SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Projekt :Zakłady na kraty-do 30 czerwca2014

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 45973

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Dzisiaj zakończyłem cykl tygodniowy treningiem klatki i bicepsów. Cały trening wyszedł bardzo dobrze na co wpływ zapewne miała wyleczona choroba na którą ostatnio narzekałem. Czuję się bardzo dobrze i to daje mi dodatkowego kopa.
Z boku moja córeczka wcina ciastka ,,HIT” a ja niewzruszenie siedzę i piszę na laptopie , nawet nie myślę żeby po nie sięgnąć.
Ogólnie to od początku masowania cały czas leci czyściutka miska bez jakichkolwiek odstępstw w diecie, zero drożdżówek, zero tortilli, zero kebabów i pizzy też zero a napiszę Wam że za wszystkimi tego typu żarełkami przepadam i jadłbym dopóki talerz nie zostałby pusty. Niestety konkursowicze z ,,kraty na lato” wchodzą teraz w decydującą fazę i nie mogą sobie pozwalać na chwile słabości, ja nie zamierzam. Na razie żadne imprezy się nie kroją, dopiero w maju I Komunia córki (przyjedzie kuzyn i nie będzie mocy wieczorkiem coś pęknie) a w sierpniu 18-ka drugiej córki (ale to już po zakończeniu konkursu).
Do zakończenia konkursu pozostało 5 miesięcy, więc bardzo dużo czasu i każdy może przejść niesamowitą metamorfozę, ja już jestem zadowolony z tego co osiągnąłem, jak oglądam zdjęcia sprzed roku to aż nie wierzę, ze miałem takie gabaryty. Wydawało mi się, że fajnie wyglądam.
Jedno wiem, to chyba to co napisał Xzaar, że swoją pracą można osiągnąć wiele i za kasę tego nie kupisz, dodatkowo tu nie ma dróg na skróty, prześpisz jakiś etap i na koniec się odbije czkawką.
O moich konkurentach się nie rozpisuję ale napiszę Panowie brać się do roboty bo postawię twarde warunki (muszę ich trochę zmotywować)
Właśnie napisał mi dietetyk, że będziemy podnosić kaloryczność posiłków.

Dieta
08:00 - śniadanie
Chleb żytni razowy (170 g)
Pomidor (170 g)
Oliwa z oliwek (15 g)
Szynka z piersi kurczaka (105 g)

11:00 - II śniadanie
Oliwa z oliwek (15 g)
Pomidor (105 g)
Chleb żytni razowy (180 g)
Mięso z piersi kurczaka bez skóry (80 g)

14:00 - obiad
Wieprzowina, szynka surowa (70 g)
Fasola konserwowa red kidney (30 g)
Kukurydza konserwowa (35 g)
Pomidor (125 g)
Koncentrat pomidorowy 30% (17 g)
Cebula (25 g)
Oliwa z oliwek (10 g)
Makaron Razowy (75 g)

17:00 - podwieczorek
Oliwa z oliwek (15 g)
Pomidor (105 g)
Chleb żytni razowy (180 g)

20:00 - kolacja
Jajo kurze całe (4 szt.)
Ser mozarella (90 g)
Pomidor (290 g)
Cebula (75 g)
Oliwa z oliwek (7 g)

Trening:

Trucht w tempie 8km/h-rozgrzewka

1. Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej
5 serii 15x60.12x65,10x70,8x75,6x80

2. Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
4 serie 15x25,12x27,5,10x27,5,10x30

3. Rozpiętki ze sztangielkami leżąc na ławce poziomej
4 serie 15x20,15x22,5; 15x25, 15x25

4. Uginanie przedramienia ze sztangą podchwytem stojąc
3 serie 15x40,12x45,10x50

5. Uginanie przedramion ze sztangielkami chwyt młotkowy stojąc
15x12,5; 12x15,10x17,5

6. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwytem siedząc
3 serie ze zgiętą ręką cały czas w napięciu na zmianą lewą i prawą
3x10 i niesamowita pompa


Na zakończenie treningu zrobiłem trening Armstronga na podciąganie. Wiem, że stanowi on przemęczenie dla pleców przy jednoczesnym wykonywaniu splitu 4 x na tydzień i nie piszcie mi, że się przetrenuję, że spalę mięśnie, że w ogóle nie ma to sensu bo takie głosy już były. Jak będzie to zobaczymy myślę, ze warto się przekonać.

