Moja waga wyjściowa to 94KG przy 163 cm wzrostu. Wiek 30 lat
Wstaję o 6:00 i pije pol kubka czarnej kawy.
6:15-7:00 45 minut biegania na orbitreku
7:20 1 posiłek * Ryż Biały - 135g
* Pierś kurczaka grillowana - 100g
* Suplement proteinowy (dymatize whey protein) 30g
10:00 2 posiłek * Makaron - 50g
* Pierś kurczaka grilowana - 100g
* parę listków sałaty
13:00 3 posiłek * Makaron - 50g
* Pierś kurczaka grilowana - 100g
* pomidor
15:45 4 posiłek *Suplement proteinowy (dymatize whey protein) 30g
18:30 5 posiłek * Meksykańska tortilla 40g
* Pierś kurczaka grilowana - 80g
* Ser żółty Light 25g
* Majonez helmans light 10g
* Ketchup 15 g
* sałata i pomidor
21:00 6 posiłek * 2 kabanosy - 50g
23:30 7 posiłek * Serek wiejski - 200g
* 1 kabanos - 25g
Jedyne przyprawy to mieszanka pieprzy i ziół do kurczaka.
Taki jadłospis od poniedziałku do soboty. W niedziele, co mnie najbardziej zaskoczyło, nie ma żadnych ograniczeń w jedzeniu. Nie ważne jaka godzina jaka ilość i jaki pokarm. Jedyne co zaznaczył mam spożywać jak najwięcej prostych cukrów, słodyczy żeby podkręcić spowolniony przez tydzień metabolizm.
Mimo obaw w poniedziałek 03.10 zastosowałem tą dietę. Dzisiaj jest 6 dzień diety, 5 dni biegałem na orbitreku spalajac kazdorazowo okolo 300kcal i przebiegajac 6 mil. Waga sprawdzana o 6 Rano spadla o 2,5KG. Jotro dzień bez ograniczęń. Pierwsze 4 dni miałem duzo sily i energii. 5 i 6 czuje duze zpowolnienie tempa. Poza tym Przez pierwsze dni z jedzeniem nie było problemów. W piatek zauważyłem że nie chce mi sie jeść tego jedzenia. Zbyt suche i bez smaku. Problem ten tylko przy posiłkach z ryżem i z makaronem.
Proszę o opinię. Chce schudnąć w miare szybko, z tym że nie koniecznie ekspresowo. Czy ta dieta jest ok?