trenuje na siłowni od jakiś 2 lat, ale moje treningi wyglądają tak, że ćwiczę powiedzmy 2 miesiące i kolejne 3 nie ćwiczę ( tak ciągle ). Od poniedziałku zaczął się mój nowy cykl, ale tym razem będę trenował ambitnie przez długi czas. Kupiłem sobie ATP Creatine i biorę witaminy vitaral ( tak dla uzupełnienia). ( dodam jeszcze, że brałem rok temu monohydrate kreatyne vital maxa i nitro bolon, bardzo wtedy urosłem, ale znowu moja przerwa w siłowni i wszystko spadło ).
Mam spore ręce i wymiary, ale brak mi rzeźby. Mam 36cm w bicepsie, ale kiedy go napinam nie widać żadnych zarysów mięśnia prócz małej górki. to samo z tricepsem. Mam 171cm wzrostu i ważę 73kg.
Co tam zrobić, żeby moje mięśnie ( bic, tric ) wyszły w końcu spod tłuszczu? Mam ćwiczyć mocno na siłowni, aż nie urosną dużo większe, czy może dodać do treningów na siłowni bieganie może 6 weidera?
Mam nadzieję, że ktoś coś poradzi
Pozdrawiam
P.S. to mój pierwszy post, także witam wszystkich użytkownik