Trening wykonuję po to, żeby zwiększyć ilość wykonywanych powtórzeń w serii. Dzisiejszy trening:

-3 serie po 4 podciągnięcia ręce na szerokość barków nachwyt
-3 serie po 4 podciągnięcia ręce wąsko obok siebie podchwyt
-3 serie po 4 podciągnięcia ręce bardzo szeroko nachwyt
Przerwy pomiędzy seriami i ćwiczeniami 1 minuta.


Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2014-01-24 16:17:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Uwazam przetrenowanie za przereklamowane, podobnie jak bilans, liczenie kcal itp. Ty siebie znasz najlepiej, dopoki czujesz sie swietnie a psycha wola o wiecej - trenuj twardo. Organizm da Ci znac, ze chce odpoczac, ze czas zwolnic - tylko nie ignoruj jego sygnalow. Nic na sile, ale maksymalnie duzo na miare mozliwosci, bedzie dobrze.

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
24-01-2014 DT

Micha - na 100% trzymana dieta
Bilans: 2775 kcl
Białko: 200 g
Węglowodany: 237 g
Tłuszcze: 114 g

6:30
płatki owsiane z żurawiną

Żurawina suszona (25g)
migdały płatki (35g)
serek twarogowy ziarnisty (tzw. wiejski) (205g)
płatki owsiane (65g)
661 kcalszczegóły
b: 38gtł: 28gww: 62g

11:00
pierś z kurczaka z brokułami i ryżem

mięso z piersi kurczaka bez skóry (165g)
ryż parboiled sonko (105g)
brokuły (190g)
oliwa z oliwek (13g)
663 kcalszczegóły
b: 47gtł: 16gww: 83g

15:30
błyskawiczny kurczak orientalny z mieszanką warzyw

warzywa na petelnie z przyprawą orientalną - hortex (325g)
mięso z piersi kurczaka bez skóry (170g)
oliwa z oliwek (17g)
ryż parboiled sonko (65g)
664 kcalszczegóły
b: 49gtł: 22gww: 66g

20:00
łosoś ze szpinakiem w pomidorach

Łosoś świeży (140g)
jogurt grecki zott (60g)
oliwa z oliwek (11g)
pomidory suszone (95g)
cebula (35g)
szpinak mrożony (115g)
667 kcalszczegóły
b: 36gtł: 48gww: 26g

Suplementacja w trakcie dnia
GOLD-VIT C 1000 FORTE - Olimp
Białko C6 - 30 g
Stanofusion - 30 g
BCAA Powder - 12 g

Od razu powiem że w życiu nie jadłem lepszego BCAA. Wcześniej brałem Treka to przepaść poporstu, a rozpuszczalność to też bajka. Pod względem smakowym jak narazie mogę śmiało polecić.

Co do Stanofusion to chyba zadziałało - tempo miałem dobre w trakcie treningu, pompa większa niż zwykle ( ale to też zasługa zmienionej ilości powtórzeń). Bardziej niepokoił bym się o poziom agresji - bo miałem ochotę zamordować większość ludzi jadąc na trening( a nie miałem ciężkiego dnia).

Trening 5x8 - modyfikacja

Trucht - 9/12 km/h - 10 min, podniesienie tętna. dzisiaj niestety musiałem rozgrzać się na orbitreku a nie bieżni.

Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 5 min

Przysiady ze sztangą - zmiana repsów z 5 na 8 wprowadziła trochę zamieszania. przy 3 serii nogi już pięknie skwierczały z bólu. Poszło 8x60,70,80,90,100. przy ostatniej serii oszukałem przy dwóch powtórzeniach.

