Picie jajka - pytanie

siemano mam pytanie ostatnio zaczalem pic surowe jajka na sniadanie , czy jest to lepsza forma niz np. usmazenia jajka czy gorsza ? wogle czy jest sens picia surowego jajka ? pozdro

Było. Salmonella i tyle,więc nie na surowo

ja pije od roku codziennie rano 5 jaj i nic mi nie jest, jak boisz się salmonelli to parz jajka przez 5 min w wrzątku

pzdr

ok spoko dzieki

bialko z surowego jaja przyswaja sie na poziomie60% a z ugotowanego90%.wniosek jest jasny

surowe odpada

zołnierz ma racje nie ma co sie kusic na surowe jaja.To sie mija troche z celem więcej zyskasz na ugotowanych nie wspominając o salmonelli!

Jak to powiedział jeden z mistrzów życia duchowego:
"Pokolenia przemijają, a skrzywione poglądy trwają wiecznie".

Chyba setki razy ten sam temat jest przerabiany i zawsze znajdzie się ktoś, kto chce pić jajka, a nie korzystać z wyszukiwarki...

Salmonella to mały miki - zdarzy się lub nie. Ale po co katować się jajami, których organizm nie wchłania. Statystyka jest gorsza - surowe jajko ma 40%wchłanialności.

Smażone tak samo wchlanialne jak ugotowane??

Surowe białka są be, ale żółtka najlepiej na surowo wcinać, bo wtedy najwięcej wartościowych składników mają, dobrze to rozumiem?

Wszystko co smazone i z duza iloscia tlusczu wolniej sie wchlania,temu np. po treningu sie go unika.
Ogolnie lepiej smazenia unikac,a jesli juz to krotko,na nieduzej ilosci tluszczu odpwiedniego do smazenia