Overeem opuścił Blackzillians ,bo kontuzjował kolegę z teamu.

Ponoć wszyscy biorą. Brat znajomego był w swoim kraju w top10 w kategorii amatorski track and field i trener mu powiedział w pewnym momencie: słuchaj, nic nie osiagniesz w tym sporcie, jeśli nei zaczniesz brać sterydów. Typ nie chciał i trener mu dał jakiś magiczny preparat, niby nie steryd, a po jakimś czasie typowi zaczęły rosnąć cycki i włosy na klacie, mimo że nigdy nie miał. Ostatecznie zrezygnował, bo faktycznie się okazało "nie zażywasz, przegrywasz".

Dlatego napisałem, że to trash talk słabej kategorii. Dla mnie nie ma różnicy czy by powiedział "reem bierze sterydy" czy "widziałem jak reem ukradł paczkę czipsów ze spożywczaka - a to skąpy hvj!". Ale jest masa ludzi, którzy patrzą na to jak na bad blood no więc cyrk się musi kręcić

mmmateusz

Ponoć wszyscy biorą. Brat znajomego był w swoim kraju w top10 w kategorii amatorski track and field i trener mu powiedział w pewnym momencie: słuchaj, nic nie osiagniesz w tym sporcie, jeśli nei zaczniesz brać sterydów. Typ nie chciał i trener mu dał jakiś magiczny preparat, niby nie steryd, a po jakimś czasie typowi zaczęły rosnąć cycki i włosy na klacie, mimo że nigdy nie miał. Ostatecznie zrezygnował, bo faktycznie się okazało "nie zażywasz, przegrywasz".

Dlatego napisałem, że to trash talk słabej kategorii. Dla mnie nie ma różnicy czy by powiedział "reem bierze sterydy" czy "widziałem jak reem ukradł paczkę czipsów ze spożywczaka - a to skąpy hvj!". Ale jest masa ludzi, którzy patrzą na to jak na bad blood no więc cyrk się musi kręcić

Alez ja o tym wiem(ze oni wszyscy "walą towar"),tylko mógł to sobie"rozkręcac" na milion innych sposobów,poza tym jeszcze "pyerdolenie głupot" o nokautach na Kliczkach robi swoje



Zmieniony przez - bane158 w dniu 2014-05-11 22:30:45

Są różne rodzaje charakteru i niektórzy widać muszą mieć mindset (i uwaga, to jest mindset niektórych mistrzów) pt "jestem w stanie wygrać z każdym". Stąd JDS wierzy, że wygra z kliczkami, a Ronda, że wygra z Cainem. To nie jest teoretyczna rozkmina, tylko po prostu intuicyjne podejście "jestem tak zayebisty, że każdemu nayebie".

Prosty przykład: idziesz na trening i musisz sparować z typem, co ma 2 lata więcej doświadczenia niż ty i zawsze z tobą wygrywa. I co sobie myślisz? 'o kvrwa, mam nadzieje, że nie będzie bił mocno' czy 'dzisiaj zrobię z niego burą sukę, BO JESTEM LEPSZY'?

mmmateusz

Junior nie hejtowal Reema. Jakis czas temu oplacalo mu sie z nim walczyc, to rzucil swoje firmowe "I will knock him out". Potem Reem spadl w rankingach, a JDS byl 2. Walka nie miala dla niego sensu, to sie przestawil na "I respect Overeem he is a good fighter" i mowil, ze na walce mu nie zalezy. Takze nie hejt, tylko zwykly trash talk slabej kategorii :)

Junior totalnie i poważnie hejtował Overeema, tyle gówna co nawygadywał o nim nigdy o nikim nie gadał. Srał o sterydach, o tym,ze jego wyniki na sterydach są i sie "nie liczą"(jak dziecko w przedszkolu), o "nie maniu" etyki "prawdziwego" fightera itd itd , wył jak nakręcony wraz ze swoim klakierem Bigfootem, który miał czelność pyskować poczas gdy już drugi raz wpadł na koksie(wina "lekarza UFC" oczywiście).
zwykły trash talk? zwykły trash talk to on robił z Cainem-że go znokautuje,że bije jak dziewczynka,po drugiej walce-po trzeciej,że walczył "bezpiecznie" i "unikał walki". to to może był zwykły trash talk,choć poniżej przeciętnego lewelu inteligencji,co jest u nowej generacji brazoli normą jak widać. z Overeemem prezentował czystą nienawiść i gadał co tylko mógł wymyślić.
wiele ludzi od tamtej pory odkryło jego "prawdziwe oblicze" i zmieniło o nim zdanie

ja to jedynie nie mogę się doczekać pierwszej wpadki na koksie Juniora.
i jak napisał annihilus, niech urządzą walki z tymi Inoncentami i innymi błaznami z 3 ligii co maja dużo do powiedzenia o nim

"z Overeemem prezentował czystą nienawiść"
Sorry grind, ale taka sama czysta nienawiść jest w WWE

mmmateusz jak fan Reema bardzo uwaznie śledziłem i naprawdę "normalny" trash talk JDS, a to co prezentował do Reema to było jeden dwa levele wyżej.nie było dnia by czegoś nie chlapał.
ja wierzę w nienawiść,bo jesteśmy ludźmi-można być prfesjonalistą,ale zawsze znajdzie się ten jeden albo dwóch których szczerze nie znosisz i wtedy widać po wypowiedziach i ich nasilkeniu kto to.
jasne JDS zmieniał zdanie/inaczej gada teraz, ale mineło prawie 3 lata i w miedzyczsie Cain go odrobinę "utemperował"

Po pierwsze nie utemperował, bo jeśli zrobią walkę JDS vs Reem (a mam przeczucie, że niestety to możliwe, bo Dana Reema nie lubi) to JDS będzie gadał dokładnie to samo, a nawet więcej, bo lepiej zna teraz angielski. Po drugie, jako fan Reema powinieneś JDSowi dziękować, bo im więcej on gada, tym więcej ludzie jak my o tym piszą na forum, tym więcej ludzi wykupi PPV, tym więcej Reem dostanie hajsu za walkę, bo ma % z PPV.

DC i JJ też się nienawidzą? Ktoś by powiedział, że gadki DC to typowe szczekanie czarnucha, a ostatnio w wywiadzie DC powiedział dziennikarzowi coś takiego: "zauważyłem, że JJ zaczyna się pozytywnie o mnie wypowiadać. Powiedziałem mu <co robisz JJ? W ten sposób nie sprzedamy dobrze naszej walki> hehe"

DC i JJ to jak widać inna sprawa,dla mnie ich gadki to zawsze były takie "przegadywanki",zaczepki, a JDS to dno inelektualne dla mnie niestety. w każdym razie od kiedy Cain mu skuł gębe dwa razy nie tylko oReemie ale w ogóle JDS wypowiada sie ostrożniej jakby w końcu pojął,że najlepszy na świecie nie jest