Wyciskanie sztangi na ławce skośnej dodatniej - bez problemów, poszło 8x 40;50;60;70;72,5 zapas na 75 był.

Wiosłowanie sztangą nachwytem - załączam filmik - proszę o ewentualne uwagi. albo źle je wykonuje bo fajnie idzie albo mi poprostu przypadło do gustu, poszło 8 x 30,45,50,60,65.

Podciąganie podchwytem do klatki piersiowej - zmiana na 8 rep i 5 serii dała do myślenia. dzisiaj zrobiłem bez obciążenia. Załączam filmik zrobiony w 3 serii, co do bujania to trudno się mówi.

Francuz sztangą w leżeniu + ściąganie linki - francuz poszedł ciężarem 32,5x2x8 oraz 30x2x8 przeplatany każdorazowo ze ściąganiem linki z obciążeniem tylko 4x12x50 kg. Ręce to mi aż drżały bo tak je zajechałem. Walczyłem przy przed- i ostatniej serii.

Bieg - 30 min, Vśr=10,2 km/h, dystans 5,2 km

Czas trwania treningu: 100 min
Pompa - 7/10
Ciężary - 8/10
Zmęczenie - 8/10

Bardzo udany trening jak na moje wysokie oczekiwania.

W załączeniu fotki szamki( jedno "danie"), rozpiski treningu oraz bieżni.




Filmiki:

Próba konkursu - miałem zajechane ręce masakrycznie ale i tak minutę dałem radę( zdaje mi się z zapasem 15-20 sec). masti napisz czy takie coś może być bo wiadomo że będę poprawiał na początku treningu na świeżo bo wiem że dużo ludzi da radę 2 min





Wiosło:





Podciąganie:





Pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
xzaar77
Uwazam przetrenowanie za przereklamowane, podobnie jak bilans, liczenie kcal itp. Ty siebie znasz najlepiej, dopoki czujesz sie swietnie a psycha wola o wiecej - trenuj twardo. Organizm da Ci znac, ze chce odpoczac, ze czas zwolnic - tylko nie ignoruj jego sygnalow. Nic na sile, ale maksymalnie duzo na miare mozliwosci, bedzie dobrze.


z tym przetrenowaniem to zgadzam się jak najbardziej
wcześniej leciałem splitem z jedną grupą mięśniową na tydzień, teraz lecę z taką techniką że jedna grupa idzie 2 x na tydzień
na początku czułem że jest ciężko, ale teraz organizm przyzwyczaił się i daje rade z regeneracją (nawet po ciężkich przysiadach)
zmusiłem organizm do szybszej regeneracji

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
25-01-2014 DNT

Micha - na 90% trzymana dieta - zmniejszona kolacja w celu zapasu na urodziny młodego ( tort)

Suplementacja w trakcie dnia:
GOLD-VIT C 1000 FORTE - Olimp
Hi-Tec Stanofusion - 30 g
Hi-tec Białko C-6 - 15 g

Aktywność:
bieg - 35 min, Vsr=10,8 km/h, s=6,3km kcl=640

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
26-01-2014 DNT

Micha - na 70/80% trzymana dieta
białko: 150g
tłuszcze: 89g
węglowodany: 166g
kcl: 2046

Wczoraj miałem urodziny starszego młodego i zgodnie z planem przygotowawczym zjadłem kawałek tortu
działania zapobiegawcze:
a) bieg w sobotę( nowy rekord)
b) redukcja bilansu aby zamknąć się w założonych 2,3 kc ( znaczny sukces)
c) delikatna redukcja dnia poprzedniego ( około 150-200 kc)

Przyznam uczciwe że zamiana jednego pełnowartościowego posiłku na 150 g słodkości odbiła mi się czkawka bo wieczorem o 18-19 już byłem głodny co mi się standardowo nie zdarza jak wcinam z głową.

mam fotki ale to śniadania już było wstawiane wiec opuszczam.

Dzisiaj spróbuję zrobić test prawidłowo na barki z rękami w poziomie nagram i wieczorem wrzucę.

