.

Zmieniony przez - Mafioz623 w dniu 2010-03-13 11:07:22
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 71 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1281
Wcale nie musisz robic 800 / 1000 kcal dziennie ;D
A ja bym Ci zaproponowal taki sposob :
dzien zaczynasz od czegos zweglowodowanego( fajny wyraz ;D)
a potem stoponiowo zmniejszasz ilosc kalorii az gdy przychodzi wieczor jesz powiedzmy jakies bialko typu serek wiejski. W odchudzaniu sie pamietaj zeby jesc czesto ale w bardzo malych ilosciach to daje twojemu zoladkowi zludne poczucie sytosci ;]
No i 0 slodyczy 0 0 0 !!!

Powodzenia ;} !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 15 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 239
No pomyślę nad tym, ja właśnie jem tok co 3 max 4 godziny i wychodzi mi 5 posiłków dziennie i jem tyle żeby po prostu nie być głodnym, bo nie lubię chodzić że tak powiem "na przeżarciu" bo to powoduje u mnie dyskomfort i ciężko się funkcjonuje z pełnym żołądkiem więc po prostu jak na razie jem wtedy gdy tylko poczuje głód i jem dopuki nie poczuje że już nie jestem głodny, na śniadanie np. jem tak z 200/300ml mleka + musli tak z 40/50g.

No a co do słodyczy, jak nie byłem na żadnej diecie to lubiłem sobie podjeść itd ale teraz już nawet nie czuje takiego pragnienia słodyczy, czasem może 1 czy 2 razy na tydzień coś sobie zjem alb jest takich przypadków coraz mniej, jak mam ochotę na coś to albo wypijam dużo wody i mi sie odechciewa albo zjadam jakieś jabłko ;p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
czy oprócz jedzenia, robisz cokolwiek w kierunku odchudzania? siłownia, bieganie, basen??? może wyliczyłeś po prostu złe zapotrzebowanie? na to wygląda, bo jeśli nie byłeś aktywny a przy wyliczaniu doliczyłeś aktywność sportową to po prostu nawet po odjęciu tych 400kcal mogłeś wciąż być na + a to oznacza wzrost wagi.
poza tym pisałeś też coś o dietach 1000kcal, nie napisałeś konkretów, ale jeśli przed podjęciem diety zbilanoswanej (2400) odżywiałeś się w ten sposób, no to twój metabolizm zwolnił znacząco, organizm zaczął się przystosowywać, a po zwiększeniu o 1,5k kcal zacząłeś tyć - nic dziwnego.
Mimo wszystko, nieważne jak się odżywiaszc (w sensie dieta, czy swój sposob zdrowego odżywiania), ale aktywność sportowa wzmaga efekty redukcji, a ja twierdzę że jest niemal kluczowa, owszem możesz nic nie robić tylko jeść odpowiednio, schudniesz bo co byś miał nie schudnąć, ale odbędzie się to znacznie wolniej i poza tym że będziesz mniejszy wizualnie i lżejszy to wygląd niewiele się poprawi...
Ja bym jednak radził spokojne wyliczenie zapotrzebowania, odjęcie 400-500kcal i spróbuj jeszcze raz ułożyć dietę, do tego aktywność (jeśli nie siłownia, to chociaż bieganie - z tym że tutaj też nie zalecam monotonii - najlepiej 3/4 razy w tygodniu naprzemiennie HIIT i aeroby) i powinno być dobrze


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-03-13 14:21:48

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 15 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 239
No chodzi o to że miałem aktywność, dość dużo wysiłku fizycznego, siłownia, bieganie i wychodziło mi 7 razy po 45minut w tygodniu i współczynnik aktywności wstawiłem 1.2. Bez diety z samych posiłków kiedyś liczyłem mniej więcej jadłem w granicach 1700-2000tyś kcal + nieraz słodycze to ze 2500kcal jakoś by może wyszło.

Teraz mam dalej aktywność fizyczną 7 x 45min w tygodniu tylko że słodycze baaardzo ograniczam, jem dużo warzyw, więcej mięsa niż ryżu, także jakby policzyć mniej więcej to wyjdzie mi tak 1500-2000tyś kcal i chudłem ładnie jakoś 1-2kg/miesiąc czyli w normie puki mnie choroba nie złapała, 2tyg siedziałem w domu mało ruchu i przytyłem 1 kg i teraz od 2 tyg po chorobie waga stoi lub są niewielkie zmiany.

PS. teraz idzie wiosna to myślałem żeby kupić jakieś spalacze żeby pomogły zrzucić do wagi 90kg, gdy zrobi się ciepło to aktywność wspomogą rolki i żeby d wakacji jednak waga wskazała te 80.

Zmieniony przez - Mafioz623 w dniu 2010-03-14 16:58:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 135 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 21532
jaka jakosc wysilku fizycznego takie rezultalty, juz widze ten twoj trening na silowni przez 45 minut ktory polega pewnie na robieniu paru serii klaty ciezarem ok 50-60%max i 5 minutowe przerwy pomiedzy i jakis bicepsik na deser i do domku tak samo bieganie przez 45 minut ... z czego biegania jest moze z 15 minut a pozostaly czas to spacer
zmien nastawienie do treningow a szybko zobaczysz rezultaty i mniej przykladaj wagi do diety, oczywscie jest b. wazna ale uwierz mi ze jezeli zastosujesz sie do powyzszych wypocin, dla twojego organizmu bedzie bez znaczenia czy zjesz ziemniaki zamiast ryzu czy tlusciejsze mieso zamiast kuraka ... bo i tak wszystko spalisz tym bardziej ze bedzie tego strasznie malo skoro tylko 2000 kalorii
polecalbym zamiast biegania jakies treningii /(np sztuk walki) byle pod okiem trenera, wtedy zobaczylbys na czym polega czestotliwosc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 15 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 239
właśnie mylisz się. na siłowni w tych 45minutach moze z 10/15minut przeznaczam na przerwy aby mięśnie się zregenerowały i nie jade ciągle klaty i bicepsa.

a co do tych treningów z bieganiem to to są po prostu sks w szkole i gramy w noge i pod koniec każdego treningu już ledwo biegam bo jestem zmęczony więc chyba dość intensywnie biegam.
To co teraz robie ma na celu głównie poprawienie kondycji, sposób żywienia miał pomóc zrzucić pare kg, przyzwyczaić się do zdrowego jedzenie i nie jedzenia slodyczy i w sumie się udało tylko waga nie spada już tlkoo stoi, teraz główny trening fizyczny mam zamiar zacząć właśnie na wiosnę czyli rolki w każdej wolnej chwili, jeździć wolniej przez np. 2h a nie szybko przez 30min chce schudnąć do 80, najlepiej 75 i wtedy zacząć porządny trening na siłowni.

Tylko mnie niepokoi to że ta waga nagle stanęła, cały czas jem tak samo. możliwe że sie organizm "przyzwyczaił" do takiej ilości kcal ile teraz jem i stara się spalać jak najmniej tłuszczu czy coś w tym stylu?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosze o pilna pomoc -odchudzanie

Następny temat

Dieta do oceny

WHEY premium