Otóż chciałem sobie wyrzeźbić ciałko , ogólnie żeby był szpan XD
Tak na poważnie zacząłem "ćwiczyć" z kilka miesiecy temu ale codziennie czytam 10908234987 postów i powoli głupieje . Zaznacze że nie mam styczności z siłownią gdyż mieszkam w małej wsi i jej tu po prostu nie ma . Posiadam hantle zakupione kieeedyss tak dla zabawy , 3 kg i 5 kg oraz ostatnio zakupiłem sobie drążek rozporowy . Tak wiem że zeby zbudować miesnie trzeba wiecej sprzętu lecz raczej nie wyprosze rodziców by kupili mi ławeczke ze sztangą za 200 zł , co najwyzej moze na urodziny poprosze jakis zestaw hantli z wiekszym obciazeniem ( nie mam za duzo miejca w domu na rozne ławeczki i tym podobne ) . Przeczytałem niedawno o treningach w domu i zaczałem robic trening Mawashiego http://kulturystyka.pl/plan-treningu-dla-poczatkujacych/ no ale zamiast wszzytsko isc w góre to z bica spadło mi z 32 cm (tak wiem mało) do 30 :_: Dodaje czasami jeszcze do tego treningu jakies pojedyncze cwiczenia o ktorych czasami przeczytam w necie lecz jak widac na marne . od grudnia robiłem A6w ale doszedłem tylko do polowy gdyz balem sie o kregoslup (dalo widoczne efekty) Tak od kwitnia biegałem po 45 min 3x w tyg lecz złapała mnie choroba 2 tyg i powoli zaczalem sobie odpuszczac bieganie , ostatnio robiłem HIIT bieganie w dni nietreningowe lecz tez mnie choroba złapała i tydzien odpusciłem (powoli zdrowieje wiec niedlugo pewnie do tego wroce) . Teraz staram sie chociaz raz w tyg . przewaznie to Niedziela zrobic 3 serie ABS w 8 min . Wiem że 99 % sukcesu to dieta a więc waże 68 kg przy wzroście 179 cm aktywnośc oceniam na 1.3 i po wyliczeniu na roznych stronach roznymi sposoobami wychodzi mi raz 2100kcal a raz 2300cal i sam juz nie wiem , no ale postaowiłem 2 tyg temu zdobyc troche miesni wiec podwyzszyłem sobie kalorie do 2600 122gB/68gT/375gW i tak jadłem do dziś no ale zamiast wzrostu mięsa i wagi pojawiają sie niewielkie fałdy skóry w okolicy pępka (waga waha się od 67 - 69 zalezy od pory dnia )Nie wiem czy dobrze zrobiłem gdyż chciałem w wakacje miec mniej tluszczu na brzuchu i kratke a przy tym sie zalałem tluszczem (moze nie za duzo ale widze roznice ) Pewnie problem w tym ze od razu z "normalnego jedzenia " gdzie nie liczylem kalori ani makroskładników przerzuciłem sie na "mase" ? Co mam teraz zrobić gdyz zaplanowałem sobie tylko 2 tyg masy i potem chciałem sie jako tako wyrzezbic . Dieta moja wyglada tak ze kazdy posiłek wpisuje w tabele w serwisie PoTrenigu i wyliczam sobie wszystko. Najczesciej na sniadanie jadam płatki owsiane z mlekiem lub j.naturalnym i od tego jakies otreby pszenne/zytnie/siemie lniane/lyzka miodu i na ogol wychodzi ok. 700 kcal ,w szkole serek wiejski i 50g orzechów włoskich , nastepny posiłek w domu i tam jem co jest w lodowce tzn. wyliczam sobie ile musze czego zjesc i dojadam do makrosow , przedtreningowy ryż brązowy z 40 g i piers z kurczaka 100g , po treningu 60g ryzu i 100 g piersi , na noc Twaróg chudy badz połtlusty (czasami z lyzką dżemu z czarnej porzeczki)Zaznacze ze nie lubie zadnych wędlin , ryb w postaci Tucznyka z puszki i takie tam , z ryb moze byc makrela wedzona (badz koreczki sledziowe?) Piszę tu gdyż chciałbym dostac indywidualne porady od ludzi znajacych sie na rzeczy bo jak mowie , czytanie tak wielu postów i roznych zdan tak wielu ludzi mąci w glowie i czasami mam dosc tego zdrowego jedzenia (głowny powód ze u mnie cieżko z kasą i nie stac mnie np kupic oryginalną oliwe za 50 czy 60 zł a czytałem ze olej rzepakowy jest niby nawet zdrowszy ) tak więc czekam na jakie porady ;/
Wiek: 16
Waga: 68
Wzrost: 179
Wakacje coraz bliżej a ja nie chciałbym sie osmieszyc przed kolegami że zamiast widac efekty . jest jak było gdzyz czesto z powodu cwiczen nawet nie wychodze z nimi pograc w piłke czy takie tam XD (pewnie myślą ze juz nie wiadomo co mam pod koszulką ) ;/
Jak bedzie potrzeba wstawie jakieś zdjecia chociaż ciezko to zobaczyc na fotkach .