3 tygodnie temu zacząłem cykl:
- Bcaa olimp
- Mono Universal
- L-Karnityna Activlab
- Spalacz YPX Redline Hardcore
- Muscle Pharm Assault (małe opakowanie)
+ witaminy olimp
Obecnie Assault już mi się skończył (wziąłem małą puszke), zastanawiam się nad czymś innym z racji tego że musiałem zawsze brać 2 razy wiecej niż zalecane (23g-pół miarki) bo inaczej nie "kopało".
Spalacz tak samo powoli mi się kończy --> Wcześniej leciałem na Meltdownie i oo wiele lepiej działał niż ten Redline. Wrócić do Meltdowna czy polecacie coś innego ?
Z góry dziękuje za info.
Pozdrawiam,
Pietras.