Policja/AT - KM, JJ, BJJ?

Witam,

Wiem, że podobne tematy pojawiały się na forum, jednak po przeczytaniu ich treści moje wątpliwości nie zostały rozwiane ;)

Za 2 lata będę starał się o przyjęcie do Policji. Zakładając, że przejdę badania i wszystkie testy, zostanę Policjantem. Z tego co wiem, po 3 latach służby, gdy będę już w służbie stałej, będę mógł startować do AT.

W związku z tym chcę się zapisać na jakąś samoobronę/SW, które przydadzą mi się w pracy w Policji oraz ułatwią dostanie się do AT. W życiu prywatnym wolałbym nie być zmuszanym do stosowania takich umiejętności, ale gdyby już się coś działo to lepiej potrafić się obronić.

Zadaniem Policji jest obezwładnienie przeciwnika nie "uszkadzając" go przy tym. Dlatego moim zdaniem boks, kickboxing czy muay thai nie zdadzą egzaminu. Wydaje mi się, że odpowiednia będzie KM. Ale myślałem, aby uzupełnić ją JJ lub BJJ. W JJ jest stosowanych dużo dźwigni, co byłoby plusem. BJJ to walka w parterze, a wydaje mi się, że Policja często "kula" się z agresywnymi ludźmi po ziemi.

Opcje do wyboru:
1)KM
2)JJ
3)KM+JJ
4)KM+BJJ
5)?

Wiem, że bardzo dużo zależy od trenera, ale proszę o podpowiedzi.
Nie wiem tylko czy dam radę chodzić na treningi 4 razy w tygodniu.

Proszę o odpowiedzi: Co będzie bardziej przydatne? Co jest lepsze?

P.S. Proszę nie pisać "Nie idź do Policji", "Trenuje JJ i rozwalam wszystkich na ulicy i tylko ten styl jest słuszny - inne to badziewie"

Pozdrawiam,
Piotrek

Zmieniony przez - 1996piotr w dniu 2014-03-23 23:27:14

w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Chwyty/dźwignie itp są "milej" widziane niż uderzanie kogoś, w policji,choć w przypadku AT to już ta granica się zaciera.
Do tego co wymieniłeś zainteresowałbym się jeszcze judo

Przejdź się na treningi KM, BJJ, karate, boksu, KB. Zobacz, co Cię najbardziej kręci i to trenuj. Nie jest powiedziane, że idąc do policji nie sprawdzą się style uderzane. Technik obezwładniających nauczysz się podczas szkolenia. Do tego czasu przyda się zwykłe obicie.

Dzięki za odpowiedzi. Zapisałem się na KM - 2 razy w tyg. Miałbym też możliwość chodzić np. na MMA. Na coś jeszcze może zapiszę się potem, chociaż nie wiem czy starczy na to czasu. Zacząłem też ostatnio ćwiczyć, bo przydałoby nabrać trochę masy mięśniowej (177cm/63kg). I do tego staram się 3-4 razy w tygodniu biegać, bo moim największym problemem jest brak kondycji/wytrzymałości spowodowany astmą. Mam nadzieję, że jakoś uda mi się ją wytrenować albo wyleczyć.

Ta astma jest potwierdzona? Bierzesz jakieś leki? Nie chcę Cię martwić, ale możesz mieć spore problemy z wstąpieniem w szeregi policji. O AT z potwierdzoną astmą, to już nie ma co mówić.

Wiem. Astma niby potwierdzona, ale nie mam nigdy żadnych napadów. W badaniach wszystko w normie (spirometria), RTG klatki, EKG itp., także z przyjęciem do policji nie powinno być problemów. Po prostu szybko się męczę i dlatego też zrezygnowałem z gry w klubie w piłkę nożną, bo pomimo to, że jestem dobry technicznie to trochę przebiegnę i by się przydała zmiana. Do AT trzeba mieć niesamowitą wydolność i nie wiem czy jestem w stanie poprzez treningi ją aż tak poprawić (ale jak nie spróbuję, to nigdy się nie dowiem). Dostałem niedawno leki, ale jak na razie nie zauważam jakiejś poprawy. Mam teraz dosyć dużo badań własnie na serce i płuca, bo chcę wiedzieć czy jest sens przez 5 lat ciężko trenować i potem być zawiedzionym. Motywację mam dużą, ale nie wiem czy jestem w stanie przeskoczyć astmę/brak kondycji.

Idź na cokolwiek zawierającego dźwignie/duszenia. Za 2 lata zanim będziesz szedł może się wiele zmienić. I nie zakładaj, że przejdziesz tylko, że się postarasz przejść bo albo odpadniesz na testach psychologicznych albo na obiegówce. Jeżeli nawet przejdziesz to na końcu jest komisja która ma prawo Cię odrzucić bo im osobiście się coś nie widzi.
Pozdrawiam

Tak jak napisałem chodzę na KM. Boję się trochę testów psychologicznych, bo jednak do nich nie da się przygotować i wiem też, że jak będą chcieli mnie odrzucić to mnie odrzucą (np. na rozmowie z psychologiem albo na komisji lekarskiej) - na to nie mam wpływu. Ale na moją sprawność fizyczną mam. Nie mogę też myśleć, że na pewno się nie dostane, bo wtedy wszystkie moje treningi nie miałyby najmniejszego sensu. To na co mam wpływ, postaram się poprawić.

To z miejsca Ci powiem musisz być idealny. Zatoki idealnie proste, wzrok jak u orła i zęby bez ubytków. Organizm musi być jak w książkach medycznych (poziom pH, krwinki, ciśnienie itd), brak tatuaży i naturalnych przebarwień na skórze. Mocna psychika i ponadprzeciętna kondycja. Musisz się starać.

Nie mogę też myśleć, że na pewno się nie dostane, bo wtedy wszystkie moje treningi nie miałyby najmniejszego sensu. To na co mam wpływ, postaram się poprawić.

a trenujesz tylko pod ten cel?
jak się nie dostaniesz/dostaniesz to zaprzestaniesz treningów?

Jak się dostanę do Policji to na pewno nie zaprzestane treningów, bo wtedy będę miał 100% pewności, że to co robię wykorzystuje w pracy. No i będę próbował piąć się po szczebelkach do SPAPu/BOA/V ABW. Jak się nie dostanę, to prawdopodobnie też nie przestanę, ale już nie będę miał jakiegoś wielkiego celu w tym co robię. Przez całe moje życie przeplata się w mniejszym lub większym stopniu sport, więc ciężko bez niego żyć. I tak - moim głównym celem treningowym jest Policja/AT. Gdyby nie myśl o tej pracy to zapewne olałbym mój brak kondycji (bo tyle lat już taką mam i jakoś żyję) i nie zapisałbym się na KM. Takich "umiejętności" raczej nie wykorzystam do pracy za biurkiem. Miałem być programistą, ale nie wyobrażam sobie siedzieć w pracy 8h przed komputerem. Może jestem głupi, bo zarabiałbym 2-3x więcej, praca od godziny do godziny i bezpieczna - no ale trudno.