Pajace z siłki!!!

Jest zawsze tak, że o każdej porze, w każdym miejscu muszą pojawić się pajace. A chodzi mi konkretnie o pacjentów, którzy myślą że są spoko i wszystkie rozumy pozjadali. Tak też jest na siłowni. Jest u mnie na siłce kilku gości, którzy sprawiają, że człowiekowi się krew gotuje. Np. jest koleś, który oszukuje w ćwiczeniach tłumacząc to tym że woli mieć stawy zdrowe niż mięśnie, poza tym stwierdził że jemu siła idzie dobrze bo co rok wyciska 5 kg więcej na klatę. Frajer myśli, że jest wielkim pakerem bo ćwiczy 5 czy tam 6 lat a wygląda jak ciota! I to nie jest jeden przypadek bo jest kilku takich co to np. też wiedzą jak powinno się trenować i starają się pouczać innych a k...a sami mają zero pojęcia. Poruszam taki temat bo chciałem się dowiedzieć czy też macie takich "kulturystów" w swoich siłowniach???

ja jak na początku na siłke chodziłem to tak:
-bez planu
-bez wiedzy o jakich kolwiek ćwiczeniach(może na bica )
-i wszystko po kolei w każdy dzień

no ale ziomki z siłki rady walili a ja słuchałem
bo nawet robiłem wyciskanie na bary siedząc myśląc że to na klate

widze tu ziomka z teamu, pozdro mleqo i SOG hehe (narazie tylko pisemny), piszcie piszcie o "pajacach" pośmiejemy się wszyscy ....

Mleqo ten sog jednak nie był tylko "pisemny" hehe...

Co tu dużo mówić, na każdej siłce znajdą się tacy d****e, którzy pakują grubo czasu 5-8 lat mimo to nie mają o niczym pojęcia. Też nieraz jak słysze jak gada takich dwóch między sobą to aż sie płakać chce jakie głupoty wygadują, ale przecież nie zwróce im uwagi bo są więksi, powie mi jeden z drugim ze wiedzą lepiej i żebym wyp*****lał i tyle. Jest u nas taki jeden z*** który nawet poprawnie nie potrafi wymówić nazwy sterydów które w siebie wbija, pomimo tego ze koksuje i łącznie cwiczy juz z 8 lat to jest grubą spasioną świnią i ani to kulturysta ani żaden siłacz, dla mnie tacy ludzie są zerem.

przypomniał mi się taki pajac który coś tam ćwiczył, wyglądał jak patyczak, i kiedyś jakiś inny pajac z jego osiedla kupował sobie metanabol i mógł wziąść dla niego i powiedział mu że to nie jest steryd tylko po tym chce się jeść, póżniej ze wszystkimi się kłócił że on ma rację bo metanabol to nie jest steryd tylko po tym chce się strasznie jeśc i wchodzi na masę

mnie tesh najbardziej wqrwiają tacy ludzie któzy nażrą sie koksu i myślą że są zaje..ści. ash mi żal że tacy ludzie sie rodzą...... ubic tylko takich !!!

Panowie zamiast wyladowywac sie w poscie poprostu zrobcie to na ciezarach. I to w motywacji pomoze i wam nerwow zaoszczedzi
Niestety. Tak to juz jest. Jednym stworca dal wiecej faldek na mozgu,a innym mniej...
OLAC!!!

Racja Cichy, ale wiesz jak to jest człowiekowi poprostu nerwy puszczają jak się takich słucha...

hehe, jaam silke w domu kolesie czasem przychodza nawet tacy niecwiczaqcy ale jakie to oni madre rady daja az sie smiac chce

Najgorsi to sa starsi goscie co cwicza juz w chu*j lat i mysla ze wszystko wiedza najlepiej o pakowaniu i wogole ich wszyscy powinni sie sluchac.Mialem kiedys na silowni takiego typa przyp*****lal sie do mnie i mojego kolegi tylko jak weszlismy na pake wtedy jeszcze bylem maly bak to nie klucilem sie z nim.Ale koles mial do wszystkiego zastrzezenia.Chodzil dupek w podkoszulce i sie wozil dumnie ze swoim starym cielskiem a zbudowany byl jak chlopek z pola.Kazdego malolata z silki pouczal udawal wielkiego trenera.
Poprostu niektorzy nie potrafia zrozumiec ze ich czas minol i juz gowno osiagna.Teraz to bym wpadl na silke powiedzial wkladaj dziadek mi ciezary na sztange i nie ******l. .
Dobry temat bo pelno wymadrzalych pajacow na silowniach jest.
Ale z takimi sie dobrze cwiczy bo cisnienie lepsze heheh

dobrego tez typa kiedys na pace mialem co stawal przed lustrem napinal sie i takie texty rzucal z pelna powaga:"oooo kurdeeee ale ja mam lapeee "
'"nogi jak balony" pajac byl mistrzowy on sie nie przyp*****lal ale jak sie z nim w gatke wpadlo to tez wszystko "wiedzial".No koleszka cwiczyl ze 3 lata mial ze 27 lat studencik przemodrzaly w lapie mial moze 36 a serie na klate robil 70kg. ale nadal myslal ze jest za***iscie dobry hehe