Pudzianowski szuka żony!
Najsilniejszy człowiek świata chce ułożyć sobie życie z pomocą "Super Expressu".
Niejeden facet w Polsce mu zazdrości. Niezwykle wysportowana sylwetka i trzy tytuły mistrza świata strongmanów w kieszeni. A na deser dwa piękne domy, terenowy hummer oraz luksusowy mercedes klasy S. Jednak najsilniejszy człowiek świata, Mariusz Pudzianowski (30 l.), nie jest w pełni szczęśliwy. Dlaczego? Dotąd nie znalazł kobiety swojego życia.
- Już od trzech lat mieszkam sam i nie będę ukrywał, że z chęcią przygarnąłbym jakąś miłą osóbkę pod dach. Taki facet jak ja to naprawdę skarb
- zdradza w rozmowie z "Super Expressem" Pudzianowski.
Odkurza, pierze i zmywa
Czemu skarb? Popularny "Dominator" wymienia jednym tchem.
- Który facet sprząta, zmywa, pierze, zajmuje się ogrodem i na dodatek wieczorem z chęcią przytuli i szepnie miłe słówko? Taki jest tylko jeden na świecie. To ja - śmieje się Pudzianowski. Co więcej, Mariusz domowe obowiązki wypełnia z uśmiechem na ustach.
- A jaka to filozofia? Czasami trzeba wyprać spodenki czy odkurzyć dywan, by oderwać się od codziennego życia. Sam jestem w domku, więc trzeba o niego dbać. W chlewie nie mam zamiaru spać - przyznaje Mariusz.
A to nie koniec zalet Pudzianowskiego.
- Startuję w wielu zakątkach świata, więc moja wybranka może liczyć na przepiękne i niezapomniane podróże. Do tego ostatnio uczę się przecież śpiewać, więc zawsze mogę coś zanucić do snu - nie ukrywa. Po chwili dodaje: - Uwierzcie mi. Pod górą mięśni kryje się wrażliwy facet, który marzy o spokojnym, rodzinnym życiu. Mimo tylu sukcesów wciąż jestem skromnym i fajnym chłopakiem.
Gorzej u "Dominatora" z gotowaniem. - Ponad 200 dni w roku spędzam poza domem, więc z góry skazany jestem na stołowanie się w restauracjach - tłumaczy. - Ale dla przyszłej wybranki serca mam małą podpowiedź. Jeśli potrafisz przygotować przepyszny czerwony barszcz z uszkami, a na drugie bigosik z chrupiącym schabowym, to masz u mnie duuuużego plusa - zdradza Pudzianowski. - Ja do tego ładnie przystroję stół, zapalę świece i będzie romantycznie. A potem przy winie obejrzymy jakiś fajny filmik - oświadcza.
Nie może być niska
Najsilniejszy człowiek świata ma także swój ideał kobiety.
- Najważniejsze: nie może być za niska, minimum 170 cm wzrostu. Do tego musi mieć czym oddychać (śmiech) tak jak Jennifer Lopez czy Beyonce Knowles. A czy blondynka, ruda czy brunetka, to już nie ma znaczenia - wyjaśnia. - No i żeby można z nią było inteligentnie porozmawiać na poważne tematy. Aha i poczucie humory musi mieć nie mniejsze niż ja - puszcza oko "Dominator". Na koniec zaznacza: - Silny ze mnie facet, więc jakby tylko chciała, mogę ją zanieść na rękach nawet na koniec świata. Moje serce wciąż jest wolne, ale mam nadzieję, że niedługo to się wreszcie zmieni.
One są w typie Pudziana
Beyonce Knowles (25 l.)
Wzrost: 172 cm
Waga: 65 kg
Wymiary: 86-68-107
Amerykańska wokalistka, autorka piosenek, aktorka (m.in. "Różowa pantera" oraz "Dreamgirls" nominowany do Oscarów 2007 w aż 8 kategoriach) i projektantka mody (sieć ubrań House of Dereon). Współzałożycielka i liderka popularnego zespołu Destiny's Child. Od 2002 roku działa również jako solistka. Ma na koncie już 9 nagród Grammy (odpowiednik filmowych Oscarów).
Jennifer Lopez (37 l.)
Wzrost: 171 cm
Waga: 65 kg
Wymiary: 86-66-109
Amerykańska wokalistka, aktorka (m.in. "Pociąg z forsą", "Jack", "Krew i wino") oraz tancerka. Dotychczas sprzedała ponad 35 milionów płyt na świecie. Pierwsza latynoska aktorka, która dostała milion dolarów za rolę w filmie. Posiada własną linię perfum (przyniosły jej już ponad 500 milionów dolarów zysku), ubrań, butów oraz jest właścicielką restauracji Madre's.
Po prostu ideał
Mam 30 lat, 186 cm, 132 kg. Jestem kawalerem. Ogromna siła to niejedyna moja zaleta. Oprócz dźwigania ciężarów mam zapał do prac domowych. Odkurzanie, zmywanie czy pranie - wszystko robię z uśmiechem na ustach. Mam dwa piękne domy, ale czuję się w nich strasznie samotny. Dlatego poznałbym kobietę w wieku 25-35 lat, z którą jednocześnie można by porozmawiać na poważne tematy, jak i pożartować. Moje wymagania nie są wygórowane - ważne, by wybranka mojego serca zaakceptowała mnie takiego, jakim jestem. Mimo że jestem sławny i rozpoznawalny na całym świecie, pozostałem skromnym i miłym chłopakiem. Pod górą mięśni kryją się marzenia o spokojnym, rodzinnym życiu. Jednym słowem, ideał!
MOIM ZDANIEM SIE OSMIESZA
"Błądzić jest żeczą ludzką"