Mam spory problem. Muszę poprawić....sorry. Muszę wyrobić sobie podciąganie na drążku i zbudować kondycję. Mam na to jakieś 7 tygodni. Może ciut mniej. Drążek wygląda fatalnie. Obecnie mogę zrobić 1 pełne powtórzenie i jedno niepełne. Muszę podciągnąć się brodą na wysokość drążka. Jeśli chodzi o bieganie. Obecnie robię 1 km takie chyba normalnego biegu. Żadne wysokie tempo, ale widać, że biegnę. Następnie 500 m marszu. Potem 1 km biegu, 500 m marszu i 600 m biegu. Łącznie jakieś 3,6 km takimi interwałami.
Chciałbym:
-podciągać się 6-8 razy lub możliwie więcej,
-biegać w systemie bip test aby jako tako to wyszło,
-robić tzw. kopertę.
Jeśli chodzi o drążek. Lepiej trenować tylko na drążku, czy może robić jakąś podbudowę na siłowni? Ćwiczenia na biceps, triceps, przedramiona i plecy?
Podobno na początek dobrze jest zacząć podciągnięcia negatywne i stosować to z tzw. smarowaniem gwintów.
Jeśli chodzi o bieganie. Mój system ma jakiś sens? Docelowo chciałbym biegać 3 km robiąc zróżnicowane tempo.
Wiek 30 lat.
Wzrost: 166 cm.
Waga: 79 kg.
Wiem, że czasu nie jest specjalnie dużo, ale chciałbym po prostu osiągnąć takie wyniki jak wyżej. Robię to dla siebie z powodów osobistych, ale bardzo mi na tym zależy. Nie ćwiczyłem na poważnie jakieś 3,5 roku. Może więcej. Nigdy nie byłem typem sportowca, ale przy wspomnianych ćwiczeniach byłem w stanie dźwignąć 100 kg na klatkę na 2 razy. Chcę zrobić coś dla siebie i dać pozytywny sygnał ważnym dla mnie ludziom. Obawiam się zawieść.
Czy ktoś dąłby radę rozpisać mi jakiś plan treningowy na cel, który chcę osiągnąć wliczając intensywność, pomysł na trening i odpoczynek. Może ktoś coś doradzi odnośnie diety? Bardzo was proszę o wsparcie.