Domsy po superseri na trica nadal się utrzymują - robilibyście dzisiaj na niego ćwiczenie wiedząc że nie jest zregenerowany do końca?

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Dzisiaj pojechałem rano na siłownię ale jakoś tak bez mocy (za długo siedziałem w nocy) i motywacji chociaż wieczorem posłuchałem muzyki i czułem się zmotywowany i gotowy do działania.
Trening pleców i brzucha zrobiłem w miarę poprawnie z małymi modyfikacjami.
Zastosowałem inny chwyt na ściąganie drążka, robiłem bardzo wąsko z rękoma do siebie.
Teraz chce mi się spać a w ogóle to mam dość tego dnia.

Dieta:
08:00 - śniadanie
Ryż Parboiled Sonko (90 g)
Jabłko (180 g)
Serek twarogowy ziarnisty (tzw. wiejski) (195 g)
Wiórki kokosowe (13 g)

11:00 - II śniadanie
Mięso z piersi kurczaka bez skóry (135 g)
Marchew (180 g)
Ryż Parboiled Sonko (105 g)
Oliwa z oliwek (15 g)

14:00 - obiad
Wieprzowina, szynka surowa (110 g)
Marchew (110 g)
Seler korzeniowy (45 g)
Pieczarka uprawna, świeża (65 g)
Jabłko (150 g)
Ryż Parboiled Sonko (90 g)

17:00 - podwieczorek
Mięso z piersi kurczaka bez skóry (135 g)
Marchew (180 g)
Ryż Parboiled Sonko (105 g)
Oliwa z oliwek (15 g)

20:00 - kolacja
Wieprzowina, szynka surowa (175 g)
Marchew (135 g)
Seler korzeniowy (45 g)
Jabłko (105 g)
Pieczarka uprawna, świeża (80 g)
Ryż Parboiled Sonko (45 g)

Razem: 3400 kcal

Trening:

Trucht w tempie 8km/h-rozgrzewka

1. Podciąganie szerokim chwytem do klatki piersiowej
4 serie 10,8,8,7 i jakoś nie miałem mocy. 5 serię zrobiłem na maszynie.
To ćwiczenie zrobiłem w ramach treningu Armstronga.
2. Martwy ciąg- 4 serie 12x60, 10x80, 8x90, 4x110.- oj ciężko ale dzisiaj robiłem z dotykaniem do podłogi i w tym momencie chwila przerwy poprawa chwytu i do góry i przyznam, ze tak łatwiej niż cały czas ciężar z kontrolą w powietrzu podczas opuszczania bez dotykania podłogi.


3. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem.
-Nachwyt zastosowałem boczny z łamaną rączką (takie dwie rączki łamane z uchwytem przy sobie). 4 serie 52,61,61,70

4. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia.
4 serie 12x27,5; 12x30, 10x32,5 10x35

5. Allaszki- 3 serie 18,15,15 ciężar 70kg.

6. Skręty tułowia 2 serie po 20 powtórzeń.




Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2014-01-27 18:09:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 590 Napisanych postów 1273 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11523
26.01.2014 DNT niedziela

Dzień regeneracji, wieczorne domowe cardio.

SUPLEMENTACJA:

Whey 2x 45g (rano i przed snem)
3 x 1000mg Omega3
Glucosamine 3x1 tab.
Wit. C 1000 1 tab.
Kompleks witaminowy 1 tab.
Głóg i czosnek 1 tab.
ZMA - 3tab - przed snem

DIETA:

Dzień standardowy.

rano było 50g owsa z izolatem + mrożone truskawki 100g, 2x grillowany filet z kurczaka + warzywa + 5g oleju lnianego/1 raz zamiennie stek wołowy z Lidla, 1x tuńczyk z warzywkami + 50g ryżu brązowego, przed snem izolat + 5g oleju lnianego

CARDIO:

1h jazdy na łyżwach z Młodym o 11.00

Domowe cardio o 18.00
Tabata - przysiady z wymachem rąk, coś takiego:

class="link" target="_blank">Tabata - przysiad z wymachem by Peponent


Następnie 30min - bieg w miejscu z unoszeniem kolan na przemian ze skakaniem na skakance

Pozdro !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 590 Napisanych postów 1273 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11523
27.01.2014 DT poniedziałek

Trening popołudniowy o 18.00 - barki + triceps.

