SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 291651

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 232 Napisanych postów 1035 Wiek 45 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 28202
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
No - ta fotka jest rewelacyjna. Paula będziesz miała na bank nowych wielbicieli odwiedzających dziennik.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
missInvincible
No hej, trafiłam tu przez kafla na głównej

Ciekawy trening, jestem ciekawa ile tym razem pocisniesz


Haha Miss ale wiedziałaś, że to ja? :P
Cieszę się, że zaczęłam cykać częściej fotki na rurce :) I sobie nawet notuję co robimy na zajęciach, żeby sobie potem ewentualnie poćwiczyć jak będę sama. Tutaj też niesamowicie cieszy mnie progres. Są rzeczy, które kiedyś totalnie mi nie wychodziły i myślałam, że nigdy ich nie zrobię a teraz są figurami wyjściowymi do dalszych figur.

A nowy trening będę robić z przyjemnością. Zwłaszcza po dzisiejszym :P

Night myślę, że funklubu zakładać nie trzeba będzie :P Ale fajnie się pochwalić czymś innym w sportowym klimacie.

Wczoraj pisałam, że mam delikatnie wzdęty brzuch... Po południu była masakra. Wzdęcie, 4 miesiąc ciąży spożywczej, brzuch aż bolał z napięcia. Cała jestem opuchnięta... Tzn. dzisiaj ciut lepiej ale kilka cm więcej się utrzymuje na pewno. Nie lubię, nie lubię.

28.07 DT

Aktywność: Trening dół
Brzuch: Spuchnięty, i nie tylko brzuch, podejrzewam kilku winowajców- weekendowe szaleństwo odbija się teraz, po raz kolejny rzucam fajki, zwiększyłam ilość węgli
Suplementy: cynamon do kawy, mama DHA - tak mało tego teraz biorę, że myślę nad probiotykiem (uzależnienie od tabletek?? :P)

Przed treningiem: banan+ kawa kuloodporna (lubię, tęskniłam)
Śniadanie: Wafle ryżowe z serkiem kozim, pomidorem i papryką, sałatka z tuńczyka, kaszy jaglanej, suszonego pomidora, jogurtu i łyżeczki majonezu
Przekąska: płatki owsiane+ gryczane, jajko, jeżyny, syrop klonowy
Obiad: kasza gryczana biała, sznycel z indyka, dynia, papryka, curry, cynamon
Kolacja: Jajecznica z kiełbaską i cukinią albo gofry (wieczorem jest u mnie zgraja facetów i nie wiem co uda mi się przy nich zjeść)


Trening Dół

1a. Hip Thrust z taśmą 4x 20 rest 0
52 52 52 52 taśma zielona x2
1b. Goblet 4x 15 rest 0
20 20 20 20
1c. RDL z hantlami 4x 15 rest 90 sec
15 15 15 15

2a. Front DB Step Up 4x 15 rest 0
10 7
2b. Side Monster Walk 4x 20 steps rest 0
zielona zielona
2c. DB Swing 4x 15 rest 120 sec
16 16 kettle

1a. Może przez to, że gumę musiałam owinąć podwójnie było mi tak ciężko. Już od drugiej serii robiłam na raty...Do 10 powtórzeń jest spoko, a każde kolejne to walka :P
1b. Problemem tu nie był ciężar, bo spokojnie mogłabym wziąć więcej ale tutaj już miałam zadyszkę co utrudnia trzymanie brzucha który w goblecie mocno pracuje.
1c. Od 3 serii dopiero wyczułam w miarę odpowiedni ruch. W pierwszych dwóch czułam lędźwie. Problemem są duże hantle i utrzymanie hantli. Słabo czułam dwójki, mocniej ręce...

2a. Miałam bardzo miękką ławeczkę przez co dostawałam cholery...
2b. Oj paliło bardzo, ale bardziej uda niż pośladki.
2c. OK. Nie jestem pewna ciężaru kettla, bo są pościerane cyferki. Wiem, że był różowy i ciężki :P

Jak ktoś ma ochotę na trening wytrzymałościowy to polecam. Jak dla mnie to ponadgodzinna wytrzymka :P

Nie wiem co mnie pokusiło żeby wybrać ten trening. Coś mi na oczy się chyba rzuciło, bo drugi trening od Wojtka na dół znacznie bardziej by mi pasował. Ale jak sobie wymyśliłam to zrobiłam. Męczyłam się z tymi ciężarami. Lało się ze mnie jak w saunie (w sumie to w saunie się aż tak nie pocę, więc nie wiem do czego porównać). Z drugiej części zrobiłam tylko dwie serie, bo mi się czas skończył. Trochę się spóźniłam i miałam tylko godzinkę. Myślałam, że się spokojnie uwinę z tym treningiem ale okazało się, że nie jest tak krótki na jaki wygląda :P Generalnie nie moja bajka. Może z czasem byśmy się polubili, ale pierwsze zderzenie to masakra. Bo największym wyzwaniem były nie palące mięśnie a zadyszka.



Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-07-28 10:48:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
Paula, super fotki!
wzdęcia przy rzucaniu u nas jelitowców - murowane u mnie przechodzi po 2-3 tygodniach
myślę, że probiotyk może pomóc, u mnie działa
trzymam kciuki by puściło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
No Paula tez nie wiem co Cie podkusilo! To jest total masakrator, mi już tylko ten jeden został w tym tygodniu i ax mi słabo na samą myśl. Te przerwy między ćwiczeniami- a raczej ich brak to tez dla hardkorow

Ty niedobruchu, fajki be


Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2016-07-28 11:13:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
ja monster walk robilam ostatnio i nie moglam sie najpierw dogadac z guma, nawet wydawalo mi sie , ze jakos nie wchodzi za bardzo, ale dzien po zmienilam zdanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Można, można... Tez paliłam, tak z 1,5 roku ale min.paczke dziennie. Nawet nieraz mam ochotę ale bardziej jako taki rytuał, przyjemne to było czasem ale potem coś mi się zadzialo i czułam gule w krtani jak się zaciagalam, jeszcze trochę popalalam na imprezach, wakacjach itp. Ale tylko kac gorszy był wiec juz całkiem nie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Asia z moim IBS to chyba nie tgłupi pomysł. Raz kupiłam probiotyk, ale starczył na 10 dni tylko i nie kupiłam drugiego pudełka :P

Maria przyznaję, że krótkie przerwy musiałam brać, ale max 10-15 sekund na złapanie oddechu... Jako, że stawiam teraz na przyjemność z treningu to tu się umęczyłam i zirytowałam :P Tęsknić pewnie nie będziesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Tak samo robilam, innej opcji nie bylo. Tesknic na pewno nie, juz sie tydzien temu cieszylam ze jeszcze raz zostal ale z drugiej strony boje sie co dalej
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium