Szacuny
4
Napisanych postów
599
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3294
chcę wam opowiedzieć co mi si przytrafiło dziś jak wracałem do domu, była dokładnie 22.30 wsiadam w autobus lini 71 (Bydgoszcz)jak od kilku lat bez biletu i nagle podchodzi do mnie typek wyciąga jakąś białą legitymacje (niebieski pasek i czarna litera P )wyciągną ją na dosłownie 2 sek i chowa do kieszeni, więc go od razu wyśmiałem w pysk i mowie mu że mam bilet ale mu nie pokaż bo nie ma identyfikatora w widocznym miejscu on że w takim razie wzywa straż miejska. Ja spokojnie mówię mu ok i woła kolegę kolega jednak "sprawdzał i pojechał dalej) co było dziwne bo było ich 2 (pierwszy raz widziałem na oczy a znam prawie wszystkich kanarów) i zawsze jadą minimum w trójkę w dzień, a tu późny wieczór niebezpieczna dzielnica i tylko 2 dojechaliśmy do mojego przystanku wiec mówię mu ze wychodzimy bo to mój przystanek, czekamy 10 minut mi pizga. spotykam kumpla i mu opisuje sytuacje (mój kolega jako że bardziej nerwowy od razu chciał mu "***nąć ze łba") on wziął telefon i niby dzwoni na psy, jak skończył to mu powiedziałem że najpierw wybiera się numer i że jak dzwoni ze zgłoszeniem to najpierw trzeba się przedstawić. pośmiałem się z kumplem jeszcze 10 minut i poszliśmy do domu "kanar" zniknął dopiero jak go zaprosiłem do ciemnej bramy.cały czas czułem od niego alkohol.
Aa w pewnym momencie powiedziałem mu żeby mnie spisał (on że niema tego bloczku tylko kolega ma) aja mu to w telefonie, nazywam się hoy Ci w pupę
A teraz żałuję że go nie zmasakrowałem... miał by nauczkę że niektórych ludzi, nie próbuje się oszukać...
Zmieniony przez - wMichal w dniu 2010-01-09 02:28:54
Szacuny
26
Napisanych postów
1538
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
15207
miałem podobną sytuacje, wracałem z pracy około 23.30, siedzę sobie spokojnie i słyszę za mną jak ludzie z kogoś szydzą po jakiś pietnastu sekundach podchodzi do mnie jakaś łąjza z hasłem bilet do kontroli. Szybko się po autobusie rozejrzałem i tylko tego jednego czopka zobaczyłem, z uśmiechem na gębie się go zapytałem "co cię ****a po*******iło, śmierci się nie boisz?" a on z uporem maniaka żebym mu bilet pokazał, pożegnałem go słowami żeby się ode mnie od*******ił. To był dopiero kamikadze, sam jeden przed północą.
Szacuny
48
Napisanych postów
19680
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
52823
Jezdzac autobusem, korzystasz z uslugi za ktora sie placi, wiec kup bilet, jak kazdy kupi bilet to komfort jazdy pewnie bedzie wiekszy. Nie wiem jak jest w tej chwili bo od dawna nie jezdze autobusami, ale jak jezdzilem to zawsze odbijalem bilet.
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
Szacuny
13
Napisanych postów
2484
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
23923
,,miał by nauczkę że niektórych ludzi, nie próbuje się oszukać"
Miedzy innymi przez takich jak ty w Polsce jest tak a nie inaczej OSZUŚCIE!!!! :
,,od kilku lat bez biletu"
Zmieniony przez - Rafalsky89 w dniu 2010-01-09 11:20:08
Szacuny
4
Napisanych postów
599
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3294
nie kasuje biletu od kiedy musiałem zapłacić mandat za to że niby skasowałem go po tym jak kanar ogłosił kontrole to był mój jedyny mandat.
Ale tamten koleś się ewidentnie podszywał pod kanara
Zmieniony przez - wMichal w dniu 2010-01-09 15:41:15
Zmieniony przez - wMichal w dniu 2010-01-09 16:34:48
Szacuny
0
Napisanych postów
596
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16525
tez tak mialem , poprosilem kanara o pokazanie identyfikatora to mignal mi nim ze nawet nie zdazylem zobaczyc czy chociaz na zdjeciu to on , walilo od niego spirytusem i trzesly mu sie rece jak menelowi ( moze ze strachu bo bylo nas paru na tyle tez pozno) zapomnialem akurat wtedy biletu , a on mi wypisal niby mandat na jakiejs kartce chocby z zeszytu wyrwanej haha i straszyl jakie to konsekwencje nie beda jak nie zaplace i byl tylko nr konta. Nie zaplacilem oczywiscie , kartka poleciala do kosza a od zdazenia minely jakies 2 latka i nic nie przyszlo. pozdro
na pewno są szulerzy wsród spoleczenstwa kanrskiego xD