Ze sprzętem nie ma problemu ponieważ ćwiczę na w pełni urządzonej siłowni. Chodzi o moje lekkie skrzywienie kręgosłupa w dolnej jego części. Lekarze zalacali mi ćwiczenia w pozycji siędzącej lub leżacej , zabronili wykowania cwiczen nadwyrężających plecy. Wczesniej plery cwiczylem glownie na wyciagu oraz podciaganie sztangi w opadzie leżąc.
Plan by Georgu:
A
Klatka piersiowa:
- Wyciskanie hantli na skosie 3s
Barki:
- Wyciskanie hantli 2s
Tricepsy:
- Pompki na poręczach 2s
Plecy:
- Martwy ciąg 2s
- Podciąganie na drążku 2s
Nogi:
- Prostowanie nóg w siadzie 2s
- Uginanie nóg w leżeniu 2s
Bicepsy:
-
Uginanie ramion ze sztanga 2s
/W tym moge wszystko robic oprocz podciagania na drążku. Za mało siły jeszcze mam. Dzisiaj znalazlem miejsce do podciagania i przy 2gim juz bylo cienko. Czy z pomoca partnera lub z podnozkiem podciagania na drążku mają sens?
B
Klatka piersiowa:
- Wyciskanie sztangi płasko 3s
Barki:
- Military press 2s
Tricepsy:
- Prostowanie ramion na wyciągu 2s
Plecy:
- Wiosłowanie sztanga 2s
- Unoszenie z opadu 2s
Nogi:
- Przysiady ze sztanga 2s
- Uginanie nóg w leżeniu 2s
Bicepsy:
- Uginanie ramion ze sztangielkami w chwycie młotkowym 2s
/Tutaj wiosłowanie ze sztanga odpada, unoszenie tułowia również - zbyt obciążają plecy
W takim razie wydaje mi sie, ze moglbym cwiczyc jednym planem przez cały czas. Gdbym cwiczyl klatke na sztandze latwiej byloby mi obliczyc 80 % CM (tak jak w przypadku barków- wyciska sztangi zza karku) którym bym zaczynał pierwszy trening.
Dodam jeszcze, że moim celem jest nabranie masy miesniowej z jednoczesnym spalaniem tkanki tluszczowej. Do tego dochodza minimum 3 X aeroby w tygodniu plus 2,3 x godzinny trenig z workiem bokserskim.
Dzisiaj koncze roztrenowanie i jutro już bym chcial zacząć trening.