Zaliczony wakacyjny przerywnik, a teraz pora ruszać z dalszą redukcją i kolejną częścią dziennika Miejmy nadzieję, że owocną. Zwłaszcza, że przede mną ciężki rok i na pewno za parę miesięcy inne sprawy zaczną włazić na pierwszy plan, ale damy radę
Cele:
1) Redukcja
2) Wprawianie się w dobry nastrój, bo bez konkretnego planu łapie mnie jakaś depresja
3) Nabranie siły i poprawa kondycji po przerwie
4) Pamiętanie o łykaniu wszelkich witamin i innych duperelków jakie pojawią się w suplementacji. Z dziennikiem łatwiej walczyć ze sklerozą
Czyli: robienie tego co trzeba robić,a reszta mam nadzieję, że powoli przyjdzie sama
-------------------------------------------------------
Dane:
Wiek: 23
Wzrost:159
Reszta cyferek:
...co oznacza, że mam co robić...
A tu jeszcze potwierdzenie tego, że długo będę miała co robić (Tylko dla ludzi o mocnych nerwach ) :
------------------------------------------------
Plany:
TRENING :
Dzień 1
1a. przysiad 4x6-8 /90sek/
1b. pompki 4x8-10 /90sek/
2a. wejście na stopień 3x10-12 /90sek/
2b. invert rows 3x10-12 /90sek/
3a. wznosy ramion ze sztangielkami w opadzie tułowia 3x10-12 /60sek/
3b. brzuszki z nogami na piłce 3x20 /30sek/
+ aero
Dzień 2
1a. MC 4x6-8 /90sek/
1b. wyciskanie sztangielek siedząc (barki) 4x6-8 /90sek/
2a. wypady dalekie 3x10-12 /90sek/
2b. wiosłowanie sztangą 3x10-12 /90sek/
3a. wyprosty tułowia na piłce 3x10-12 /60sek/
3b. plank na piłce 3x max /30sek/
+ aero
Dzień 3
1. 2 obwody, 1 min odpoczynku pomiędzy obwodami
1a. Sumo DL High Pull x8-10
1b. burpee x10
1c. brzuszki x20
2. 2 obwody, 1 min odpoczynku pomiędzy obwodami
2a. thrusters x8-10
2b. split jumps x20
2c. odwrotne brzuszki x20
(Potem ilość obwodów będzie zwiększana)
Do tego w pozostałe dni, zależnie od humoru/ czasu/ chęci będą jakieś aeroby, GPP, trening siłowo-wytrzymałościowy albo regeneracja.
No i oczywiście codzienna kontynuacja „POMPKA CZALENDŻ"
MISKA:
zacznę od 1600 kcal, białko ok. 120g, węgle tak do 100g, reszta tłuszcze. Czyli bardzo przyjemny rozkład.
SUPLEMENTY:
Kompleks witaminowo- mineralny, ZMA- to na stałe, czasami jakieś zioła, co do reszty- zobaczymy w praniu.
Hmmm, no to koniec gadania. Lepiej mniej gadać, więcej robić
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)