Pierwsza redukcja AngelEye (w trakcie)

sam trening brzucha nie wystarrczy, aby pozbyc sie fatu z jego okolicy

Nie widziałem wcześniej w którym temacie odpowiadałem, w Twoim przypadku to jak kolega wyżej wspomniał sam trening brzucha nic nie da a trzeba zrzucic z calego ciala bardzo duzo tluszczu

w Twoim przypadku ten trening brzucha możesz sobie darować, jeśli korzystasz z ćwiczeń wielostawowych to te mięśnie i tak pracują
w Twoim przypadku priorytetem jest gubienie kilogramów - dieta + trening siłowy + cardio

Zawaliło mi się wszystko. Nie ćwiczę już bardzo długo z powodu depresji. Dieta w ogóle nie trzymana. Waga mi nie działa, ale chyba wróciłem do wagi początkowej, albo i więcej... Dzisiaj popatrzyłem na zapasy suplementów, które zostały i naszła mnie myśl, żeby podjąć znowu walkę o lepszą sylwetkę. Wydaje mi się to wszystko skomplikowane i ciężkie. Mam znajomych co bardzo często żywią się pizzą popijaną piwem, a szczupli jak patyk. Pracuję dużo i nie mam czasu na jakieś liczenie ile kalorii ma kanapka, którą jem. Rano wolę wypić kawę z kanapką niż smażyć jakieś omlety. Nie wiem, chyba po prostu muszę być Buldogiem ;D Chociaż do treningów postaram się wrócić dla samej siły i zdrowia...

,,pracuje duxo i nie mam czasu na liczenie kalorii,,...to ile pracujesz?ja np 11h dziennie plus 2h dojazdow i daje rade liczyc kalorie wiec wydaje mi sie ze cgcesz sie przed soba usprawiedliwiac...Twoj wybor

niestety ale spodziewaliśmy się takiego efektu
jak się nie ogarniesz to całe życie będziesz misiem - i Twój problem będzie się tylko pogłębiał
jaka waga obecnie?

kamilplnk

to ile pracujesz?ja np 11h dziennie plus 2h dojazdow i daje rade liczyc kalorie wiec wydaje mi sie ze cgcesz sie przed soba usprawiedliwiac...Twoj wybor

Pracowałem od 15:00 do 23:00. Wracałem o 0:00. Do 3:00 robiłem swoje projekty. Wstawałem o 12:00, albo i 13:00. No i wkradły się zaburzenia snu i depresja.

Remik7

jaka waga obecnie?

Teraz się zważyłem... 132,6 kg. Załączam dodatkowo zdjęcie z teraz.

Moj dzien trwa od 4:50 do 23...i daje rade jeszcze miec zycie prywatne itd...a pamietam jak czytalem wczesniej Twoj temat kiedy byl aktualny to sadze ze poprostu jestws slaby i szukasz na to wytlumaczen

czyli wazysz jeszcze wiecej niż jak zaczynałeś redukcje
słuchaj wszystko jest w głowie - od tego musisz zacząć

jak Remik, przestrzegalismy przed zbyt niskim deficytem, co moze zakonczyc sie przerwaniem redu i cofnieciem masy ciala, jak sie okazalo efekt Cie dopadl dosc szybko i niespodziewanie z konsekwencjami dla psychiki dodatkowo. nie stoi na szczescie nic na przeszkodzie, aby zaczac ponownie i doprowadzic sie do porzadku, jednak juz na tip top