SUPLEMENTACJA:

Whey 2x 45g
Przedtrenigówka 10g 20min przed treningiem,
BCAA - 10g przed treningiem siłowym, 10g po siłowym,
Glutamina 5g przed siłowym, 10g po siłowym,
Kreatyna mono 5 g po siłowym,
Whey 30g po całym treningu,
Glucosamine 3x1tab.
Wit. C 1000 1tab.
3 x 1000mg Omega3,
Komplex wit. 1tab.
Głóg i czosnek 1 tab.
ZMA - 2tab - przed snem

DIETA:

Standardowo jak codzień.

TRENING:

BARKI:
- wznosy bokiem 1*20P 15/6 12/8 12/10 10/12
- podciąganie sztangi chwyt szeroki 4*10 40/40/45/45
- Arnodlki siedząc 4*12P/6/8/10/10(10P)
- odwodzenie barku w tył na bramie 5*15P

TRIC:
- wyciskanie francuskie hantla oburącz 12/18 10/20 8/22 6/24
- prostowanie ramienia podchwyt wyciąg górny 3*8
- prostowanie ramienia w opadzie z hantlem 3*10 4/6/6

CARDIO:

20 min. interwały orbitrek - lev. 5/15
40min steper, tętno 140-145

Pozdro!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
28-01-2014 DT

Micha - na 100% trzymana dieta
Bilans: 2704 kcl
Białko: 233 g
Węglowodany: 218 g
Tłuszcze: 98 g

Suplementacja w trakcie dnia:
GOLD-VIT C 1000 FORTE - Olimp
Hi-Tec BCAA - 12 g
Hi-Tec C-6 - 30 g
Hi-Tec Stanofusion - 30 G

Dania zgodnie z załączonym zrzutem z potreningu

Trening 5x5

Trucht - 8/10 km/h - 10 min, podniesienie tętna

Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 10 min

Przysiady ze sztangą - zmęczone nogi miałem więc nie było rewelacji 60,70,80,90 x8 rep + 100 x6 rep. na serio dały sie we znaki. spociłem się przy zwykłych przysiadach...

Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - OLBRZYMIE PROBLEMY szło 8x 60,70,80,90 i 3x100. siła mi dramatycznie spada z klatki jak trenuję ją tak słabo. Filmik z nagrania 80x8 poniżej.

Wyciskanie sztangi stojąc - 8x30,35,40,45,50 - na serio ciężko szło bo pomimo stanofusiion nie było jakoś mocy. wcześniejsze przysiady mnie wypompowały.

Podciąganie szeroki nachwytem do klatki piersiowej - na spokojnie i dokładnie 8x 0; 2,5; 2,5; 5 i 6x 5kg. Miałem motywacje i chęci ale siły nie było na zrobienie 8 powtórzeń.

Pompki na poręczach, dipsy - pomimo braku regeneracji z piątku zrobiłem bez obciążenia 20,15,12,12,10 rep. Łapska chciały eksplodować.

Bieg - 30 min, Vśr=10,6 km/h, dystans 5,3 km

Czas trwania treningu: 120 min
Pompa - 7/10
Ciężary - 6/10
Zmęczenie - 9/10

Multimedia:

wyciskanie 80x8





pomiar BF z wczoraj


dieta i bieżnia





Stano robi swoją robotę, na serio czuję się strasznie pobudzony. Z pomiaru wynika iż BCAA też fajną osłonówkę zrobiło bo 0 mięśni ubyło. Zastanawiam sie nad braniem tego w dnie nietreningowe.
Od przyszłego tygodnia będę chyba delikatnie redukował kalorie ale to juz od Łukasza z PT zależy.




Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa z firmą Hi-Tec -RYWALIZACJA wladek0o

Następny temat

Pomoc przy zrzuceniu brzucha

WHEY premium